Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Chłopaki mam problem. I bardzo proszę o wypowiedzi osób które mają pojęcie. A więc tak. Nie jestem marzycielem. Poprostu chcę kupić kombajn tylko nigdy go nie miałem. A maszyna która u nas kosi te 15 ha nigdy na polu nie nawaliła:) pytanie czy ciężko nauczyć się obsługi? Wiele się naczytałem że to gówno:) ale czy to nie jest tak że ludzie nie potrafią z nich korzystać?

Edytowane przez Marcin198309
Opublikowano

Jaki chcesz kupić ?              

Każdy kiedyś ma awarię ale to już tak jest i będzie.Niestety jedne częściej drugie mniej.Ale wiele też wynika z zasady "jak dbasz tak masz"

Co do nauki...wszystkiego da się nauczyć praca kombajnem to nie lot w kosmos.

Opublikowano (edytowane)

na 15ha nie opłaca się mieć własnej maszyny. Dwa dni koszenia to max. Pozostaje 363 dni w roku, w które musisz maszynę przeglądać, smarować i garażować. Ile zapłacisz za ten kombajn? 10 tys? Tyle zapłacisz za 35 godziny koszenia. A więc musiałbyś robić na usługach aby się zwrócił. Inaczej ekonomicznie nieopłacalne. 

Nauczyć się kosić to żadna sztuka. Podzielność uwagi Ci się przyda, jeśli nie masz dwóch lewych rąk, do tego masz trochę oleju w głowie to ogarniesz wszystko po dwóch hektarach koszenia.

Edytowane przez Bananek
  • Like 1
Opublikowano

Jezeli Jakie's z 40 godzin uslug dochodzi to moze I miec sens. Ogranicza CIE budzet I nie kupuj na oczy wez logos kto Sir zna albo wynajmnij no z tematem jestes wcpolu I handlarze zrobia CIE bez mydla.

 

  • Like 1
Opublikowano

Chodzi mi o Bizona Z056/Z058. Czemu on ma taką bardzo złą opinię? Większość opinii to "kup coś zachodniego". Dla mnie kombajn jest koniecznością ponieważ pracuję i nikt nie będzie czekał aż wrócę z pracy a poza tym dwa kawałki pola są oddalone od siebie 7 KM. Więc też dla kogoś jest uciążliwe jak więcej jeździ niż kosi

Opublikowano
29 minut temu, Marcin198309 napisał:

Chodzi mi o Bizona Z056/Z058. Czemu on ma taką bardzo złą opinię? 

ponieważ jedynym plusem jest dostępność części. Widzialeś pola po bizonie i po kombajnach zachodnich? Po bizonach można nie siać poplonów bo zboże już i tak leży na ziemi. Zachodnimi maszynami pracuje się szybciej, dokładniej i wydajniej. Poza tym ile widzialeś kombajnów zachodnich, które z powodu awarii stoją na polu w żniwa , a ile bizonów, które mają problemy z urwaną półośką, zatartym łożyskiem, urwanym pasem, i wieloma innymi ustekami?

To prawda, że jak dbasz tak masz i jest wiele bizonów zadbanych i przejrzanych od A do Z, ale nie oszukujmy się, takich nikt nie sprzedaje. Jeśli uda Ci się kupić Bizona, to napewno będzie to wysłużony grat, który powinien iść na złom. W tych samych rocznikach zachodnia maszyna będzie w o wiele lepszym stanie niż polska.

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy wolałbyś poloneza czy VW. 

  • Like 1
Opublikowano
40 minut temu, Marcin198309 napisał:

 Dla mnie kombajn jest koniecznością ponieważ pracuję i nikt nie będzie czekał aż wrócę z pracy a poza tym dwa kawałki pola są oddalone od siebie 7 KM. Więc też dla kogoś jest uciążliwe jak więcej jeździ niż kosi

widać kombajniści z Twoich okolic nie bardzo chcą zarobić na koszeniu. U nas do sąsiada przyjeżdża kombajnista 25km. Sąsiad daje drożej z wlasnej woli, ale ma kombajnistę jakby "na własność". Na zasadzie płacę - żądam.

Opublikowano (edytowane)

Ja nawet za gratami się nie rozglądam ale są np. Taki: https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-kombajn-bizon-z-056-CID757-IDqgUln.html trochę się napaliłem na niego. Czasami dobry polonez może jeździć lepiej niż stary VW:) A z kombajnistami jest tak że mają swoje hektary a ja jestem taki mały żuczek przy nich. Więc mało kto chce jechać na te parę hektarów.

Edytowane przez Marcin198309
Opublikowano
1 godzinę temu, Bananek napisał:

ponieważ jedynym plusem jest dostępność części. Widzialeś pola po bizonie i po kombajnach zachodnich? Po bizonach można nie siać poplonów bo zboże już i tak leży na ziemi. Zachodnimi maszynami pracuje się szybciej, dokładniej i wydajniej. Poza tym ile widzialeś kombajnów zachodnich, które z powodu awarii stoją na polu w żniwa , a ile bizonów, które mają problemy z urwaną półośką, zatartym łożyskiem, urwanym pasem, i wieloma innymi ustekami?

To prawda, że jak dbasz tak masz i jest wiele bizonów zadbanych i przejrzanych od A do Z, ale nie oszukujmy się, takich nikt nie sprzedaje. Jeśli uda Ci się kupić Bizona, to napewno będzie to wysłużony grat, który powinien iść na złom. W tych samych rocznikach zachodnia maszyna będzie w o wiele lepszym stanie niż polska.

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy wolałbyś poloneza czy VW. 

Z tym "gubieniem ziarna" przez kombajn to tak nie do końca jak piszesz. Jest to kwestia ustawienia kombajnu przez operatora. Po innych kombajnach również może leżeć ziarno. Pojedziesz za szybko w łanie + zbyt wysokie obroty wialni i gotowe:)

Wszystkie Bizony w ogłoszeniach to szrot, a reszta producentów to igła? Proszę Cię:D Nie jestem fanatykiem polskiego sprzętu, po prostu piszesz bardzo jednostronnie.

Opublikowano
2 godziny temu, Bananek napisał:

ponieważ jedynym plusem jest dostępność części. Widzialeś pola po bizonie i po kombajnach zachodnich? Po bizonach można nie siać poplonów bo zboże już i tak leży na ziemi. Zachodnimi maszynami pracuje się szybciej, dokładniej i wydajniej. Poza tym ile widzialeś kombajnów zachodnich, które z powodu awarii stoją na polu w żniwa , a ile bizonów, które mają problemy z urwaną półośką, zatartym łożyskiem, urwanym pasem, i wieloma innymi ustekami?

To prawda, że jak dbasz tak masz i jest wiele bizonów zadbanych i przejrzanych od A do Z, ale nie oszukujmy się, takich nikt nie sprzedaje. Jeśli uda Ci się kupić Bizona, to napewno będzie to wysłużony grat, który powinien iść na złom. W tych samych rocznikach zachodnia maszyna będzie w o wiele lepszym stanie niż polska.

Sam sobie odpowiedz na pytanie czy wolałbyś poloneza czy VW. 

naucz się ustawiać parametry omłotu bo bizon wcale nie gubi więcej niż zachodnie to jest porównywalne. w tym sezonie kosił u mnie na usługach lexion 450 a kierowca mówi patrz zero strat na czujnikach przyznaje kosił wolno heder 7 metry ale później to samo za kombajnem było co po dominatorze z rotorem 116 bodajże bo lexion kończył po nim a ten rotorem dszybciej smigał ale heder 5m. bizon częścimasz od reki i to dobra baza do nauki od podstaw i ekonomicznie . można znaleźć w dobrym stanie za rozsądne pieniądze koniecznie garażowany.

Opublikowano
23 minuty temu, BENNY82 napisał:

naucz się ustawiać parametry omłotu 

nie potrzebuję tego. Mam 20ha do koszenia i wynajmuję kombajn. 280zł/ha i ręce w kieszenie. Obchodzi mnie tylko to, żeby w porę odebrać pełne przyczepy.

Do autora: Patrzę te ogłoszenie co wysłałeś. 41 koła za bizona? Mając 15 haków do skoszenia? Kiedy Ci się to zwróci dodając do tego paliwo i ceny części oraz płynów eksploatacyjnych? Chyba, że planujesz puścić go w usługi. 

  • Like 1
Opublikowano

Ja mam świadomość tego że jest to mało opłacalne. Ale kombajnista który do tej pory kosił skończył z gospodarką i sprzedał ziemię razem z kombajnem. Ci więksi gospodarze mają swoje ha i na moje nie za bardzo chcą jechać. Już wystarczył mi ten rok gdzie musiałem się naprosić żeby ktoś przyjechał. A jak trafi się deszczowy rok i nie zdążę? Wtedy dopiero popłynę.

Opublikowano
2 godziny temu, Bananek napisał:

ponieważ jedynym plusem jest dostępność części. Widzialeś pola po bizonie i po kombajnach zachodnich? Po bizonach można nie siać poplonów bo zboże już i tak leży na ziemi. Zachodnimi maszynami pracuje się szybciej, dokładniej i wydajniej. 

 

Weź no mnie nie rozśmieszaj że po zachodnich nic nie leży, leży nie raz więcej jak po Bizonie.

Opublikowano

może i leży, ale zachodnie sprzęty nie dorównają bizonom ilością dziur w zbiorniku i sitach. I nie powiesz mi, że dbanie o sprzęt da wiele jeśli blacha jest nieporównywalna w obu przypadkach. 

Sam mam wiele maszyn polskich i zagranicznych i ciągle dążę do tego, aby przejść calkowicie na zachodnie. Jakość bierze górę nad patriotyzmem niestety.

  • Like 1
Opublikowano

4lata temu także miałem taki problem i z wieloma opiniami typu  " za takie pieniądze X lat mam koszenie i ręce w kieszeni"  << ciekaw jestem jak to wygladało w tym roku jak co drugi dzień pada i każdy byle jakim klekotkiem powoli móci a Ty co RĘCE w KIESZENI :P .  

Oleje i fitry znów nie są takie drugie i czy to wymiana zepsutej części i samarowania kombajnu nie jest takie trudne. Oczywiste iż na początku wszystko co mamy po raz piewszy do czynienia jest problematyczne ale z czasem procentuje doświadczenie i każdy kto ma swój sprzęt jedzie kiedy chce, kosi co chce i tak dalej . Nie ma co ukrywać ma to także swoje wady jak to koszenie w niezbyt wygodnych warunkach jak i smarowanie także nie jest za fajne wsciskanie sie w szpary i jedziemy z tawotnicą, najgorsze jest to jak coś się zepsuje a dzieje się to w najgorszym czasie.

Apropo ceny biozona z linku uważam iż jest sporo przegieta! gdzie takie pieniądze za sprzęt bez kabiny-byle jaka kabina a kabina daje osłone przed tym kurzem z hedera i motowideł a tak wszystko na kombajniste a po dniu koszenia przekonasz sie ze na drugi dzień -oczy zaropiałe, i kosisz w okularach do nurkowania :)

Rura wysypu także bez hydrauliki i jak zaczeniesz ją składać i rozkłądać zobaczysz ile się nalatasz ale chyba to jest specjalnie tak zrobione w bioznkach aby w miedzy czasie jak wysypuje zboże kombajnista ma czas i bliżej mu do czyszczenia filtrów.

Załączanie sieczkarni przez naciaganie pasków jakby nie mogło być prostej wajchy.

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Bananek napisał:

na 15ha nie opłaca się mieć własnej maszyny. Dwa dni koszenia to max. Pozostaje 363 dni w roku, w które musisz maszynę przeglądać, smarować i garażować. Ile zapłacisz za ten kombajn? 10 tys? Tyle zapłacisz za 35 godziny koszenia. A więc musiałbyś robić na usługach aby się zwrócił. Inaczej ekonomicznie nieopłacalne. 

Nauczyć się kosić to żadna sztuka. Podzielność uwagi Ci się przyda, jeśli nie masz dwóch lewych rąk, do tego masz trochę oleju w głowie to ogarniesz wszystko po dwóch hektarach koszenia.

to ty przez 2 dni młócisz a 363 smarujesz i przeglądasz ?:D

to kiedy siejesz ?

Edytowane przez witejus
Opublikowano
28 minut temu, janczar810 napisał:

4lata temu także miałem taki problem i z wieloma opiniami typu  " za takie pieniądze X lat mam koszenie i ręce w kieszeni"  << ciekaw jestem jak to wygladało w tym roku jak co drugi dzień pada i każdy byle jakim klekotkiem powoli móci a Ty co RĘCE w KIESZENI :P .  

W tym roku również u mnie tak było, bo jak co roku wziąłem gościa, co się tym zajmuje usługowo. Nie ma u niego kolejki, bo we wiosce kto ma zboże to ma też i kombajn. 

Może i są jeszcze takie wioski, że na kombajn czekało się jak na statek kosmiczny, nie wątpię. 

  • Like 1
Opublikowano
13 minut temu, Bananek napisał:

W tym roku również u mnie tak było, bo jak co roku wziąłem gościa, co się tym zajmuje usługowo. Nie ma u niego kolejki, bo we wiosce kto ma zboże to ma też i kombajn. 

Może i są jeszcze takie wioski, że na kombajn czekało się jak na statek kosmiczny, nie wątpię. 

usługa na czas i wtedy kiedy usługobiorca chce, wówczas posiadanie sprzętu jest zbyteczne.  

Miałem tak z prasą robię ok. 1000szt u siebie i zawsze miałem usługe na czas i kiedy chciałem wiec sprzetu nie potrzebowałem do poprzedniego roku. Facet zachorował i koniec. Całe szczęście kupiłem w tym roku prase i nawet z usługą u znajomego miałbym problem bo taki rok. z usługami dobiłem 2000szt. a gdyby było łądnie sucho było by z 2x tyle. Tylko teraz musze znów ciagnik wiekszy kupić i zawsze coś

Opublikowano (edytowane)

Na 15 ha kup coś zachodniego ale zadbanego .Jak ojciec miał gospodare w recach to sie zastanawiał nad kupnem ale cały czas kasy było mało. Tylko to za kombajnem zawsze matka biegała aby na czas skosic choć nie zawsze bylo nakoszone suche Wyjechałem zagranice  zarobiłem i kupiłem kombajn i nie narzekam. A co do zagranicznych to obok pole ma gosc i kosi Newholand i jest zielono do dnia dzisiejszego choc 2 razy gruberował   wiec ustawienie i stan tech  to podstawa.Kombajn roczny

Edytowane przez kiko80

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Bartek1231
      Witam mam pytanie czy przerabiał ktoś układ chłodzenia bizona dokładając kosz chłodnic z innego kombajnu tak żeby nie niszczyć skosów w bizonie. Myślałem też przesunąć chłodnice z frontu na bok silnika co o tym myślicie? 
    • Przez Operator1
      Witam mam problem przyspieszaczem przy bizonie z056 który przy wysuwie ładnie szybko się wysuwa a jak przy wsuwie siłownika wolno się wsuwa 
    • Przez JanooFPL
      Witam mam pytanie do was zmieniłem pas od napędu mocarni zauważyłem że z jednej strony był rant nie wytarty tak jakby od wariatora czy mam się martwić talerzami że są wytarte i pas wpada za głęboko ? 
    • Przez Piter333
      Witam, panowie kupiłem sieczkarnie do bizona na elektromagnes, jaki przwod dociągnąć do zasilania go i czujnika zapchania, jaki przekrój? 
    • Przez sieradzkieteam
      Witam.jaki heder pasuje inny do bizona zo56 żeby był mniejszy a żeby mocowanie pasowało.pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v