Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

w przyszłym roku zamierzam wybudowac małą chlewnie na ok 4-6 macior. mój plan jak na razie wygląda tak ze maciory bedą w klatkach 1,5 na 2m przez srodek korytarz i po 2-3 po obu stronach, natomiast tucznki bedą stały za scianą podzielone na 3 klatki szerokie na ok 3.5-4m i długie na 8-9 m bede sie starał synchronizować wyproszenia zeby grupy były wieksze, oczywiśc drzwi bedą suwane zeby można był wygodnie wybierać obornik. co o tym myslice??

Opublikowano

po tym co sie teraz dzieje to sam nie wiem co myslec.

 

kiedys chcialem postawic chlewnie na 35-50 macior,cykl otwarty - prosta produkcja prosiąt.

na upartego mam jeden budynek i moze kupię drugi z innego gospodarstwa co by bylo gdzie trzymac tuczniki jakbym mial problem ze zbytem prosiąt ale się zastanawiam czy warto.

 

po prostu teraz produkcja musi byc masowa a ja nawet mając 50 macior nie wiem czy się oplaci sama produkcja prosiąt a w cykl zamknięty nie chce sie bawic.

 

robiles jakis kosztorys??

Opublikowano

kosztorysu jeszcze nie robiłem bo niestety wszystko idzie w góre i co jakis czas musiał bym weryfikować obliczenia. Chodzi mi o to ze swinie traktował bym jako dochód dodadkowy w tej chwili mam walącą sie chlewnie z 75 roku i musze ją zmienić zanim sie zawali :D trzymam tam 4 maciory w cuklu zamknietym i zawsze pare groszy ze sprzedaży tuczników było no i dla mnie i znajomych jakaś swinka zostaje :D

Opublikowano

Hehehe to masz młode budynki. U mnie są z około 1920~ Też wszystko potrzebuje remontu :/. A z tą chlewnia to powiedz coś więcej bo też by mnie interesowało takie coś na kilka świnek ;P

Opublikowano

Daj sobie spokój z maciorami. Kup warchlaki i zrób głęboką ściółke (o ile masz taką możliwość, bo budynek musiał by być na min. 3 m wysoki). Taniej będzie wylać schody i podest paszowy niż zakup porodówek. Z maciorami to jest różnie (wiem, bo kiedyś miałem 12). To jest taka moja propozycja. Zrobisz jak będziesz chciał

Opublikowano

karus ale zawsze pare groszy mu zostanie z prosiaka swojego i nie wiadomo co kupi ty masz pewne zródlo bo od dudy prosiaki a firmu wstawiajace prosieta do chlewni to raczej w 70sztuk sie bawic nie beda i ja mysle ze chyba predzej mu sie zwroci ta porodowka niz gleboka sciulka... jedyny plus ze nie ma sie macior to zdecydowanie mniej pracy...

Opublikowano
Daj sobie spokój z maciorami. Kup warchlaki i zrób głęboką ściółke (o ile masz taką możliwość, bo budynek musiał by być na min. 3 m wysoki). Taniej będzie wylać schody i podest paszowy niż zakup porodówek. Z maciorami to jest różnie (wiem, bo kiedyś miałem 12). To jest taka moja propozycja. Zrobisz jak będziesz chciał

 

 

wydaje mi sie ze jak bede miał 4-6 macior i każda niech przyprowadzi mi ok 20 sztuk i synchronizyjąc wyproszenia po 3 naraz to bede miał 60 sztuk na jeden rzut pasze mam swoja wiec pare groszy zawsze zostanie. a wydawać ok 200 zł na pare prosiąt i sprzedać je za ok 600 zł z czego 3/4 kasy to bedzie koszt paszy wiec zostaja mi ochłapy! a chlewnia w takim wypadku nigdy mi sie nie zwróci, wiec wole troche popracowac przy maciorach i zawsze zostanie kasa za prosiaki + coś ekstra :D

Opublikowano

Ja uważam że bardziej się opłaca hodować w cyklu zamkniętym ponieważ na pewno cena małego prosiaka będzie zawsze niższa niż tego którego musimy kupić i na pewno zawsze więcej nam z tego zostanie i wiemy co mamy. Wiadomo trochę swojego czasu trzeba poświęcić ale na pewno się nam to zwróci.

Opublikowano
Ja uważam że bardziej się opłaca hodować w cyklu zamkniętym ponieważ na pewno cena małego prosiaka będzie zawsze niższa niż tego którego musimy kupić i na pewno zawsze więcej nam z tego zostanie i wiemy co mamy. Wiadomo trochę swojego czasu trzeba poświęcić ale na pewno się nam to zwróci.

 

zgadzam sie z tobą w tej chwili mam 3 maciory w starej 30-letniej chlewni wszystko zaczyna sie walic. A ok 100 sztuk tuczników na rok to chyba nie jest tak dużo... no i przy nowej przemyslanej chlewni pracy tez nie bedzie zbyt dużo, i zawsze toche "złotego" nawozu na pole sie wywiezie :D

Opublikowano

Na mniejszą się opłaca, bo jak ceny polecą w dól to nie musisz zbyt dużo dokładać.. A tam pare swinek, komuś sprzedaż, zawsze jakiś grosz wpadnie ;] A takiego stada ze 150 świnek sie sprzedaż tak szybklo

Opublikowano
Na mniejszą się opłaca, bo jak ceny polecą w dól to nie musisz zbyt dużo dokładać.. A tam pare swinek, komuś sprzedaż, zawsze jakiś grosz wpadnie ;] A takiego stada ze 150 świnek sie sprzedaż tak szyblo

Ja nie sprzedaję komuś świn. Co najwyzej do skupu lub naWBC. Dopiero tutaj mówimy o jakieś opłacalności.

Opublikowano

ja tez nie mam problemu z odbiorem a co wiecej czasem przyjadą znajomi z miasta lub rodzinka to sie im zabije jakąś sztuke, oczywiście zbada u weterynarza zrobi wyroby i zawsze zostanie ok 100- 150 wiecej na sztuce wiecej za tą usługe wiec w moin przypadku nie mam zamiaru rezygnowac z tej gałezi dochodów

Opublikowano

ja wole nie ryzykować wole wydać 10 zł na badanie niz później cierpieć

Opublikowano

My na wiosnę też rozbudowujemy chlewni na razie mamy 4 świnki (kupujemy prosaki) ale tato chce rozbudowa tak żeby się mieściło 9 :) , też byśmy kupowali prosiaki no może z czasem zostawilibyśmy maciorę :)

A co do opłacalności to mi się będzie opłacać , paszę mam swoją (jak dobrze pójdzie to dobieramy ziemi) , w ciągu roku ze 3 świnki dla siebie ubije a resztę sprzedamy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Szymon122
      Witam,
      prowadzimy krótkie badanie wśród rolników i hodowców dotyczące poganiaczy typu grzechotka. Chcemy sprawdzić, które modele są najczęściej wybierane, jak długo wytrzymują oraz jakie cechy są dla Was najważniejsze przy zakupie.
      Ankieta jest anonimowa i zajmuje ok. 2–3 minuty. Wasze odpowiedzi pomogą nam lepiej dopasować produkt do realnych potrzeb gospodarstw.
      👉 Link do ankiety: Poganiacze grzechotka – wybór i użytkowanie
    • Przez adaskupodkarpacie
      witam posiadam stare budynki i chciłabym sie dowiedziec jak likwidujecie ubytki w posadzkach np w chlewniach czy wylewacie nowa czy stosujecie jakies srodki typu unigrunt bo wiadomo gnojowica robi swoje prosze o wasze sugestie PZDR
    • Przez qkohe155
      Macie jakieś sprawdzone sposoby, czym pomalować deski w zastawie do tuczarni na głębokiej ściółce, żeby świnie nie gryzły? 
      Poprzednia zastawa ze sosny wytrzymała 23 lata, z tym że świń nie było cały czas, a ostatnie kilka lat była co chwile łatana blachą. W innych kojcach trzymają się lepiej, ale ta była jakaś słabsza. Nowa zrobiona ze świerku wyciętego parę lat temu.

    • Przez jan140125
      Wózki paletowe elektryczne – opinie i polecenia Myślę nad zakupem od Maglo – mają modele z dużym udźwigiem i dobrą specyfikacją. Warto?
    • Przez rolnikgospodarny95
      Mam pytanie bo mam na plecach inspekcję nie długo. Jeżeli nie wchodziłem w dobrostan zwierząt muszę zakładać poidła? Bo słyszałem że na razie ci co a na dobrostanie. Wiem że każdy musi mieć apteczkę na leki. Dodam że wodę leje w koryto 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v