Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam, mam problem z moim mf-em od kiedy się ochłodziło mam problemy z odpalaniem ;) . Już po raz trzeci wymieniłem świecę płomieniową co nie przyniosło rezultatu. sprawdzałem wykręconą świecę każda grzała - robiła się czerwona, z rurki jak zakręcę rozrusznikiem leci paliwo, tak więc wszystko wydaje się ok. Dodam że problem zaczeły się w tamtym roku, w zimę zrobiliśmy kapitalny remont nowy wał+panewki+pompa olejowa, tłoki+pierścienie+tuleje, głowica, nie było mocy wymieniliśmy pompę wtryskową - nowa przyszła wiosna i jakoś zapalał ale znowu problemy. Z góry dzięki za pomoc. pozdrawiam :blink:

Gość Profil usunięty
Opublikowano

może źle ustawiony kat wtrysku lub wtryskiwacze do wymiany

Opublikowano

wtryski były robione a pompa już na wszystkie możliwe sposoby była robiona wydaje mi się że problem leży po stronie świecy bo jak ciepło to bez problemu a jak zimno to czy się podgrzeje czy nie to trzeba długo kręcić i kopci na biało

Gość Profil usunięty
Opublikowano

może układ masz zapowietrzony, bo może lecieć paliwo ale z powietrzem, najlepiej odkręć tę rurkę od świecy i pompuj pompką ręczną tak żeby z 200ml paliwa wyleciało.

Opublikowano

ta przy której jest ta pompka ręczna ona podaje paliwo do filtra i stamtąd idzie do świecy może daje za małe ciśnienie a mi się wydaje że w świecy jest zaworek i przez niego nie przepuszcza paliwa

Gość Profil usunięty
Opublikowano

mozliwe ze to ta pompka, w świecy też jest zaworek który pod wpływem temperatury otwiera sie o puszcza paliwo, ale jeśli jest nowa świeca to powinno chodzic

Opublikowano

to znaczy co jest nie tak rozrząd na pewno jest dobrze bo na początku mechanik źle pompę ustawił i nie odpalił. Później rozebraliśmy i wszystko na znaki ustawiane od nowa kilka osób znaki sprawdzało tak że powinno być dobrze.

Opublikowano

Kolego Jozin cudów nie ma co to za mechanik jak na początku źle ustawia pompę to albo jest pijany albo nie zna się na naprawie silników perkins nie szukaj przyczyny w świecy bo te silniki w tej temperaturze odpalają bezproblemowo przczyna tkwi w słabym sprężaniu głowica pierścienie na tym się skoncentruj

Opublikowano

Tylko kłopoty z odpalaniem były już przed remontem, to głownie przeważyło, że robimy kapitalny remont, ale dalej odpala tak samo.A ze sprężaniem wydaje mi się że jest wszystko ok bo moc też jest.

Opublikowano

Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego.

Silnik jest po remoncie jakieś 130 mh i trochę dymi na niebiesko nawet na rozgrzanym silniku a przy maks. obrotach nie równo chodzi. Wtryski sprawdzane, pompa po regeneracji. Dodam że przy dzisiejszym mrozie(-11) zapalił ale na początku tak jakby nie chodził na wszystkich cylindrach i strasznie dymił ale dymienie to chyba normalne przy takich temp. zanim się rozgrzeje.

Czy to może nie wyregulowane zawory czy może coś innego?

Opublikowano

a rozrusznik dobrze kręci? na zaciąg odpalasz i co pali od razu jak tylko go przełamie? mój też jak jest poniżej 5stC pali ciężko albo bardzo ciężko, no ale jak ten nie zapali to zapali inny :unsure: a ferdka się na zaciąg pali, B) u siebie podejrzewam świece płomieniową ale nie mam natchnienia się za to brać za zimno panowie :blink: :D

Opublikowano

Mój zapala z rozrusznika. Wczoraj przekręcił ze dwa razy i złapał(oczywiście z użyciem świecy) tylko na początku tak jak pisałem nie chciał wejść na obroty i pukał jakby nie chodził na wszystkich.

Opublikowano

mój miał założoną głowice nową i zebrane tłoki i nie odpala jak jest +5 trzeba długo kręcić po remoncie nowe wszystko oprócz bloku zrobione ok 80 mth ciśnienie na tłokach odpowiednio 26,25,26, czy nie jest za małe?? wydaje mi się że tłoki są za mocno zebrane i jest za duża komora spalania czy to może być przyczyna problemów z odpalaniem??

Opublikowano

Doświadczonym mechanikiem nie jestem ale jak masz nową głowicę to po co były zbierane tłoki? No chyba, że blok jest dużo zebrany. U mnie głowica jest po dwóch planowaniach a blok po jednym więc tłoki były zbierane.

Opublikowano

Bo już miałem przypadek, że nowe tłoki były o 1mm dłuższe od starych i wybiły głowicę i wtedy składał ten sam mechanik a teraz nie mierzył tylko zebrał 0,6 mm a jakie powinno być ciśnienie na tłokach - silnik po takim remoncie to jak nowy czyli w nowym silniku?

Opublikowano

Ja na znachora nie wygladam ale wiem ze jak pompa jest oki i wtryski tez to nawet przy -20 zapali bo mam takiego mf255 to wiem. Pewnie poma po regeneracj i tez moze byc zła sekcja i tak bywa, koncówki kup sobie nowe lepiej orginał i bedzie git. mi jak zamarznie czasami pompa wodna to pali pasek a silnik zapala nąproblem, a tych bloków sie nie osiuje jak niewierzysz to dzwon do ursusa i pytaj

Opublikowano

akuku- skąd u ciebie taki zasób wiedzy na temat MF 255 bo według mojej wiedzy to MF nie posiada sekcji ponieważ jest to pompa rotacyjna,druga sprawa twierdzisz że tych bloków się nie osiuje może dodzwoniłeś sie do jakiejś agencji.... ;) bo jak dodzwonisz się do ZPC Ursus to takiej błędnej informcji nie otrzymasz jak coś piszesz to dwa razy się zastanów pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tiger2911
      Dzień dobry
      Potrzebuje informacji gdzie są bezpieczniki w massey Ferguson 590 z opisem. Problem z prądem brak kontrolek, nie można zapalić akumulator rozładowany 
       
    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v