Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie zastanawiam sie co lepiej wybrac na skracanie zboza Moddus firmy syngenta czy Antywylegacz,ja od zawsze stosyje antywylegacz ,nie stosowalem jeszcze moddusa,dlatego ze antywylegacz jest tanszy a wynik jednakowy,,moze to moje bledne uwagi,a jakie jest wasze zdanie?

Opublikowano

Jeśli chodzi o aurę to powyższe produkty zajmują tą samą pozycję. Mam na myśli wykonanie zabiegu, a zaraz w nocy przymrozek - co często się zdarza. Byłem kiedyś na dniach pola i prowadzący pokazywał pole po Moddusie. Mówił także, że kto jednorazowo wykonał zabieg z dużą dawką preparatu a w nocy był przymrozek - to tak jakby rzucił pieniądze w błoto. Co do antywylegaczu, dobry środek stosowany u nas od kilkunastu lat. Ja brałbym pod uwagę relację cenową obu produktów. Takie są moje spostrzeżenia, nie wiem co inni sądzą w tej materii.:)

Opublikowano

Owszem antywylegacz jest najtańszy i bardzo chętnie stosowany. Moddus jednak zyskuje coraz większe poparcie wśród rolników, a to za sprawą tego, że nie skraca korzenia, który dla rośliny w czasie suszy jest najważniejszy. Moddus go nie skraca, a antywylegacz potęguje jeszcze stres wywołany suszą

  • Root Admin
Opublikowano

raczej nie, ale głowy za to nie dam sobie uciąć.

a co do wylegnięcia po takiej kombinacji - spokojnie może się położyć, sprawdzone nie raz i nie dwa. Wszystko zależy od odmiany, nawożenia i przede wszystkim warunków pogodowych

Opublikowano

Dokładnie powinno się w pierwszym zabiegu dać środek oparty na CCC, a w drugiej moddus lub mieszaninę tych dwóch środków. Mieszanina wzmacnia działanie tych środków i można stosować mniejsze dawki.

 

Ja w pierwszym i drugim zabiegu daję po 0,1l Moddusa i Stabilanu.

Opublikowano

pewnie że tak tamten rok pokazał u mnie sie jakoś utrzymała ale dlatego że jak był liść podflagowy to dałem modus + cobra to jest dopiero efekt na slabszych glebach jak wchodziły place to cieżko miał kłos wyjsc ;)

Opublikowano

Mój ojciec zawsze stosował antywylegacz ale na ostatnią wiosnę zmieszał obydwa środki i efekt jest chyba lepszy.

A co myślicie o użyźniaczu glebowym UG max bo chcemy użyć go na tą wiosnę pod buraki. Opłaca się ten interes?

Opublikowano

Zamiast ugszajsu polecam Ci odciek z mojej płyty obornikowej wprawdzie nie jest on tak dobrze rozreklamowany ale zapewniam Cię że ma takie samo działanie, cena okazyjna 50% tego co za UG i pokrywam koszty przesyłki ;) .

Warunek musisz go stosować regularnie na glebach w dobrej kulturze i uregulowanym ph bo wówczas efekt będzie najlepszy, pryskać w dni pochmurne lub przy lekkich opadach deszczu, nie łaczyć z innymi środkami ochrony lub nawozami (bo zabijesz cenne mikroorganizmy z mojej gnojówki)ewentualnie zachować tygodniowy odstęp o tych zabiegów, temperatura też jest ważna nie za wysoka i też nie za niska. Jeśli któryś z tych warunków zawalisz nie uznam reklamacji ;[ .

Opublikowano

To jest strona żeby wymieniać się swoimi spostrzeżeniami i opiniami na temat środków co czynię, ironicznie napisałem co sądzę na temat tego typu wynalazków nie musisz brać tego tak do siebie. Twoja sprawa na co wydajesz pieniądze

Opublikowano

a ja mam pytanie mozna przedawkowac z antywylegaczem plynnym czyli CCC

bo ja chcialem na krzewienie razem z apyrosem dac 1,5L/ha a pozniej 1,5 L/ha razem z odrzywka srodkiem grzybobujczym na 1 kolanko . czy to zaduzo ?

Opublikowano

chłopaki, móglibyście mi to wyjasnic? wiem ze antywylegacz nie powoduje wylegania zboża i wiem że chcę go zastosowac, ale co więcej to nie wiem, wyjaśnijcie mi o co biega.

Opublikowano

3 litry ccc to troche za duzo 2 litry w zupełności wystarczy na pierwsz dawke 1,2 l, w zeszłym roku rozmawiałem z gosciem z niemiec o on się dziwił ze u nas jeszcze jest możliwośc kupienia ccc, u nich od kilku lat tego niek nie stosuje, jak mu powiedziałem ze daje 2l/ha to stwierdził że morduje rośliny. W tym oku bede robił kombinajce na pierwszy oprysk 1 l ccc w fazie 30-31, a w fazie 31-32 dam 0,2l modusa.

Opublikowano

szczerze zawsze uzywalem antywylegacza i nie zauwazylem zeby byl spadek w rozwoju roslin,nie lczylem z innym srodkiem nigdy w pszenicy jedynie w rzepaku laczylem z Huzarem lub caramba antywylegacz dodalawle troche antywylegacza

Opublikowano (edytowane)

Kuba --> Jak pszenica nie jest gęsta i nie walisz po 200kg N to możesz sobie to odpuścić.

 

Ogólnie pierwszy zabieg ma na celu poprawienie krzewienia i skrócenie między węźli i opóxnia redukcję pędów. I na ten zabieg najlepsze są środki zawierające chlorek chlormekwatu (CCC), substancja ta skraca odcinki międzywęźli i powoduje silniejsze krzewienie.

Z CCC trzeba uważąć żeby nie zastosować go gdy póżniej niż początek fazy strzelaniea w źdźbło bo spowoduje to redukcję pędów bocznych przez to opóżniony zostanie proces zawiązywania kłosków i spowoduje to obniżenie plonu. Najlepiej stosować w fazie krzewienia.

 

Na drugi zabieg najlepiej dać Moddus gdyż on nie skraca rośliny i tym samym nie zaszkodzi rozwoju kłosa a jedynie pogrubia źdźbło.

Ja polecam łączyć moddus z CCC. Ale stosować w małych dawkach żeby ograniczyć stres i nie wciskać roślinie ,,hamulca do oporu'' ale delikatnie przychamowywać. CCC i Trineksapak etylu(Moddus) sie wzajemnie wzmacniają i trzeba dawać mniejsze dawki.

 

Ogólnie na pierwszy zabieg powinno się dać 1-1,5l CCC i 0,2 Moddus+ 0,5l CCC na drugi zabieg.

Ja daję na pierwszy i drugi zabieg po 0,1l Moddus + 0,1l CCC.

Warto też wiedzieć czy pszenica jest odporna na wyleganie jeśli nie to bym dał po 0,2l dawki tych środków.

Nie należy też stosować redólatorów w słoneczne dni i przy małej ilości opadów.

 

Poosa --> ogólnie git tylko jak bym pierwszy zabieg dał trochę wcześniej.

Edytowane przez marekgizio

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dyzie
      Witam jakie opryski zastosować na chwasty w rabarbarze teraz po zbiorach żeby go nie zniszczyć a chwasty zlikwidować?
    • Przez ansu
      O dawna stosowano proste substancje np. siarka, siarczan miedzi jako fungicydy na które nie stwierdzono odporności, ale nie można ich opatentować i dzisiaj nikt oficjalnie ich nie zaleca. Może warto wrócić to tych metod, dodatkowo są źródłem mikroelementów i nie obciążają środowiska.
    • Przez Piotr_SM
      Czy ma ktoś jakieś Newsy  cytuje o"...niezależnie od wielkości prowadzonego gospodarstwa - już od 1 stycznia 2026 roku będą zobligowani do wprowadzenia nowych narzędzi cyfrowych i prowadzenia ewidencji zabiegów środkami ochrony roślin w elektronicznej formie, wymaganej rozporządzeniem wykonawczym KE  2023/564..."
      https://www.gov.pl/web/rolnictwo/ustawa-wprowadzajaca-uproszczenia-dla-rolnikow-stosujacych-srodki-ochrony-roslin-przygotowana-przez-mrirw-zostala-zawetowana-przez-prezydenta-rp
    • Przez kingway
      Witam , jaki polecacie oprysk na oziminy zyto i pszenżyto ?? Bacara lub cezaro będzie dobre ? Bo w tym roku użyłem jakiegoś składańca z Agroloku i tak no średnio jestem zadowolny ..... Chociaż nie powiem , nie przepuścił miotły . 
      Druga sprawa jaki oprysk polecicie na chwastnicę (obstawiam , ze to chwastnica  )  ???? Chciałbym zasiać żyto po życie i niestety mam trochę tego .... i nwm czym najlepiej to zwalczyć . 
    • Przez karino25
      Jakim herbicydem pozbyć się starej przerośniętej trawy w kilkudziesięcioletnim sadzie? Poszedł glifosat 5l/200l wody i słabo coś bierze. trochę od spodu podeschło a góra zielona jak na zdjęciu.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v