Skocz do zawartości

Wasze metody na wysokie plony


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Jedna wielka Reklama...!!

 

Po tekscie Pana co wypowiada sie o swoim gospodarstwie ,, mamy 60ha VI klasy ziemi która nadaję sie pod zalesienie w lepszych latach plony osiagamy jak na żuławach''

 

 

hahaha

Opublikowano

dokładnie reklama potrafi nawet gó...no sprzedać, ja przetestowałem , mikroorganizmy, czy kelpak i asahi i powiem że asahi jest na miarę kosztów czyli jest ok ale klepak i te cudowne mikroorganizmy to sobie mogą schować między kartki. to po prostu bajka, zamiast wydać kasę na ema to wolę dać na yara bela lub jakiś can lepszy efekt.

Opublikowano

mówcie co chcecie ale UG max bardzo duzo daje my pryskalismy w 3 dawkach teraz znowu zaczniemy pryskac na glinie bardzo dobrze sie uprawiało w ziemniakach podnosił skrobie tylko to ze plon jak na zuławach to facet przesadził

Opublikowano

z tymi mikroorganizmami to jest tak że wprowadza się pewien szczep bakterii do gleby, jeżeli znajdzie warunki do bytowania i osiągnie przewagę mikrobiologiczną nad innymi mikroorganizmami to ma takie właściwości że uwolni pewne uwstecznione składniki pokarmowe i przez pare lat jest ok, ale za x lat bo dokładnie tego na 100% nie wiem gleba będzie wyjałowiona . pytałem też fachowców z SGGW i żadnego wpływu na plony nie stwierdzili. a przed stosowaniem tego czegoś to kwaśne gleby trzeba zwapnować. moim zdaniem uprawiać glebę wg sztuki rolniczej wapno + gnój i te mikroorganizmy same glebę zasiedlą

Opublikowano

Witam, jestem nowy na forum i w uprawie jęczmienia w związku z tym mam pytanie, odnośnie jęcz. jarego promyk wg. ulotki rośnie do wysokości 66cm i posiada doskonałą odporność na wyleganie. Czy przy nawożeniu 100 kg N/ha trzeba go skracać czy sam ustoi ?

Opublikowano

Koledzy-mam taki oto szczwany plan: po jęczmieniu ozimym (myśle druga dekada lipca) rozsieje wapno, podorywka, gorczyca na poplon, potem we wrześniu (być może będę musiał rzucić tam obornik) i orka siewna i w to pszenżyto.

 

i tu pytanie: czy to nie będzie za dużo szczęścia na raz?

Opublikowano

jak masz możliwość to ładuj to w glebe, ja po jęczmieniu będę walił obornik, podorywka, gorczyca, orka i siew, jedynie po jęczmieniu jest możliwość się obrobić, bo mamy co najmniej 2-3 tyg przerwy

Opublikowano

Jak wcześnie Ci ten jęczmień zejdzie z pola to ja bym na Twoim miejscu zasiał jakies motylkowe tylko oczywiście jeśli sie szybko ze wszystkim wyrobisz i zasiejesz przed 15 lipca.

Opublikowano

wątpię że wytnę go tak wcześnie,bo coś go zahamowało z wegetacją i dopiero bierze korzonki za pas i zaczyna rosnąć... :) czy łubin zdążyłby wydać przyzwoity plon przez tak na dobrą sprawę niecałe dwa miesiące, nie zakładając optymistycznego wariantu pogodowego?

Opublikowano

To chcesz tą gorczyce jeszcze kosić? Mówi sie że jeden dzień rozwoju rośliny motylkowej w lipcu daje tyle co tydzień w sierpniu.

 

Stosował ktoś może taki nawóz jak Poliazot z Polic?

Opublikowano

Nie obawiasz się , że przesuszy ziemię i dla oziminy już wody braknie ?

Oczywiście, jak będzie takie lato jak ostatnie, nie będzie problemu, ale w razie suszy można sobie krzywdę zrobić.

Opublikowano (edytowane)

obawiam się, a i owszem, ale ten kawałek w tym roku zestresował mnie niemilosiernie-na jasienie zostawiłem tam cudnie się zapowiadający jęczmień (drugi rok po oborniku plus 30kgN na start), zimą zaglądałem pod śnieg- wciąż idealnie, śnieg oddtajał żadnej- pleśni,dalej cudo, i potem jakby mu kto zasilanie wyłączył-pożółkł talinami, mnóstwo wypadło. Zakładam że jest tam spory kwas, bo Tata nie wapnował tego już z 10 lat, do tego próchnicy musi być wybitnie mało bo ziemia popękała jak na pustyni Gobi (klasa IIIa-IVb), normalnie regularna szachownica szczelin na ok pół centymetra szerokich w odstępach 15-20cm i korzonki porwało.... Sądze że intensywne dostarczanie próchnicy przez najbliższe lata załatwi problem.

 

EDIT:

 

który poplon-gorczyca czy łubin- zużyje mniej wody? (transpiracja i te sprawy)

Edytowane przez ahme999
Opublikowano

ahme999,

 

Sytuacja, o której Pan (i) pisze wyraźnie pokazuje, że na tym polu zanika życie. Taka sytuacja prowadzi niestety do coraz większych problemów nie tylko ze strukturą gleby, ale również z zaopatrzeniem roślin w wodę i składniki pokarmowe (będzie się pogarszała ich przyswajalność). Wygląda więc na to, że oprócz zakwaszenia w tej glebie nastąpiło poważne zubożenie bioróżnorodności życia. Stąd też przypuszczam, że samo wapnowanie nie wystarczy. Konieczne jest przede wszystkim wzbogacenie życia glebowego. Do tego celu proponuję zastosować 0,6 litra UGmax Użyźniacza Glebowego (w ok.300 litrach wody), najlepiej przed lub w trakcie opadów deszczu (aby przyspieszyć wniknięcie preparatu do gleby). Taki zabieg zainicjuje procesy przetwarzania masy organicznej zawartej w warstwie uprawnej gleby, a tym samym rozpocznie się proces odbudowy zawartości próchnicy.

W następnym etapie działania UGmax stosować co roku na resztki pożniwne zamiast azotu, gleba będzie sukcesywnie odzyskiwała właściwe parametry jakościowe, a opisane wyżej problemy zaczną ustępować.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Wystarczy nie wywozić wszystkiego z pola, prowadzić staranną uprawę i stosować zrównoważone nawożenie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Witam, 
      Czy ktoś użytkuje lub planuje używać płynny nawóz ASL? Co sądzicie na ten temat? 
      http://agrotrader.pl/oferta/asl-plynny-nawoz-organiczno-mineralny-ID244225.html
      Pozdrawiam 
      Sumek
    • Przez Stonka36
      Witam. Chciałbym wymienić uszczelniacze w przednim moście ciągnika Deutz Fahr D7807. Poszukuję katalogu części/instrukcji obsługi. Z góry dziękuję za pomoc.
    • Przez Wielkopolanin
      Panowie proponuje nowy (szukałem i takiego nie znalazłem), myślę, że ciekawy a na pewno ważny temat. Jak to jest u Was, czy badacie Swoją glebę? Jeśli tak to na co, jak często i ile za to płacicie? Jak myślicie, czy w warunkach Waszych wsi było by zapotrzebowanie na usługę badania gleby, od pobrania próbek, do dostarczenia wyników i zaleceń? Ja muszę się przyznać, że do tej pory nie badałem gleby, dopiero w tym roku po raz pierwszy na studiach zacząłem to robić.
    • Przez kingway
      Witam , mam chęci zasiać pszenicę na 5 klasie jak myślicie coś będzie z tego ?? Ziemia nie jest jakoś wyciągnięta ze składników , ale mogłoby być lepiej . Zawsze siałem żyto hybrydowe a teraz może bym spróbował pszenicy ozimej mam do wyboru odmianę Commandor i Arkadia . A wy jakie polecacie odmiany ?
    • Przez Konrad432
      Cześć wszystkim. Pytanie. Czy to jest normalne? Czerwone nasiona orginaly, żółte nasiona moje. Dodam że żółte sa po tych czerwonych. W tym roku miałem problemy ze wschodami soi. Myślałem że to jest moja wina. Teraz zrobiłem doświadczenie i wychodzi to co na obrazku. Soja kupiona w renomowanej firmie. : ) Około trzech dni temu zrobiłem to doświadczenie.
      Pytanie moje brzmi - co jest nie tak z tą czerwona soja? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v