Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

Co do tego jesiennego  włókowania to jest to coraz bardziej powszechna metoda w uprawie buraków. U nas na wszystkich szkoleniach, z cukrowni jak i od inspektora słyszę żeby na jesieni dobrze ubronować pole po orce ciężką broną niemal jak do siewu.  P oraz K pod orkę, a na wiosne tylko jeden przejazd agregatem na głębokość siewu i siewnik.  Azot na przykład każą dawać pogłównie by przed siewem jak najmniej jeździć po polu. W tym wszystkim chodzi, o to by wiosną ograniczyć do minimum ilość prac uprawowych. Widziałem na poletkach doświadczalnych gdzie wykonano odpowiednio 1-2-3 przejazdy agregatem uprawowym, i na tym pierwszym wschody wyglądały naprawdę wzorowo po dwóch było już gorzej, a po trzech natomist było już słabo wschody były bardzo nierównomierne do tego były miejsca gdzie buraków w ogóle nie było widać.  Jak mi powiedział jeden z szkoleniowców wiosną dużo łatwiej popełnić błąd w uprawie niż jesienią zwłaszcza że u nas ciężkie gliniaste ziemie. Sam się przekonałem do tego sposobu, lecz w tym roku mało realne by się to udało bo woda na polach stoi.  Co do omacnicy w TPR jest ciekawy artykuł, i orka na na conajmiej 25cm plus wstępne rozdrobnienie resztek łodyg niszczy ok 95%  populacji omacnicy tak przynajmniej twierdzą specjaliści.  Ale też każą wałować ciężkim wałem ściernisko wzdłuż rzędów ponieważ larwy omacnicy które znajdują się się dolnych miedzywęźlach łodyg zostaną zgniecione.

Edytowane przez Skoczek1994
Opublikowano

a to zależy jak to pole teraz wygląda  jak dużo jakiejś słomy czy samosiewów to lepiej przeorać jakoś sobie nie wyobrażam sadzenia gdy na wierzchu jest dużo resztek przynajmniej moją sadzarką zapchała by się po paru metrach 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez agro_bamber
      Cześć, mam pewien dylemat może pomożecie go rozwiązać, otóż mam klin jak na obrazku. 
      W roku 2016 wykonałem orkę pługiem obrotowym od jednej strony klina i przy końcu wyszła bruzda taki króciak, który później został zakryty przez dooranie poprzeczniaka bocznego klina. Teraz pytanie brzmi czy w tym roku mam zacząć od tej starej bruzdy krótkiej do ściany bocznej czy po prostu zacząć od wierzchołka klina na przeciwną stronę niż w tamtym roku?, wtedy bruzda wyjdzie w miejscu gdzie odkładałem skibę, zaczynałem orać. 
      Trochę masło maślane, ale to klin więc wiadomo #pdk
      Dzięki za wszystkie sugestie 

    • Przez ZYLA
      Witam. 
      Mam może głupie pytanie, ale czy wykonujecie przedzimową orke pod uprawę ziemniaka? 
      U nas wszyscy włącznie ze mną którzy coś tam sądzą na ogół wykonują orkę zimową, czasem z obornikiem, a na wiosnę (wtedy najczęściej idzie obornik) stosuje się również orkę. Jeszcze jakiś agregat i sadzenie. 
      Zastanawiam się czy by nie odpuścić sobie orki przedzimowej. Tym bardziej że na polu poplon, który ponoć korzystniej jeśli zostaje na mulcz. Z wiosennej orki raczej nie zrezygnuję, bo nie mam agregatów głęboko penetrujących glebę. Co o tym sądzicie? Jak to u Was wygląda?
    • Przez microlab
      Witajcie, jestem nowy na forum, ale trochę czytuję o poszczególnych sprawach i trzeba przyznać, że macie tutaj niezły kapitał wiedzy. Stąd moje pytanie i przestrzegam, że jestem nowicjuszem pod względem odpowiedniej uprawy, więc moje pytanie może się zdawać dla was trywialne, jednak proszę o poważną odpowiedź.
      A więc na polu miałem posadzone ziemniaki oraz warzywa. Po zbiorach pole zostało przejechane kultywatorem oraz broną i został zasiany poplon w postaci żyta. Żyto fajnie wybiło, więc mam teraz zieloną "łąkę" na polu i od pewnego czasu przymierzałem się do orki zimowej, ale w ostatnim czasie w ziemi jest mnóstwo wody w glebie i od 3 tygodni sytuacja bez zmian. Nie mogę tam wjechać, bo bym się zakopał. Stąd moje pytanie - czy orka na zimę jest konieczna w mojej sytuacji? Jeśli tak, to czy można ją wykonać na przymrożonej glebie wczesnym rankiem, minimalizując ryzyko zakopania się?
      Pozdrawiam.
    • Przez piotr2691
      Witam wszystkich, 
      Kiedy to juz zima nadeszla, pochwalcie sie jak przechowujecie warzywa w kopcach, czy ktos jeszcze tak robi, jesli tak to jakie patenty stosujecie.
       
      Akurat jestem w trakcie kombinowania jak przechowac seler, mam go z 10t wykopane i musze zrobic kopiec i chciałbym tez skorzystać z waszej pomocy.
      Myslalem zeby wysypac go na pryzme tak jak ziemniaki, okryc agrowloknina 100, zascielic sloma i dac folie na gore, ale boje sie ze moze zaczac plesniec tak jak buraki pastewne czasami, wujek moj je okrywa ziemia sama i nic im nie jest, a seler podobnie wyglada po kopaniu, znaczy sie jest obciety liść.
       
      Co poradzicie, macie jakies doświadczenia w tym temacie?? 
    • Przez Braian10176030
      Czesc wszystkim. Z gory przepraszam ale szukalem i nigdzie nie znalazlem takiej informacji. Chodzi mi o plug b200 5skib i czy nim da sie odorywac od miedzy (wysokiej miedzy) bo nie widzialem takiego w akcji a mam chęć takiego kupic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v