Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powinien pasować ale jak dobrze nie zobaczysz nie będziesz do końca wiedział też tak kiedyś kupowałem skibę, pisało że niby pasuje jak pojechałem na miejsce okazało się że jednak nie. Zmierzyłem rozstaw śrub i nie pasował. Tu nawet nie ma podanej marki sprzętu więc na 100% ciężko stwierdzić.

Opublikowano

Na zdjęciach wygląda dobrze. Cena też przystępna. Jest do tego jakaś łyżka albo widły ? Z montażem na 675 może być jednak problem. Wszystko zależy jak i do czego to było zamontowane na 4512. Wszystkie MF z serii 1xx, 2xx, 5xx, i 6xx, mają otwory montażowe pod obudową sprzęgła ale bywa,że tam są już mocowania kabiny i wtedy trzeba by coś trochę przerabiać. Mam coś podobnego do sprzedania https://www.olx.pl/oferta/tur-ladowacz-czolowy-do-mf-4-cylindrowych-oraz-ursus-4512-i-pochodnych-CID757-IDhq3m3.html

Zdjąłem to z 290 i myślę,że na 675 też by nie pasował bez przerobienia paru rzeczy.

Jeśli nie masz daleko to podjedź do tego gościa i dokładnie obejrzyj mocowania.

Opublikowano

Jak nie pojedziesz to nie zobaczysz a jak nie zobaczysz to przecież nie kupisz. Obejrzałem drugi raz dokładniej i wydaje mi się, że będzie pasował. Widać,że mocowanie wychodzi dość mocno do przodu więc nie będzie kolidować z kabiną. Będziesz jedynie potrzebował dłuższych śrub. Być może gość ma je i dodaje do ładowacza. To by ułatwiło sprawę bo gwinty masz calowe. Długie śruby skręcą razem do obudowy sprzęgła mocowanie kabiny i ładowacza. Nie odkładaj tyko jedź bo ktoś kupi i będziesz żałował a nie tak łatwo trafić na taki ładowacz no i cena dobra a i coś tam pewnie spuści.

Opublikowano (edytowane)

Jak nie pojedziesz to nie zobaczysz a jak nie zobaczysz to przecież nie kupisz. Obejrzałem drugi raz dokładniej i wydaje mi się, że będzie pasował. Widać,że mocowanie wychodzi dość mocno do przodu więc nie będzie kolidować z kabiną. Będziesz jedynie potrzebował dłuższych śrub. Być może gość ma je i dodaje do ładowacza. To by ułatwiło sprawę bo gwinty masz calowe. Długie śruby skręcą razem do obudowy sprzęgła mocowanie kabiny i ładowacza. Nie odkładaj tyko jedź bo ktoś kupi i będziesz żałował a nie tak łatwo trafić na taki ładowacz no i cena dobra a i coś tam pewnie spuści.

MF675 kabinę ma montowaną do boków skrzyni, a ten tur montowany jest od spodu, do obudowy sprzęgła, więc po co wprowadzasz w błąd o dłuższych śrubach piszesz? W turze z ogłoszenia wydaje się że odległość między tylnym a przednim mocowaniem tura jest zbyt mała, niestety ciężko to zmierzyć rozłożone...

Edytowane przez MF675ursus
Opublikowano

Nie wprowadzam w błąd tylko piszę o tym co może być. Nie widzę ciągnika kolegi i nie wiem czy ma jeden czy dwa zbiorniki bo jeśli dwa to dołem idzie rura łącząca oba i konstrukcja chroniąca tą rurę. W większych ciągnikach serii 6xx dwa zbiorniki były w standardzie ale zdarzają się też mniejsze modele z dwoma zbiornikami. Nie wiem czy to była opcja czy zależało to od tego na jaki rynek szedł ciągnik. Tak czy inaczej jeśli są dwa zbiorniki to wsporniki kabiny łączą się z osłoną rury łączącej i tworzy z nią jedną konstrukcję. Mam tak w 698 i żeby zamontować ładowacz z podanego ogłoszenia to potrzebowałbym czterech dłuższych śrub i dwóch tulejek żeby wszystko zmontować do kupy.

Co do odległości między mocowaniami to myślę,że jest OK bo ładowacz jest zamocowany bliżej przodu z uwagi na kabinę. Ursus 4512 ma kabinę o takich samych rozmiarach co MF serii 6xx tyle tylko,że zrobiona jest z innych materiałów i w innej technologii.

Tak czy inaczej niech kolega jedzie,mierzy,ogląda i jak pasi to niech kupuje bo cena dość atrakcyjna nawet jak nie będzie osprzętu.

Opublikowano
Opublikowano

Rozdzielacz powinien być przynajmniej o takim samym przepływie jak pompa, choć to nie jest żadna reguła, kwestia co chcesz robić tym ładowaczem. Za udźwig odpowiada ciśnienie a dynamikę wydatek. W jakim stanie masz oryginalny rozdzielacz? Może wystarczy Ci do przeciętnej eksploatacji - ja tak mam w 390 i nie potrzebuję zmieniać. Działa bardzo dobrze i nic nie muszę kombinować. 

Opublikowano

Ładowacz do lekkich prac, najciężej będzie miał w balotach sianokiszonki, nie będzie robić w oborniku. Oryginalny rozdzielacz jest w dobrym stanie, jednak potrzebuję trzeciej sekcji i jednej wolnej pary wyjść hydraulicznych z tyłu ciągnika. Inna rzecz, że tur ma bardzo cienkie przewody hydrauliczne (nie mierzyłem, ale "na oko" 1/2 albo nawet 3/8 cala), więc do jego obsługi wystarczy rozdzielacz o przepływie 40 litrów. Bardziej mnie niepokoi przelew- w rozdzielaczu o przepływie 40 litrów jego zasilanie ma taką samą średnicę jak powrót (1/2 cala), w 80 litrowym różne (zasilanie 1/2 cala, powrót 3/4 cala) i tak samo jest w oryginalnym rozdzielaczu ciągnika. Przy połączeniu równoległym rozdzielaczy przez tuleję ciśnieniową ich wydatek na przelew się sumuje? Bo jak tak, to jako dodatkowy wystarczy 40 litrowy

Opublikowano (edytowane)

Trzecią sekcję można zastąpić  dzielnikiem hydraulicznym. Ja mam podłączony ładowacz poprzez eurozłącza do rozdzielacza, potrzebuję kiprować przyczepy to wypinam jeden przewód i tyle. Rozdzielacz w ciągniku może być ustawiony do siłowników jedno i dwu stronnych,  sekcję do podnoszenia mam jednostronny ( plus zawór na przewodzie co ułatwia wypinanie i dodatkowo zabezpiecza ładowacz przed opadaniem po wypięciu przewodu ), a sekcję od przechyłu ramki mam jako dwustronny i nie rusza tego. Mam też łyżko-krokodyl i miałem montować ten dzielnik ale jeszcze nie korzystałem z niego i póki co raczej nie będę. 

Miałem od początku to przerobić na zasadzie wpięcia na stałe przed gniazda ( zamontować trójniki przed gniazdami ) ale jakoś mi zeszło i dalej nie zrobione. Może uda mi się to w tym roku i nie będę miał wolne wszystkie gniazda - tylko trzeba pamiętać o zamykaniu zaworu w jednostronnym. 

Dokładnie jak na ostatnim zdjęciu z ogłoszenia:

https://www.olx.pl/oferta/massey-ferguson-mf-362-z-turem-mailleux-365-ursus-4514-5314-CID757-IDDd9sM.html#29632d078c

Edytowane przez akmaly
Opublikowano (edytowane)

Zawór mam odcinający, taki trójdrożny to ma sens jak dużo korzystasz z maszyny i ładowacza, można jeszcze na elektrykę przerobić jak dodatkową sekcję. 

Ten przycisk z dźwignią to niezły bajer - fajne ale 110 zł za przycisk to trochę dużo, można to taniej zrobić, choć to fajnie wygląda a gwint zawsze można przerobić lub dorobić przejściówkę.

Właśnie o takim dzielniku pisałem, montowany na przodzie ładowacza. 

Edytowane przez akmaly

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez tiger2911
      Dzień dobry
      Potrzebuje informacji gdzie są bezpieczniki w massey Ferguson 590 z opisem. Problem z prądem brak kontrolek, nie można zapalić akumulator rozładowany 
       
    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v