Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.Od 3 tygodni testuję paszowóz.Wszystko było ok do teraz.Krowy niechętnie jedzą ten tmr.Przyczyną jest sianokiszonka z trzeciego pokosu była za wcześnie sprasowana,jest mokra.Po zapachu tmr jest super,ale krową coś nie pasuje.

Dawkowanie:

50kg-słowa jęczmienna

60kg-siano

500kg-wysłodki mokre

600kg-kukurydza

500kg-sianokiszona z bel 3 pokos(wygląd-ciemno zielona,może się nie ukisiła)

50kg paszy(tylko dla krów)

Jałówki dostają 200kg sianokiszonki,słowy i siana.Później wszystko dosypuje i idzie dla krów)

Co zrobić z takim przypadku.Niektóre krowy dopychają się słomą z pszenicy.Sianokiszonka naprawę ładnie pachnie.Trochę tych balotów mam więc muszę jakoś to wykorzystać. Mam jeszcze pryzmę z 2 pokosu i gorczyca z jęczmieniem.

Opublikowano

No za ostre. Sprobuj calego balota słomy i o połowę mniej sianokiszonki. Zobaczymy czy bardziej jałowe im zasmakuje.

 

No coś wykombinuje.Tylko cielaki jako tako jedzą.Byki też mało jedzą.Sianokiszonka pachnę jakimś ziołem,ale ładny zapach.Wcześniej dostawały z pierwszego pokosu i może nie zasmakowało im.Pierwszy dzień to zjadły prawie wszystko.A dzisiaj rano to 2/3 zostało.wolą podłogę lizać. Nie wiem, wszystko zgnitę odrzucam wiadomo wszystkiego nie odrzucę,ale staram się dokładnie robić tmr.

Opublikowano

Sam znalazłes odpowiedz jakimś ziołem . krowy maja bardzo dobry zapach . U mnie jak trafiła sie bela gdzie był jakiś kwiat to już tylko byki to rozpracowywały bo krowy wszystko zostawiły . A myślałem właśnie że wóz to idealna sprawa na takie niepwene bele że ten zapach jednak ginie i one chcą jeść

Opublikowano

Sam znalazłes odpowiedz jakimś ziołem . krowy maja bardzo dobry zapach . U mnie jak trafiła sie bela gdzie był jakiś kwiat to już tylko byki to rozpracowywały bo krowy wszystko zostawiły . A myślałem właśnie że wóz to idealna sprawa na takie niepwene bele że ten zapach jednak ginie i one chcą jeść

 

No też się,zdziwiłem.Wszystko ładnie wymieszane,ale krową coś czują

Opublikowano

mniej wysłodek i suchsza sianokiszonka najlepiej zmieszać trochę suchszej trochę wilgotnej i lekko przegłodzić .

 

tylko ja nie mam suchej sianokiszonki tylko tą w belach.A z 2 pokosu nie chce otwierać bo nie starcy mi do wiosny

Opublikowano

Spróbuj 2 pokos zamiast pierwszego i będziesz miało odpowiedź czy coś z pierwszym pokosem jest nietak.Ewentualnie spróbuj z innej kwatery

Nie wiem co się stało ale kolejny bat jest dobry.Moim zdaniem tamten balot nie ukisił się bo był zielony,a ten jest brązowy.Urobiłem paszowóz i krowy jedzą.Bydło dostało rozwolnienia.Czy to możliwe,że cały baton nie ukisił się,czym to może być spowodowane.

Opublikowano

To od tego zioła dostały biegunki. Na Twoim miejscu szybko bym kupił i podał do wozu preparaty przeciwko biegunce bo mleko spadnie jak tak dłużej będą mieć biegunkę

 

mleko mi już spadło o połowę. bo 2/3 tmr nie zjadły

Opublikowano

To następnym razem jak sytuacja się powtórzy to jak najszybciej drugi wóz mieszać, wiadomo czasami trafią się gorsze bele. Oby następny tmr jadły to mleko wróci ale na biegunkę coś by się przydało

Opublikowano (edytowane)

jak wprowadzałem paszowóz tez tak było u mnie miało znaczenie kolejność zasypywania nigdy nie syp wysłodek na suche siano lub słome bo wtedy nie chcą jeść wysłodki daj przed zasypywaniem śruty i na początek duzo drożdzy hefe z sano lub inne do mieszanki

Edytowane przez ralf
Opublikowano

biegunka prawdopodobnie jest wirusowa a nie koniecznie z paszy niestety to wina mijającej odwilży a to że niechciały jeść paszy to zbieg okoliczności . ja opisuje baloty z której łąki i te gorsze dla jałówek i zasuszonych aw tym roku to koniecznie już w pryzmę .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość Krowiara
      Przez Gość Krowiara
      13. czerwca się ocieliła i po tygodniu trochę osłabła. Dzień wcześniej zerwała łańcuch (chciała iść chrupać trawę), a później już nawet z obory nie chciała wyjść. Jest słaba i mało je, brak jej apetytu, że tak powiem. Ketoza to nie jest, bo to nie krowa mleczna, a mięsna simentalka. Dużo przeżuwa, je z wyciągniętą głową i trochę chudnie.
      Bardzo mi na niej zależy, ponieważ to moja ulubiona krówka i nigdy się tak nie zachowywała.
      Dodam też, że przed zapłodnieniem była trochę utuczona, bo jej przeznaczeniem była rzeźnia. Los się zmienił i kryliśmy ją pierwszy raz w wieku 2 lat.
    • Przez MaciejF
      Witam!
      Mam do Was pytanie - jak poradziliście sobie z błotem przy oborze? Przy samym wejściu zawsze jest meega grzązko. Jak utwardzaliście teren? Wiem że najlepszy jest beton bądź płyty drogowe, ale ja zastanawiam się nad położeniem kraty drogowo parkingowej z plastiku. Można je znaleźć na internecie. Trzeba oczywiście przygotować grunt i dobrze je położyć, potem zasypać gruzem. 
      Czy ktoś z Was zastosował tego typu materiał u siebie? Czy to zdało egzamin i czy było tańsze niż beton?
    • Przez Berciik2015
      Mam do zaoferowania 3 krowy wysoko cielne termin ocielenia  11.04. Krowy są wysoko mleczne 1 sztuka rasy hf ok 97,5% oraz 2 krzyżówki hf75%-sm25%.  Są to odpowiednio 1 pierwiastka,  2 po 2 ocieleniach i 3 po 3 ocieleniach.  Krowy dojone były dojarką[zasuszone 26 luty], dawają średnio  38 litrów dziennie. Są dużego kalibru. 22 marca dostały bolus kekstone. Zacielane były sztunie wysokiej klasy hf. Sztuki są bardzo  spokoje. Waga krów ok 670-750 kg. Cena 5500zl brutto  z możliwością negocjacji. Sprzedaję z powodu  ograniczenia  produkcji 
    • Przez kamil5421
      Sprzedam paszowóz Trioliet 12m3 . Opis w Linku https://www.olx.pl/oferta/paszowoz-trioliet-12m3-2-1200-nie-straumann-pekon-10m3-CID757-IDsQrjj.html
       
    • Przez Monikakep1
      Witam wszystkich. Jestem Monika a to mój pierwszy post w tematyce rolniczej. Dodam, że jestem całkowicie w tym zielona a co gorsza zmusiła mnie sytuacja do poszukania pomocy w następującym temacie. Na początek krótki opis sytuacji aby łatwiej był zrozumieć mój problem. 
      Dwójka moich pociech  choruje na dość mało spotykaną chorobę polegającą na braku przyswajania białka w organizmie oraz produkcji białek. Opcje leczenia polegają na podawaniu sporej ilości  leków  lub  podawaniu zmniejszaj ilości leków i podawaniu mleka typowo od krowy nie z kartonika. Najlepiej aby mleko było ciepłe  z powodu żywych kultur bakterii które szybko giną gdy mleko staje się chłodniejsze.  To tyle aby nie zanudzać  opisem sytuacji.  
      Kupowałam mleko od rolnika mieszkającego 5-6 km od domu i tak 2 razy dziennie. Dzieci piły wręcz mleko na miejscu lub z w drodze, ewentualnie w domu jak brałam w  termos.   Wszytko było dobrze do chwili kiedy z 6zł za litr mleka cena skoczyła do 25 zł za litr . Prosto przeliczyć, że 12 zł dziennie to nie wiele ale 50 zł dziennie to już fortuna na którą mnie nie stać. Prosiłam  ale postawił sprawę jasno.  Cena 25 zł za litr bo  jestem kłopotem ponieważ żądam ciepłego mleka a on specjalnie musi doić dla mnie gdy przyjadę.  Do tego dodał, że mam dwójkę dzieci to mam kasę  mąż pracuje  wiec cena została 25 zł. Nie interesuje go, że prawie 1800zł miesięcznie idzie na opląty i leki z czego same leki prawie 1300zl. 
      Nie jestem rolniczką wiec  decyzja była trudna.  Postanowiłam z mężem ,że kupimy krowę. Liczymy, że będzie taniej posiadanie własnej krowy niż dać  50 zł dziennie a mleko.   Mieszkamy na wsi mamy działkę i murowany garaż  gdzie możemy trzymać zwierzę. Pracy się nie boimy- sprzątanie krowich placków nam nie przeszkadza choć oboje pochodzimy z warszawy .    
      Pozostał problem zakupu samej krowy bo się na tym nie znamy. 
      Nie wiemy jaką rasę krowy wybrać i  ile  powinna mieć lat?  Ile potrzebujemy  siana oraz słomy na cały rok? Mamy działkę 25,30 a na której możemy zrobić pastwisko. Dodatkowo jeszcze 8,4a mamy z drugiej strony domu. Zrezygnujemy z ogródka i reszty. Wiec można liczyć że prawie 33a będzie na pastwisko dla niej. Pytanie czy to wystarczy i czy   można karmić krowę tylko sianem i słomą?  Nie chodzi o dużą ilość mleka byle starczyło dla dzieciaków chyba ,że dało by się coś jeszcze sprzedać za 2 zł. 
      Proszę o poradę  jak się za to zabrać i  co będzie ewentualnie potrzebne.   Dodam że ani ja ani mąż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego ze wsią dojenie ,karmienie zwierząt jest nam zupełnie obce. Może nasza decyzja jest zła decyzją wiec proszę się nie krępować i mówić szczerze. Nie chcemy aby też zwierze cierpiało z powodu małego miejsca lub złego żywienia.  Nie stawiamy jednak na produkcję mleka tak jak Ci co oddają mleko do mleczarni. Tylko na własne potrzeby ewentualnie jak wspomniałam nadmiar na sprzedaż jeśli ktoś się na nie skusi w okolicy.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v