Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

W jaki dzien tygodnia odbywa sie targ w Piatku (woj lodzkie)? I co o nim sadzicie?

 

To odpowiem sobie sam :D w poniedzialek

Edytowane przez vbox33
Opublikowano

witam chciałbym sie dowiedziec gdzie w okolicy zambrowa badz wysokiego maz mozna kupic cieleta jesli mozecie to prosiłbym o podpowiedz byłem tam w poprzednim tygodniu i z ogłoszen na olx cos sie kupiło ale to nie to a patrzac po skali produkcji jaka w tamtym rejonie jest to mysle ze s jakies targi lub jarmarki.

Opublikowano

w zambrowie masz targ cielat. ale wiekszosc to handlarze i tanio nie jest. Handlarz co przyjezdza od konina to byle kolorowy cielak byl i za kilkudniowego tysiaka placi.

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Witam, chciałbym zakupić kilka sztuk cielaków/byczków mięsnych lub mieszańców ras mięsnych. 

Waga 80 -->200 kg. 

Ilość: 10 --> 20. 

I pytanie do was: 

gdzie mogę kupić w woj. łódzkim ? 

i czy warto kupować od jakiejś firmy czy szukać po takich drobnych hodowcach ? 

Bo jak na chwilę obecną ciężko coś zakupić. 

Właśnie jestem trochę zrażony do takich firm które handlują cielakami. 

Ostatnimi czasy zakupiłem 6 sztuk cielaków,  gościu z firmy "MIRO" - SKUP I UBÓJ ZWIERZĄT RZEŹNYCH  zaręczał że mięsne i że super towar z SK nie będę żałował zakupu.

Miałem zakupić 15 sztuk, lecz stwierdziłem że aż takiego ryzyka nie podejmę i dobrze zrobiłem. Dzwoniąc do gościa mówił że byczki super będą, waga 80 kg, jak się okazało przyjechały wychudzone, wątpię że miały obiecywaną wagę (wynegocjowałem cenę na niższą - niezgodność towaru) i najgorszy problem że pojawia się biegunka. Szczerze nie polecam tej firmy, złodzieje i oszuści. Firma z okolic Bełchatowa. 

I aby uniknąć podobnych sytuacji proszę o pomoc i wasze opinie, gdzie kupić co kupić, może jakieś formy godne polecenia ? 

Połączone

Edytowane przez danielhaker
Opublikowano

trochę już cielaków kupiłem od handlarzy i powiem że zawsze miałem problem z biegunką u nich ale ostatnio  zaczełem kupowac cielaki od rolników takie po 4 tygodnie i prawie wcale nie chorowały tylko problem z tym że jedynie można było kupić czarno białe a wiadomo jak z ceną zawsze gorsza a tyle samo zje co MM i będzie mniej ważył (chodź nie koniecznie ) 

ostatnio znów wróciłem do handlarzy (rolnik który jeździ po innych województwach i skupuje) ale kupuje tylko cielaki w kolorze oraz w wadze ponad 120 kg 

Gość Profil usunięty
Opublikowano

no właśnie to już masz dobrze w miarę. ja jestem z woj. łódzkiego i nie ma tu gdzie kupić towaru.. ;/ handlarze jak już  jeżdżą to wiesz, mają byle co a cenią się że ho ho. podobno tylko mięsne mają.. a potem z biegiem czasu okazuje się co sprzedali.   jeżdżą zbierają sztuki i potem taka wylęgarnia chorób jest. 

Opublikowano

koledzy wyżej mają racje. od handlarza to ile ja sobie chorób naprzywoziłem do obory. ale miałem kontakt do takiego gościa który skupował cielaki ale nie na dużą skale. jak coś potrzebowałem to zadzwoniłem i coś ciekawego zawsze wyniuchał :D  tyle że obiegało to w okolicy 4/5 cielaków rocznie... 

Opublikowano

nie kupuj od handlarzy tylko chorób do obory naprzywozisz, kupuj od rolnika prosto z obory ale przed zakupem poganiaj cielaka po kojcu jak nie będzie miał zadyszki i kaszlu to kupuj i zawsze szczep cielęta na płuca, to podstawa moim zdaniem

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

a

Edytowane przez romuald90
Gość Profil usunięty
Opublikowano

no wiadomo, trzeba szczepić, ja podaje zawsze jakieś antybiotyki i coś wzmacniającego tak aby miały jakiś start. ale właśnie problem jest  bo tu w mojej ololicy nie ma gdzie kupić od rolnika.. słabo jest ogólnie. trzeba szukać. 

a wy jak kupujecie cielaka to jak go oceniacie np. że będzie w przyszłości dobry byczek ? 

po czym poznajecie że to dobry towar? 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AdamBa
      Mam 11 ha i znajomi gospodarze mówia mi zeby zaczac hodowac jałowki i jak doroosna to je zacielic i na sprzedarz oraz hodowac rownierz byczki i do rzezni
    • Przez dezmond_
      Ja tylko wtedy jeżeli jest mało śniegu i temperatura jest bliska zera jeżeli nie mam obawy/
    • Przez techwet
      witam, dzisiaj troszeczke nie typowy temat mianowicie chce zapytac czy w waszych okolicach trafialy sie ostatnio kradzieże bydla?
      coraz wiecej przypadkow!
      Czy jest jakas mozliwosc odzyskania pieniedzy za skradzione szt.?
      Pozdrawiam
    • Gość
      Przez Gość
      Slyszeliscie o bydle Heck'a zwanym tez krowami Hitlera? Budowa tego bydla jest wzorowana na turze, samo powstanie tej rasy bylo proba wskrzeszenia tura i wprowadzenie go z powrotem do lasow (w tym np puszczy bialowieskiej). Podobno w okresie wojny stado tego bydla zylo dziko w polskich lasach.
    • Przez lukasz952
      Witam!
      Mam zamiar trochę zmienić sposób prowadzenia gospodarstwa i chciałbym zaczerpnąć porady i opinii bardziej doświadczonych osób.
      Dotychczas prowadzę je bez nacisku czerpanie z niego większych dochodów. Posiadam c-330, Case 70KM z turem, kombajn zbożowy, i inne podstawowe maszyny do uprawy ziemi-tależówka, kultywator, pług, rotacyjna kosiarka itp..

      Ale do rzeczy:
      Mam zamiar hodować opasy na głębokiej ściółce do 700-800kg, ktore kupowałbym w wieku 1-2 m-ce
      Chcę do tego celu przeznaczyć częśćć stodoły, zrobiłbym zagrody z małym wybiegiem ok 20m2.

      Mam do dyspozycji jakieś 7,7ha gruntów ornych (głównie V-VI klasa) i 1ha łąk(przeznaczę tylko do zbioru siana)
      Planuję je zagospodarować w ten sposób:
      -dosiać ok. 1ha trawy z koniczyną do skarmiania jako zielonka, ewentualnie skręcenie kilku balotów na kiszonkę
      -2ha pszenzyta
      -reszta na mieszankę owies-jęczmień, w poplonie żyto na kiszonkę
      -ewentualnie 1ha kukurydzy na kiszonkę, jednak miałbym problem ze zbiorem tego- w mojej okolicy cięzko by było o wynajem sieczkarni na taki areał, a zakup własnej to dodatkowe koszty


      Teraz pytanie: ile opasów mógłbym wyżywić przy takim systemie uprawy(myślałem o 9-12 sztukach w różnych wiekach), co ewentualnie można zmienić

      Dodam, że pracuję od poniedziałku do piątku. Do tej pory godziłem pracę z hodowlą małej obsady więc myslę że podołam hodowli większej przy pomocy domowników.

      Myslałem aby kombajn sprzedać i kupić na jego miejsce belarkę, ale to jeszcze kwestia do przemyślenia.

      Z góry dzięki za wszelkie wypowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v