Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

C 360 ma stanowczo za mało mocy do prasy Metal-Fach, prasować oczywiście można, ale belki wychodzą wiatrem podszyte :P

 

W tamtym roku gościu co u nas prasował sianokiszonkę dwa razy zadusił JD 5720 przy Sokółce :P WOM 540

Opublikowano

No właśnie-mi też parę razy w takim samym zestawie prawie ciągnik zadusiło-nawet zastanawiam się żeby mu koników dołożyć-już jest to technicznie możliwe !-tylko parę złotych kosztuje :P-a tu ludzie piszą że idzie w tej belarce MF 255 czy inna sześćdziesiątka ino świst :P

Opublikowano

..świst, gwizd i czarna chmura :P znajomy tez mówił, że C360 nie czuje sokółki, a gdybym miał dłuższą rękę to w rdzeniu beli słomy przełożyłbym ją na wylot...

Opublikowano

na temat nowych to nie wiem ale mój kumpel w zeszłym sezonie zwijał prasą new holland 835 łańcuchową zmiennokomorową a ciągnął ją MTZ 82 i jej nawet nie czuł. tylko jeden feler to to, że nie wiąże siatką. sznurek ona wiąże z dwóch stron naraz i robi dość twarde. nie wiem jak idzie ona w trawie ale w słomie super. jego sąsiad ma taką samą i ciąga ją c-360 i jedzie bo jedzie. Wg. mnie to ciągnik 80 koni to do prasy musi być, żeby szło przyzwoicie pracować.

Opublikowano (edytowane)

niewiem jak wy belujecie tym metalfachem z 60-tką czy mf 255 . ja belowalem takim zestawem mf 255 . Było cięzko nielekko ale belki wychodziły super przez 4 lata . wcześniej miałem sipme classic przez 6 lat i belki wychodziły dużo gorsze . bardziej nierówne i miękkie . teraz sokółke będzie ciognął Nh :rolleyes: a na belowanie słomy też nienarzekam . A i jeszcze jedno na tym zgniocie co mam ustawiony zamierzam też belować NH ,nie widze potrzeby zwiększania stopnia zgniotu

Edytowane przez johny11901
Opublikowano

MF255 szkoda traktora u mnie jedynie idzie Belarus 892... Widziałem już60-tki i zetory 7211 z prasą Metal- Fachu to miały straszną krzywde a belki takie kapciowate...

Opublikowano

Witam, czy mógłbym uzyskać wasze opinie na temat prasy metal-fach z562, chodzi mi głównie o problem z podawaniem i równomiernym napinaniem siatki na całej szerokości balota, wypróbowałem siatki defalin i john deere, proszę o rady i ewentualne propozycje rozwiązanie powyższych problemów.

Opublikowano (edytowane)

Przejrzałem cały temat i nic nie wyniosłem. Każdy chwali co ma ;p A stoję przed podobnym wyborem. Tzn ma byc nowa prasa i byłem nastawiony na sipmę ale pomyslalem ze moze jednak metal fach. Z tym że piszecie o stawaniu beli w słomie. A u nas głównie siano, słoma. Sianokiszonki nie planuje robić. Tyle, że posty sa sprzed 3 lat, a teraz widze metal fach tez ma w ofercie łancuchową. Ciągnik Landini 8550. Cenowo metal fach wypada korzystniej bo za ok 60 tys mam juz wyposażoną prasę. Sipma z tym samym wyposażeniem ok 3-4tys droższa.

Edytowane przez ipog13
Opublikowano

Przejrzałem cały temat i nic nie wyniosłem. Każdy chwali co ma ;p A stoję przed podobnym wyborem. Tzn ma byc nowa prasa i byłem nastawiony na sipmę ale pomyslalem ze moze jednak metal fach. Z tym że piszecie o stawaniu beli w słomie. A u nas głównie siano, słoma. Sianokiszonki nie planuje robić. Tyle, że posty sa sprzed 3 lat, a teraz widze metal fach tez ma w ofercie łancuchową. Ciągnik Landini 8550. Cenowo metal fach wypada korzystniej bo za ok 60 tys mam juz wyposażoną prasę. Sipma z tym samym wyposażeniem ok 3-4tys droższa.

 

metalfach robi minimalnie mniejsze bele od sipmy clasika ale są bardziej foremne, w łańcuchowej łańcuchy się naciągają podczas prasowania  i stąd bela jest minimalnie wieksza, do siana metalfach sobie będzie radził chociaż też jeśli jest to krótka ostra trawa przesuszona to będą stawały, ale można się tego nauczyć, problem w tym że walce tą zewnętrzną warstwę bardzo mocno prasują i czasami aż potrafi się posklejać lub przypleśnieć siano, za to jeśli trzymasz bele pod chmurką to ma jakiś tam plus, słoma też da się sprasować ale nie zawsze w przedziale 16-18.00 po południu z tym zapotrzebowaniem mocy bym nie przesadzał bo jeśli ktoś tak ściska bele owszem ścisnąć się da i 80km zadusić ale po kilku sezonach łańcuchy i zębatki do wymiany oraz pourywane dolne walce, prasa metalfach najtańsza w zakupie i ceny części również niskie wykonanie nie szczególne ale pierwsze kilka sezonów można podziałać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Monikakep1
      Część 
      Zielona w temacie jestem więc zapytam wprost osoby znając ów sprzęt. 
      Trafiła mi się stara prasa SIMPA Z-263 za czasów PRL-u    Pracowała na 6 a potem na 3ha ziemi tylko dla siebie  nie zarobkowo- jedyny właściciel.  Podpytałam w okolic i potwierdzili, że  nie jeździł nią na zarobki a gospodarstwo likwiduje bo dzieci nie chcą.  Sprzętu też od niego nie chcę ludzie w okolicy bo tu mają nowe maszyny i wstyd tym wyjechać na 200ha ziemi. 
      Dwa lata temu gość wymienił wszystkie łożyska na nowe ma fakturę i  stare łożyska w skrzyni  po wymianie.  Likwiduje gospodarstwo  a maszyny oddaje na złom lub jak ktoś chce to sprzedaje. Części maszyn już pociął .
      Chcę za nią 1200zł  lub tnie na złom -  na moją decyzje poczeka do piątku.   Cena dość niska ale jeszcze ma belki 150x150 po niej  sprasowane z tamtego roku ale też robił wysokie 100x150. 
      Uruchomił wszystko się kręci  podnosi otwiera zamyka bez kłopotu. Sam powiedział że gwarantuje że wszytko jest w pełni sprawne, że nie naciąga ludzi, że nawet jak trzeba  to można ją przetestować bo on nie chce mieć kłopotów ,ze kogoś oszukał a jest sezona na presowanie.  
      Jedyna jej wada o której wspomniał  do wałki gumowe.  Jeden jest prawie bez gumy tylko skorupa drugi ma ale też zniszczona.  Przyznał,  że nie przy sianie i słomie  wciskała trochę do środka potem gdy sziano doszło do pasów i one stawiały mały opór to się zapycha w gardle i uruchamia się sprzęgło na podajniku palców bo zapchana. ( tak to nazwał ) bo wałki nie wciskały już do środka siana ale się ślizgało na nich. .Twierdzi że tylko wałki nie chcą wepchnąć do środka i wystarczy je  zrobić. 
      Maszyna jak dla mnie jest oki . Oki bo jest prosta na tyle że  sama jestem w stanie zrobić drobne naprawy jak łożyska, łańcuchy  bez serwisu.
      Co możecie mi doradzić czy kwota 1200 za to cudo PRL-u warto dać i czy da się naprawić takie wałki 
      Cena 1200zł to niewiele ale to na tyle prosta maszyna że tu nie ma się co psuć.  W tej kwocie dostarczy mi ją do domu. 
      Prosze o rady opinie sugestie . dziekuje Poniżej foto wałków.
         


    • Przez Dawid1100
      Witam jaka może być przyczyna nie kręcącego się balota sipma z263 pasowa
    • Gość
      Przez Gość
      Klapa nie otwiera się do końca brakuje jakieś 20 cm ,na początku unosi się szybko potem coraz wolniej 
    • Gość
      Przez Gość
      Jaki może być powód ,
      Klapa nie unosi się do końca brakuje jakieś 20cm , na początku unosi się szybko potem coraz wolniej a jak się jej pomoże to uniesie do końca?
    • Przez Filip12345
      Witam. Chciałbym się zapytać czy belarka sipma będzie chodzić bez tych wideł. Bo poprostu są rozjechane z jednej strony i te pierścienie. Raz że kupa kasy to kosztuje a dwa że niema tego od ręki. Jakbym to złożył bez tego to powinno chodzić a nie będize się siano zapychać? Kiszonek nie będę robił tylko siano i słoma. Sezon by pochodziło.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v