Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mamy zamiar kupic nowa prasę zwijajacą tak jak w temacie, którą bardziej się opłaca, bedzie prasowała zarówno sianokiszonka i słomę. Wyposażona bedzie napewno w siatke i centralne smarownie itd. Do współpracy z prasą zetor 7211 lub Farmtrac 80 4wd. Walcowa czy łańcuchowa, nie wiecie może kiedy będzie w sprzedaży prasa sokółki walcowo-łańcuchowa Z-582.

Opublikowano

clasic dla tego że najtańsza no i plus siatka i centralne smarowanie ogulnie taniej wychodzi jak farma ale nie wiem czy nie lepsz była by walcowa jak łańcuchowa która wydajniejsza jest

Opublikowano

Był jakoś ostatnio artykuł chyba w RPT na temat technologii zwijania bel i ich zalet i wad. Z praktyki wiem że jeżeli chcesz dużo słomy prasować to zdecyduj sie na sipme. Ten Metal-fach to raczej to samo co moj welger rp12 tylko ma szerszy podbierak. Kur...ca człowieka trafia czasem jak trzeba suchą słome, niedajboże żytnia prasować. Bela dosyć często sie zatrzymuje. W walcowej także o wiele wiecej siejesz po polu. Na plus to wygląd bel i wydaje mi sie że walcówka mocniej sciśnie

Opublikowano

Wez sipme jak mam ten model i jeszcze mnie niezawiodla. Prasuje nia slome i siano i nie mialem z nia wiekszych problemow. Pracuje z nia ursus c-360 lub zetor 5340 i sie niezle spisuje.

Opublikowano

właśnie najgorsza ta słoma w walcowej a słomy do sprasowania będe miał dość dużo tylko że i na sianokiszonke dużo będe robił bel czy sipma bedzie dobrze robiła sianokiszonke bo słome to zawsze sie jakoś sprasuje

Opublikowano

Ja mam Metal-Facha i nie narzekam na stające bele. A prasowałem często w południe i to bardzo kruchą słomę. Owszem,kilka razy zdarzyło się, że bela przestal się kręcić, ale było to wtedy, gdy materiał bymneónomiernie podawany. Z Sipmą niestety nie mogę jej porównać, bo Sipmy nie mam :)

Opublikowano

Rzeczywiście jeżeli podajesz materiał ze stałym natężeniem to bela raczej sie nie zatrzyma, problem pojawi sie kiedy nagle pokos zrobi sie grubszy bo kombajn zwolnił albo bedziesz miał nawrót w trakcie zwijania beli. Powtórze może, że ten metalfach to to samo,według mnie, co welger rp12 tylko ma szerszy podbierak. Swoją drogą moj welger nie ma za dużej przepustowości i potrafi sie zapchać, a z szerszym podbierakiem może być gorzej. Jeżeli ktoś ma czas i bedzie bardzooooooo uważał to słoma sucha będzie jakoś szła tylko pytanie po co to jak można łancuchową. W Sipmnie jak sie nie myle nie ma mechanicznej blokady komory a to duży minus. Z sianokiszonką raczej nie bedziesz miał problemu, chyba że prasujesz naprawde mokrą trawe i robisz h.j wie jak ciężkie bele. Z tych 2 ja osobiście skłonił bym sie ku jakiejś używce w dobrym stanie. Zwróce kolejny raz uwage na fakt ze te polskie prasy są robione na licencjii albo nieudolnie kopiowane ze starych konstrukcji zachodnich.

Opublikowano

Ale za używkę w dbrym stanie to i zapłacić trzeba odpowiednio. My też mieliśmy kupowac uzywaną, ale jak pojeździlismy po składnicach i zobaczyliśmy w jakim stanie sa te prasy i za jaką cenę to momentalnie odchciało nam się zachodniej uzywki :)

metalfach to to samo,według mnie, co welger rp12 tylko ma szerszy podbierak. Swoją drogą moj welger nie ma za dużej przepustowości i potrafi sie zapchać, a z szerszym podbierakiem może być gorzej.

Nie do końca to jest tak. Przecież kombajn zostawia ten sam pokos, więc jak prasujesz z taką samą prędkością, to przy szerszym podbieraku nie powinno się zapychać. Szerszy podbierak to jednka większy komfort, bo nie muszę idealnie "celować" w pokos i po bokach nic nie zostaje.

A co do mechanicznej blokady komory to w niektórych zachodnich też jej nie ma (np. w claasie rollant'cie).

Opublikowano

Ja mam uzywaną Sipme Z-279/1 z 2000r a wczesniej mialem z-276/1. Jak do tąd nie miałem z nia zadnych problemów. Prasowałem ją zarówno trawe na kiszonke jak siano i some i jest naprawde super. Zastanawiałęm sie nad wałkową ale do niej potrzebna byłaby większa moc ciagnika (jak dotad prasowałem U3512 - 47KM). Prasy z mechaniczną blokadą komory raczej bym nie polecał, bo widziałęmjuz wiele takich zachodnich m.in. Krone, ktore miały popekane komory przez przeładowanie. Na siłownikach jest bezpieczniej bo poprostu klapa sie nieco odchyla kiedy jest juz pełna i nic złego sie nie dzieje. Proponowałbym tez wybrać model ze wskaznikami napełnienia w postac dwóch płaskowników umieszczonych po obu bokach prasy, a nie z zegarem. Mając takie płskowniki dobrze widac czy z jednej strony nie jest mocniej nabite przez co nie beda ci wychodziły stozkowate bele

Opublikowano

wiem że może zachodnia była by dobra ale tych 25 czy 30 tys. za starą to dużo i strach jak się sprawdzi a i w utrzymaniu droga a co do nowych to na jakis czas bym miał spokój a wybrałem pod uwage z tego względu te tańsze modele bo chce doposażyć w centralne smarowanie i w siatke itd. a jak by mie miała wyjść przeszło 55tys. sipma farma to wole nową krone, chodzi mi o prostą w obsłudze i dobra prase która by była niezawodna w słomie i sianokiszonce. A nie miałem nigdy styczności z prasa zwijającą a ojciec mówi żeby wźąc nową bo stara prasa niepewna.

a w sipmach tych z-279/1 jest jakiś panel czy wyświetlacz napełnienia komory

Opublikowano

Ja mam Sipme Z-276/1 rok produkcji 1995 chodzi u mnie od nowego na około 40ha łak,sianokiszonki to rocznie około 500 szt robi siana z 300 szt i słomy od trzech lat jak mam obore wolnostanowiskową po 1000szt wcześniej 200szt-300szt wystarczało jak na łańcuchach bydło było.Prasa praktycznie zawsze z zetorkiem 7211 robiła spisuje się bardzo dobrze przez ten czas to tylko wszystkie łancuchy i łożyska na nowe wymienione rok temu a wcześnale to wiadomo jak się zużyło to się kilka na taśmie wymieniało jak popękane były. raz poważną awarie miałem jak pekł wałek w przy jednym walcu i to w pierwszych latach użytkowania było,pózniej na szczeście odpukać nic.Typ w wiosce ma walfarme fakt ,że na usługach chodzi i to nie mało bo cały sezon to co dwa lata łańcuchy i łożyska wymienia, ale dużo awari ma w niej ciągle się żalił jak to możliwe,że u mnie tyle chodziła a u niego wszystko siada :)

Opublikowano

Jeszcze 4 lata temu bym Ci sipme polecił.Mam model Classic z 2004r. i do wrzesnia na usługach nia ganiam z zetorem forterra 11441 i żadnej awarii jak dotąd. Znajomy kupił teraz farme 2 i juz łancuchy w pierwszym sezonie mu poszły, mówi ze stal jest tak miekka jak aluminium :P Jakbym kupowł stałokomorowa nowa to chyba wolałbym dołozyc te 20tysięcy i kupic niemca jakiegos

Opublikowano

Ja też jestem za metal-fach.

Mam tą prase juz 4 sezony i robie rocznie ok. 1500 belek. przeważnie sianokiszonki. Przez ten czas pękł mi tylko łańcuch od podbieracza, wymieniłem go na mocniejszy i jest spokój. Jeśli chcesz te prase tylko do słomy to myslę ze łancuchowa będzie lepsza...

Opublikowano

tak sobie w wolnym czasie pojeździliśmy po handlarzach i napotkaliśmy ciekawą oferte no więc prasa krone kr150 na liczniku tylko 230 bel farba orginalna wszystko cacy tylko prasa stała kilka lat na dworze bo niemiec zmarł a żona wszystko zaniedbała. w takim stanie jak stała chcą 8 tys. widomo że trzeba ją ostro nasmarować itp. jakie są wasze opinie. Ciekawe czy jeszcze stoi u tego kolesia czy ktoś jej nie kupił. Co byście na naszym miejscu zrobili?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Monikakep1
      Część 
      Zielona w temacie jestem więc zapytam wprost osoby znając ów sprzęt. 
      Trafiła mi się stara prasa SIMPA Z-263 za czasów PRL-u    Pracowała na 6 a potem na 3ha ziemi tylko dla siebie  nie zarobkowo- jedyny właściciel.  Podpytałam w okolic i potwierdzili, że  nie jeździł nią na zarobki a gospodarstwo likwiduje bo dzieci nie chcą.  Sprzętu też od niego nie chcę ludzie w okolicy bo tu mają nowe maszyny i wstyd tym wyjechać na 200ha ziemi. 
      Dwa lata temu gość wymienił wszystkie łożyska na nowe ma fakturę i  stare łożyska w skrzyni  po wymianie.  Likwiduje gospodarstwo  a maszyny oddaje na złom lub jak ktoś chce to sprzedaje. Części maszyn już pociął .
      Chcę za nią 1200zł  lub tnie na złom -  na moją decyzje poczeka do piątku.   Cena dość niska ale jeszcze ma belki 150x150 po niej  sprasowane z tamtego roku ale też robił wysokie 100x150. 
      Uruchomił wszystko się kręci  podnosi otwiera zamyka bez kłopotu. Sam powiedział że gwarantuje że wszytko jest w pełni sprawne, że nie naciąga ludzi, że nawet jak trzeba  to można ją przetestować bo on nie chce mieć kłopotów ,ze kogoś oszukał a jest sezona na presowanie.  
      Jedyna jej wada o której wspomniał  do wałki gumowe.  Jeden jest prawie bez gumy tylko skorupa drugi ma ale też zniszczona.  Przyznał,  że nie przy sianie i słomie  wciskała trochę do środka potem gdy sziano doszło do pasów i one stawiały mały opór to się zapycha w gardle i uruchamia się sprzęgło na podajniku palców bo zapchana. ( tak to nazwał ) bo wałki nie wciskały już do środka siana ale się ślizgało na nich. .Twierdzi że tylko wałki nie chcą wepchnąć do środka i wystarczy je  zrobić. 
      Maszyna jak dla mnie jest oki . Oki bo jest prosta na tyle że  sama jestem w stanie zrobić drobne naprawy jak łożyska, łańcuchy  bez serwisu.
      Co możecie mi doradzić czy kwota 1200 za to cudo PRL-u warto dać i czy da się naprawić takie wałki 
      Cena 1200zł to niewiele ale to na tyle prosta maszyna że tu nie ma się co psuć.  W tej kwocie dostarczy mi ją do domu. 
      Prosze o rady opinie sugestie . dziekuje Poniżej foto wałków.
         


    • Przez Dawid1100
      Witam jaka może być przyczyna nie kręcącego się balota sipma z263 pasowa
    • Gość
      Przez Gość
      Klapa nie otwiera się do końca brakuje jakieś 20 cm ,na początku unosi się szybko potem coraz wolniej 
    • Gość
      Przez Gość
      Jaki może być powód ,
      Klapa nie unosi się do końca brakuje jakieś 20cm , na początku unosi się szybko potem coraz wolniej a jak się jej pomoże to uniesie do końca?
    • Przez Filip12345
      Witam. Chciałbym się zapytać czy belarka sipma będzie chodzić bez tych wideł. Bo poprostu są rozjechane z jednej strony i te pierścienie. Raz że kupa kasy to kosztuje a dwa że niema tego od ręki. Jakbym to złożył bez tego to powinno chodzić a nie będize się siano zapychać? Kiszonek nie będę robił tylko siano i słoma. Sezon by pochodziło.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v