Skocz do zawartości

Nawożenie ziemniaków


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ziemniak kwitnie żeby wydał jagody które są nie jadalne. Dlatego nie rozumiem co to ma wspólnego z dokarmianiem skoro bulwy zawiązuje już przed kwitnieniem. Wychodzi że podczas kwitnienia już jest przyrost pod krzakiem więc nawożenie jak najbardziej wskazane. Zresztą każdy ma swoje teorie :)

Opublikowano

Mam pytanie w tym roku zamierzam dolistnie dokarmiać ziemniaki mam odmianny jadalne i skrobiowe.Interesuje mnie jaki nawóz dolistny wybrać i ile zastosować aby zwiekszyć plon i zawartość skrobi w bulwach.Zasanawiam się na foliq azotowy , Basfoliar 36 Extra, siarczan magnezu , lub OSD mineral czy jakiś lepszy nawóz .Proszę od doradzenie który nawóż był by najlepszy lub jakiś inny.

Opublikowano

nie demonizujcie :) z mojego doświadczenia zabiegi fungi+odżywki podczas kwitnienia nie szkodzą ziemniakom!

Widać to też na zachodnich filmach czy krajowych u większych rolników, jadzie oprysk i nikt się nie przejmuje.

Opublikowano

Moim zdaniem dokarmianie dolistne nic nie daje.Tylko i wyłącznie pod korzeń.Ja na 0.50 arów dałem 55 kg azotu 100 kg Potasu i 40 kg Fosforu + obornik.--------ZIEMNIAKI ciemno zielone a krzaki aż miło spojrzeć.

Opublikowano

daje i to dużo. Pryśnij sobie połowę mocznikiem 10% chociaz raz to będziesz miał porównanie. A że ciemnie to raczej odmiana bo u mnie nicola i vineta na jednym polu i razem nawożone a kolor całkiem inny

 

Mam pytanie w tym roku zamierzam dolistnie dokarmiać ziemniaki mam odmianny jadalne i skrobiowe.Interesuje mnie jaki nawóz dolistny wybrać i ile zastosować aby zwiekszyć plon i zawartość skrobi w bulwach.Zasanawiam się na foliq azotowy , Basfoliar 36 Extra, siarczan magnezu , lub OSD mineral czy jakiś lepszy nawóz .Proszę od doradzenie który nawóż był by najlepszy lub jakiś inny.

raz dawałem basfoliar. Porażka. Najlepszy azotowy to mocznik bo w tym faktycznie dasz azotu i do tego siarczan magnezu. Skrobiowe chyba nie lubią za dużo azotu jak sie nie myle

Opublikowano (edytowane)

Masz racje saszeto Basfoliar to tragedia , słyszałem jak ludzie na to dziadostwo narzekają.Moczniku nigdy nie stosowałem dolistnie .10% czyli na 100 litrów wody 10kg mocznika??????????? Dałem w srode na 0.50 ha 1kg Ridomil Golda.Ziemniaki około 30 cm , pąki kwiatowe już gdzie niegdzie widać.Do 2-ch tygodni na pewno zakwitną .Ogólnie ziemniaki bardzo ładne , sadziłem 18.04 --oczywiście nie przykrywam nigdy.Lekko podkiełkowane.

Edytowane przez POL1
Opublikowano

dokładnie. W tym masz 4,6 kg azotu. Jezeli stosujesz 300 l/ha to masz prawie 14 kg azotu X 4 powtórzenia wychodzi ponad 50 kg azotu który działa dużo lepiej niż z gleby. Ale w tej dawce to nie na młode rośliny i na pewno nie w słoneczną pogodę

Opublikowano

Czyli po kwwitnieniu mogę zastosować dawkę 30 kg na ha? Z tego co tu czytałem jesteś najbardziej doświadczonym rolnikiem tutaj odnośnie uprawy ziemniaków :rolleyes: więc zrobie jak mówisz.Mam odmiany Owacja Jutrzenka Niagara.Co sądzisz o tych odmianach?

Opublikowano

na pewno nie jestem najbardziej doświadczonym :rolleyes: .Ale dzieki. Ja tak stosuje i tak doradzam. Każdy ma swoje sposoby i po to jest forum żeby się wymieniać doświadczeniami

Opublikowano

u mnie cała plantacja dostała pierwszy zabieg w dniach 4-6 czerwca - Armetil + odżywka z mikro

Na drugi idzie Pyton consento + oczywiscie jakies łakocie dla bulw. - zabieg planuje w okolicy weekendu, wtedy ma byc 2-3 dni bez deszczu.

Opublikowano

w życiu nie słyszałem większej głupoty żeby potas dawać na dojrzewanie, potas to jeden z niezbędnych roślinie makroskładników potrzebny do wzrostu a nie tylko dojrzewania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez janmarkiewicz
      Wykopki ziemniaka 2025.

       

    • Przez arty
      Mam taki dylemat - gdzie posadzic ziemniaki w przyszlym roku - zalozenie ze ma to byc dla siebie bez nawozow i opryskow....
      Mam 2 kawalki ziemi do dyspozycji - podobna klasa w tej samej lokalizacji
      1. pierwsze mejsce to miejsce gdzie w tym roku byly ziemniaki - wczesniej ugor z 20 lat.... w tym roku byly nawet niezle ziemniaki, niezachwaszczone - ale strasznie duzo stonki - rok po roku ziemniaki by byly....
      2. Opcja - miejsce gdzie przez kilka lat byl slonecznik ozdobny - rok w rok - pole mocno zachwaszczone - perz itp....

      Co bedzie lepsze  -2 lata  rok po roku to samo miejsce, czy zmiana ale zachwaszczone???
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na grupie kogoś kto jeszcze uprawia ziemniaka jadalnego, odmiana IRYS? Pytam, ponieważ chciałem się podpytać Was, czy tylko u mnie jest taki problem i ewentualnie jak sobie z nim radzicie. Chodzi o porastanie sadzeniaka kłami. Rok w rok od marca zaczyna się u mnie skubanie kilkunastu ton ziemniaka. Ma tak olbrzymie kły i jest taka porośnięty że nie ma szans aby coś takiego wsadzić. I problem jest wyłącznie z tą odmianą. Posiadam jeszcze inną odmianę jadalnego. Magazynowana w identycznych warunkach. Zero kłów. Zwiększam im tylko lekko temperaturę na 3 tygodnie przed sadzeniem, puszczą takie malutkie oczka i tyle. A z tym nieszczęsnym Irysem co roku problem. Rezygnować z niego nie chcę bo pomimo tego że nie plonuje jakoś rewelacyjnie to ta odmiana u mnie jest najdroższa więc mniejszą ilość rekompensuję sobie ceną a przy tym mniej się człowiek narobi. A ludzi tą odmianę kupują najchętniej i najlepiej mi ona schodzi zawsze. 
    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Czy mamy na forum kogoś kto użytkuje zaprawiarkę od firmy Apli-Tech model AZ-100? Chciałbym się podpytać, czy taka forma zaprawiania na sadzarce ma w ogóle sens. Generalnie ziemniaka zaprawiam krótko bo dopiero od 3 lat. Różnica na pewno jest dlatego chciałbym to kontynuować. Do tej pory moje zaprawianie jest dość prymitywne i nie powiem, schodzi mi z tym sporo czasu bo ziemniaka wsypuję na stół rolkowy, następnie ręcznym opryskiwaczem jest on na tym stole opryskiwany i spada sobie na taki gumowy taśmociąg, który transportuje go do sadzarki. Zaletą takiego zaprawiania na pewno jest to, że ziemniak jest równomiernie z każdej strony pokryty zaprawą. Jest to proces naprawdę długi i zaprawienie sadzarki zajmuje mi więcej czasu niż jej wysadzenie. Oglądam sobie te zaprawiarki montowane na sadzarkę i tak się zastanawiam w jaki sposób to podłączyć i na jakiej zasadzie to działa bo na pierwszy rzut oka jak na to patrzę to nie ma szans aby ta zaprawa, skutecznie pokryła mi ziemniaka. Aby tak się stało, ziemniak musi być jakoś podczas zaprawiania obracane a jak on leży w koszyczku sadzarki i zaprawiarka go spryska zaprawą to co to da że będzie on pokryty jednostronnie skoro część zostanie nie zaprawiona i przez tą część będą mogły przedostawać się np grzyby. Chyba że te zaprawiarki na sadzarkę działają na innej zasadzie. Może mi ktoś to wytłumaczyć? Warto w ogóle w to iść czy lepiej pozostać przy mojej metodzie tylko jakoś ją ulepszyć aby robić to szybciej?
    • Przez Gembard
      Witam, 
      Mam problem z dużą ilością ziemniaków wypadających pomiędzy lemieszem a krojem tarczowym. Czy mogę zblizyć krój do lemiesza aby zmniejszyć szczelinę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v