Pilarki spalinowe

[Luker]

Stihl MS 230, kilka dni pracy i kilka łańcuchów. Strasznie się wyciągają. Ponadto kosa Stihla 350. Maszynki nie do zajechania, kosa pracuje w sezonie 8-10 h dziennie non stop i tylko wymiana świec, filtra i czasem regulacja obrotów. Tylko lać i ostrzyć (łańcuchy i trójzęby do kosy). Husqvarna ma rzeczywiście prostszą konstrukcję, jest tańsza, ale odbiega komfortem pracy od Stihla. Stihl ma na prawdę dobry system amortyzacji drgań. Czuje się tylko ciężar maszyny i mięśnie po pracy

[quercus]

Fakt łańcuchy to strasznie wyciąga (jeszcze nie oryginalne to bardzo) dlatego polecam kupować tylko oryginały.

[lukasz345]

A musicie przy stihlach łańcuchy po pracy zluźniać?

[HASAN37]

każdy łańcuch się wyciąga takie są prawa fizyki wiadomo że orginały mniej bo są z lepszych materjałow mam prostą radę by kółka napędowe ,prowadnicei kółka napędowe mniej się niszczyły. po zakończonej pracy wysrarczy poluzować łańcuch!

[toniekmf255]

Ja polecam łańcuchy firmy OREGON, naprawdę sprzęt No. 1

[krolikNH]

Nie tylko łańcuchy, prowadnice i inne pierdółki nie tylko do pilarek są dobre. JA mam przy swojej kosiarce nóż Oregona i po prostu super sie sprawuje. Jak najbardziej polecam...

[toniekmf255]

A do kos polecam żyłki oregona-splot aluminium z plastikiem

[Miki7211]

To moje "ruskie cudo" ( które się nazywa Tajga tak jak pisał piotrkrk25) zastąpiła właśnie mała zwinna Husqvarna z racji tego ze dużo dzewa nie tnę to kupiłem taka 2.2km jak na razie chodzi super

[toniekmf255]

model 137e ?

[Miki7211]

Dokładnie tak jak napisałeś

[zetor]

ja rowniez polecam oregona! kilka łancuchów u nas juz zeszło z tej firmy i faktycznie 1 klasa teraz pewnie namowie ojca na zyłke z oregona

[krolikNH]

Oregon amerykańska firma to musi być dobra...

[quercus]

Nie wszytko co amerykańskie jest dobre. Przynajmniej ja mam takie zdanie

[krolikNH]

No w sumie tak, ale ta firma jest bardzo dobra... Wracamy do tematu...

[1rajdzik]

Husqvarna 50-1989 r-12 ha lasu-chyba o czymś świadczy-praktycznie bezawaryjna oprócz tego,że drugi silnik (jeden artysta zalał benzynę bez oleju :angry: )

 

Jaro - biję Cię - moja starsza symbol 254 z '86 na 14 ha lasu, ojciec kupił z drugich rąk - facet wygrał w jakimś konkursie ale jej nie potrzebował. Ale już lata dają znać

[benek79]

No to tylko gratulować pilarki właścicielowi i umiejętności bo trzeba je mieć żeby tak długo użytkować pilę!!!

[lukasz345]

Mam piłę z tego koncernu oto fotka: http://www.agrofoto.pl/forum/gallery-image49464.html Interesuje mnie co o tej firmie myślicie, jak się wam te narzędzia sprawują.

[tomek13]

Mi wujek ze dwa tygodnie temu przysłał Husqvarne 455 Rancher z USA

[sylwek20prosto]

my w swoim gospodarstwie mamy dwie pily SHTILA i jeszcze jakas ruska ale to wielka ta ruska wiec sie wiecej uzywa Shtila pozdro

[lukasz345]

a przy tej ruskiej uchwyty którymi sie trzyma leżą równolegle???

[zorzyk2]

Oregon amerykańska firma to musi być dobra...

Chyba kanadyjska, łańcuchy i listwy mają dobre.

[piotrkrk25]

Husqvarna 50-1989 r-12 ha lasu-chyba o czymś świadczy-praktycznie bezawaryjna oprócz tego,że drugi silnik (jeden artysta zalał benzynę bez oleju :angry: )

Że skwarka to dobra piła to nie zaprzeczam, ale wypadałoby zadać pytanie w jaki sposób można zatrzeć silnik zalewając benzynę do zbiornika z olejem. czymś takim to można zatrzeć łańcuch, prowadnicę lub nawet podpalić piłę, ale z silnikiem to za wiele wspólnego nie ma.

[benek79]

Ty chyba nie zrozumiałeś co było napisane w poście @jaro, przeczytaj jeszcze raz i pomyśl.

Jest jeszcze taka możliwość ze nigdy nie miałeś piły spalinowej w recach.

[szpeniek25]

Ja mam STHILA MS 250,moc 3,1km na własne potrzeby wystarczy.

[quercus]

Że skwarka to dobra piła to nie zaprzeczam, ale wypadałoby zadać pytanie w jaki sposób można zatrzeć silnik zalewając benzynę do zbiornika z olejem. czymś takim to można zatrzeć łańcuch, prowadnicę lub nawet podpalić piłę, ale z silnikiem to za wiele wspólnego nie ma.

 

Chodziło mu o to że ktoś zapomniał mieszanką zalać.