Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Witam wszystkich.

Jestem szczęśliwym posiadaczem Ursusa C-360 3p i mam z nim problem, który zaraz opiszę. 

W kwietniu 2015 zakupiłem Perkinsa od handlarza, aby być pewnym tego co mam niemal od razu zostały zrobione hamulce, wyciek ze zwolnicy, ciągnik dostał nowe wtryskiwacze, został kompleksowo pomalowany, dostał wszystkie nowe błotniki i nową kabinę a więc na tzw. start zainwestowałem dużo pieniędzy.

Tak "odpicowany" ciągnik miał mi służyć bezproblemowo możliwie jak najdłużej a co się okazało:

podczas sezonu orno-siewnego 2015 traktor zaczął puszczać niebieski dym,brać olej silnikowy, ciężko odpalał, ale z mocą raczej nie było jakiegoś wyraźnego problemu. 

W Lutym 2016 postanowiłem wykonać remont silnika-w tym celu zaprowadziłem ciągnik do mechanika najlepszego jakiego znam.

Po rozebraniu silnika okazało się, że wał korbowy jest w dobrym stanie, ale jest już po drugim szlifie do wymiany są pierścienie, tulejki w korbowodach, panewki oraz w głowicy popychacze zaworów oczywiście wymienione zostały wszystkie uszczelki na nowe i ciągnik został oddany mi na dotarcie. 

Traktor dotarłem przez 30mth i tak przystąpiłem do sezonu wiosennego w 2016 roku. Ciągnik przepracował zaledwie 60 mth pod obciążeniem i znów widzę niemalże te same wady a mianowicie:

Bierze olej, dymi na niebiesko i ciężko odpala tzn. Gaz w podłodze a on zapala i chodzi tak jakby na jednym garze i jest przy tym kupe dymu niebiesko-siwego minie 2-3 sekundy i wchodzi na obroty dopiero a w powietrzu unosi się ewidentnie zapach nie spalonego paliwa.

 

Pytanie moje brzmi co mam robić?Zbyt wiele pieniędzy w niego zainwestowałem, aby go sprzedawać tym bardzie, że wymieniłem w nim wszystkie 4 opony na nowe firmy "mitas" wiec tanio nie było.

Jedynym nie sprawdzonym elementem jest pompa paliwowa.

Czy w niej może być jakakolwiek przyczyna?   Proszę o pomoc,

Opublikowano

A może jest to szary dym a nie niebieski bardzo dużo osób się myli w tym przypadku i w tym przypadku może być ustawiony zły kąt więc kłania się pompa. Oddaj do pompiarza na wszelki wypadek sprawdzenie pompy nie jest dużym kosztem.

 

Bierze olej hmmm. . .  może mechanik źle włożył pierścienie tłokowe.

Silnik perkinsa jest ciężko złożyć w warunkach domowych

Opublikowano

silnik perkinsa jest prosty jak budowa cepa tylko cep go nie może naprawiać .głowicę powinien zrobić ktoś kto do tego sprzęt i umiejętności .po za tym może ktoś założył gowniane części.

Opublikowano

Głowicę zrobisz sam czy oddasz do firmy? Raczej oddasz

Gotowe tuleje wprasowujesz czy wbijasz młotkiem? Powinno się wprasować surowe tuleje a dopiero potem honować - jeśli będą zbyt nisko powoduje to wydmuchnięcie uszczelki pod głowicą tak samo z wałkiem rozrządu

Tuleje powinny wystawać ponad blok a dopiero potem splanować

Blok wyosiujesz pilnikiem? 

 

Albo nie masz styczności z silnikami perkinsa albo udajesz głupio mądrego ewentualnie oddajesz wszystko firmom a sam dokręcasz głowice tylko jestem ciekaw jakim kluczem dokręcasz i od których śrub zaczynasz i momentami o ile wiesz o co chodzi.

 

Jeszcze na koniec jeśli masz wszystkie urządzenia i maszyny do remontu silników perkinsa zwracam HONOR do kieszeni

A że części słabe to swoją drogą może być

 

Opublikowano

@up. taki mądry jesteś jak ja głupi. gotowe tuleje się nie honuje. głowica do zakładu .wkładanie tuleji to be młotka i prasy tylko trzeba umieć i wiedzieć jak to zrobić. coś wysokości to masz rację ale pisałem że cep tego nie zrobi. miałem 3p.i kilka innych naprawilem także jebnij sobie browara i wyluzuj.

Opublikowano

Zależy  jak ty  go docierałeś,może uszczelka poszła ,sprawdź pompę.Najlepiej jak się silnik samemu robi a tak to... szukaj dziury w całym jedynie blok trzeba oddać do zakładu żeby wcisnęli tuleje

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich.

Jestem szczęśliwym posiadaczem Ursusa C-360 3p i mam z nim problem, który zaraz opiszę. 

W kwietniu 2015 zakupiłem Perkinsa od handlarza, aby być pewnym tego co mam niemal od razu zostały zrobione hamulce, wyciek ze zwolnicy, ciągnik dostał nowe wtryskiwacze, został kompleksowo pomalowany, dostał wszystkie nowe błotniki i nową kabinę a więc na tzw. start zainwestowałem dużo pieniędzy.

Tak "odpicowany" ciągnik miał mi służyć bezproblemowo możliwie jak najdłużej a co się okazało:

podczas sezonu orno-siewnego 2015 traktor zaczął puszczać niebieski dym,brać olej silnikowy, ciężko odpalał, ale z mocą raczej nie było jakiegoś wyraźnego problemu. 

W Lutym 2016 postanowiłem wykonać remont silnika-w tym celu zaprowadziłem ciągnik do mechanika najlepszego jakiego znam.

Po rozebraniu silnika okazało się, że wał korbowy jest w dobrym stanie, ale jest już po drugim szlifie do wymiany są pierścienie, tulejki w korbowodach, panewki oraz w głowicy popychacze zaworów oczywiście wymienione zostały wszystkie uszczelki na nowe i ciągnik został oddany mi na dotarcie. 

Traktor dotarłem przez 30mth i tak przystąpiłem do sezonu wiosennego w 2016 roku. Ciągnik przepracował zaledwie 60 mth pod obciążeniem i znów widzę niemalże te same wady a mianowicie:

Bierze olej, dymi na niebiesko i ciężko odpala tzn. Gaz w podłodze a on zapala i chodzi tak jakby na jednym garze i jest przy tym kupe dymu niebiesko-siwego minie 2-3 sekundy i wchodzi na obroty dopiero a w powietrzu unosi się ewidentnie zapach nie spalonego paliwa.

 

Pytanie moje brzmi co mam robić?Zbyt wiele pieniędzy w niego zainwestowałem, aby go sprzedawać tym bardzie, że wymieniłem w nim wszystkie 4 opony na nowe firmy "mitas" wiec tanio nie było.

Jedynym nie sprawdzonym elementem jest pompa paliwowa.

Czy w niej może być jakakolwiek przyczyna?   Proszę o pomoc,

Zrobić silnik jak Bóg przykazuje.Wcisnąć surowe tuleje i szlif korby do kontowania głowica do roboty pompa do roboty wał nowy.Zainwestować 4-5 klocków no chyba że znasz się na mechanice to koło 3 klocków i  będziesz śmigał  :P

Edytowane przez balcerek1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v