Ciągnik na 200 ha

[orek12]

Witam jestem tu pierwszy raz, zamierzam kupić ciągnik 130-150 KM na 200 ha uprawnych (raczej lekkie ziemie). Proszę o informacje co polecacie i w jakiej cenie, a co odradzacie. Z góry dziękuje za pomoc

[yacenty]

na agrofoto.p obowiazuje zasada: czytamy, myslimy, czytamy i dopero pozniej piszemy

tego typu watki juz byly kilka razy

[orek12]

na agrofoto.p obowiazuje zasada: czytamy, myslimy, czytamy i dopero pozniej piszemy

tego typu watki juz byly kilka razy

 

wielkie dzieki,bardzo mi pomogles

[mav]

rozpietosc jest dosc spora bo taki ciagnik moze kosztowac 50 tyś albo 500 tyś. Zalezy ile chcesz na to wydac <_<

[coolman111]

Musisz bardziej sprecyzować swoje pytanie. Poza mocą, o której napisałeś, musisz jeszcze napisać ile pieniędzy chcesz wydać, czy ma być to nowa, czy urzywana maszyna? Może masz na myśli jakąś markę, która Cię interesuje. Napisz to wszystko, a my- forumowicze z AF B) postaramy się pomóc. Pozdrawia, <_<.

[sirmnemonic]

Jeśli używany to polecam John Deere 7700 lub 7710, nowego polecam 6920. Sam takich maszyn nie mam ale sądze, że inni forumowicze potwierdzą(lub nie <_< moje zdanie. Ostatecznie jeśli coś "prostszego" to polecam ZTS 16245 lub 16145. Części wszędzie a i każdy mechanik naprawi.

Pozdrawiam

[orek12]

jeżeli chodzi o uściślenie ....to ciągnik ma być nowy, gdzieś do kwoty 260.000 zł. netto. Ja z wykształcenia nie jestem rolnikiem, a osoba, która zarządza gospodarstwem twierdzi, że wystarczy ciagnik o mocy 125 KM. Do tej pory mamy dwa cągniki Ursus 1416 i zetor 110 KM i one jakoś to obrabiają, ale jak widze dookoła, jak podobne gospodarstwa użytkują mocniejsze ciągniki to jest sceptykiem, co do tych 125 KM. Dodam, że nowy ciągnik ma być podstawowym, w przyszłym roku chciałbym dokupić też nowe maszyny (pług i agregat z siewnikiem).

.....a odnośnie uwagi administratora to zanim podałem temat przeczytałem wczesniejsze, ale dyskusje dotyczyły raczej ciągnika na mniejsze areały

[wojtek3222]

Chyba raczej masz Ursusa 1614 , a co do wyboru ciągnika to z tego co piszesz wynika ,że sam nie będziesz na nim pracował więc polecam coś nieskomplikowanego i taniego np. Ursusa 1934 .

[orek12]

co do Ursusa to słyszałem, że są usterkowe .... a nie chciałbym mieć, co tydzień na placu serwisu.... prawdą jest jednak, że to nie ja będę jeździł na ciągniku i nie potrzebuję opcji galektycznej z climatronicem trzema poduszkami i kurtynami powietrznymi

[polac]

Ja osobiście na taki areał postawił bym na Massey Fergusona 6480.Maszyna mocna 150 km.Nieźle wyposażona tylko ten Korbanek psuje cały efekt.Jeśli mieszkasz blisko zachodniej granicy to zaryzykowałbym i kupił bym tego MF w Niemczech.

[zetor]

ja raczej obstaje za 6920 i korbanek nie psuje efektu <_<

[polac]

ja raczej obstaje za 6920 i korbanek nie psuje efektu <_<

Tu bardziej chodziło mi o jego sprzedawanie ciągników a nie o sam ciągnik.Mój wujek chciał kupić sobie Claasa Aresa i pojechał 200 km do punktu dilerskiego(juz nie pamiętam gdzie)i dostał dwie opcje albo bierzesz 100 konny-totalną biedę albo bierzesz 120 konny deczko lepiej wyposażony ale droższy o 30 tysięcy.Ostatecznie wybrał JD.I mówi ze dobrze zrobił.

[orek12]

jeżeli chodzi o korbanka ..... to był już u mnie przedstawiciel dealera z pasłęka i proponował mi między innymi claasa - ares 657 za 55 tys euro plus vat, z kolei dealer jd zaproponował model 6830 z resorowaną osią za 69 tys euro plus vat.

 

czekam jeszcze na przedstawiciela new hollanda, w zeszłym roku kupiłem od niego nowy kombajn TC 56, więc może zaproponuje mi jakąś dobrą ofertę

 

a jeszcze chciałem zapytać ten ursus 1934 ma duże zużycie paliwa i czy ktoś może napisać jak się sprawuje w praktyce

[tomek]

jeżeli ten ciągnik będzie maił 125 km to będzie bardzo dobrze wykorzystany i koszty utrzymania się obniżą <_<

[grzesio31]

my mamy 50 ha, do tego pronara 1523 i musze powiedziec ze ten ciagnik nie ma co robic na takim areale i spokojnie obrobilbym tym 200 ha B)

niestety nie polecam tej maszyny osobie ktora sama mialaby to prowadzic bo jak patrze jak znajomi pomykaja nowkami jasiami lub valtrami to mnie krew zalewa ze musze siedziec w niezbyt cichej kabinie na niewygodnym fotelu <_<

gdybym osobiscie musial obrobic 200 ha to na moje calkiem lekkie ziemie kupilbym wygodne 125-135 km np johna deera 6630, ale na Twoim miejscu pracownikowi kupilbym pronara 1523 tylko ze z fotelem grammera B) a reszte kasy wpakowalbym w maszyny...

[łukasz]

najlepiej ursusa 1934

190KM za 256000zł

[coolman111]

Sprawdź oferte Massey Fergusoon-a serii 6400. Są to dobre maszyny. Są troche tańsze w porównaniu z inną zachodnią konkurencją, a na pewno wypadają lepiej niż nasz polski Ursus.

[pioter]

myslę ze to http://www.kupsprzedaj.pl/maszyny/rolnicze...7760,220,1.html jest lepsza oferta niż ursus 1934.ślazak ma raczej wieksze mozliwości niz ursus i do tego ta cena <_<

[menos]

ja ci polecam valtre bardzo dobre ciagniczki mało palą duzo dobrego o nich szłyszałem

[orek12]

pragnę podkreślić, że to musi być maszyna nowa, bo mam przyznane SPO na 200 tys. zł. trochę mógł jeszcze dołożyć, no ale nie za dużo .... doradźcie proszę czy na 200 ha uprawnych na ciągnik podstawowy wystarczy te 130 KM, czy lepiej brać coś około 150 KM lub więcej ... z góry dziękuje za pomoc

[pancarol]

@orek12 to wszytko zalezy od tego czy zostawiasz sobie 1614 i zetora, co uprawisz,jakie pola itd... osobiscie brałbym wiekszy B) i n 200ha to nie ma co sieładowac w ursusy, crystale,zetory, slazaki... nie polecam McCornicka ale dobra cena i widzac po znajomych narazie sie sprawdzaja...my mamy 200ha i 100 łaka i ponizej 150km nawet nie myslimy...powodzenia w zakupach od maja zacznie sie szał SPO daj bozie <_<

[zetor]

pancarol masz racje że nie ma sie co w to pakować...jak kupujesz to na lata i musi sie dobrze sprawować.Zawsze też mieć ten zapas mocy;)<_<

[orek12]

@orek12 to wszytko zalezy od tego czy zostawiasz sobie 1614 i zetora, co uprawisz,jakie pola itd... osobiscie brałbym wiekszy B) i n 200ha to nie ma co sieładowac w ursusy, crystale,zetory, slazaki... nie polecam McCornicka ale dobra cena i widzac po znajomych narazie sie sprawdzaja...my mamy 200ha i 100 łaka i ponizej 150km nawet nie myslimy...powodzenia w zakupach od maja zacznie sie szał SPO daj bozie <_<

 

 

ursus i zetor pewnie zostają, bo jak są żniwa to kombajn kosi tak, że one i tak nie nadążają z wożeniem, bo pola mam ze 3 km od domu.... chciałbym, żeby w tym czasie nowy ciągnik mógł już zacząć uprawę pod rzepak..... prowadzę tylko uprawę zbóż : rzepak, pszenica, żyto, jęczmień, pszenżyto, trawy....mam jeszcze 40 ha łąk, ale te kosi sobie sąsiad bo on mamy krowy, ja z hodowli mam tylki trzy konie pod siodło....ciągnik nie musi koniecznie z górnej półki...bo jak dealer jd opisywał obsługę ciągnika

te nie wiem, czy tarktorzysta nauczyłby się obsługi....

a i jeszcze jedno, dlaczego od maja zacznie się szał na spo.... ja już mam program przyznany, w nowym to będę pisał spo na suszarnię i silosy

[pancarol]

2007-2013 moze ruszy od maja B) 150km Ci wystrczy tak mysle, osługa jd taka sobie valtra trudniejsza <_< o McCronicka sie popytaj łatwy w obsłudze i cena wzgledna ... ja wchodze w jd B)

 

ps.ja mam pola 10km pytam sie o skrzynie 50km/h dealera jd a on sie usmiech i mowi do mojego ojca,a kto bedzie mandaty placil i tyle z mojej skrzyni 50km/h B)

[yacenty]

spytaj chlopakow ktorzy jezdza w moich okolicach dwoma DF MK3 <_<

oj panie, jak kosza kukurydze to ja sie boje wychodzic z domu, bez przesady 2ósemki, 2 dyszki i pelny gaz - wszystko tylko gwizda i chlopaki jada z koksem - tfu mialo byc kukurydza, najpierw slyszysz gwizd i po chwili widzisz zestaw ktory czesto przez wioske leci szybciej od tira!!!!

cale szczescie nie mieli jeszcze wiekszego wypadku