Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Daniel@- przypowieści mają drugie dno, i tu choć mowa o pieniądzach nie chodziło o pieniądze...dobrze to wiesz, po co link o jakichś jednostkach miary:)

A oczywiście że znam rolników którzy sprzedając kilkaset,czy kilka tysięcy ton QQ czy innych płodów, indywidualnie negocjują ceny, uważam to za normalne. Dziwie się że się z tym nie spotkałeś. Może to nie są różnice o jakich pisałeś, ale rzędu 10-20 zł na tonie.W niektórych postach czuć komunę . Idźmy z drugiej strony. Jak kupujecie kilkadziesiąt ton nawozów, godzicie się na każdą cenę jaka obowiązuje wg. cennika, jak są tu tacy solidarni to niech płaca tyle co taki co kupuję 2 t i trudno sprzedającemu obniżyć mu cenę,a Wam obniża bez problemu bo wie że dzięki temu teoretycznie obsłuży kilkunastu rolników.Nie pytajcie o rabaty czy zniżki...przcierz cena ma być jednakowa! Inne środki do produkcji to samo, maszyny...

Czytałem o wspomnianym rolniku szkoda mi go, "ale widziały gały, co brały" gdy kredyt goni kredyt, a za nim kredyt. Z pewnością zabrakło tu mądrego gospodarowania o którym pisał @pawelol111. Nieruchomości w zastaw to już typowe "zastaw się, a postaw się".

Opublikowano

Dobrze wiesz że wiele osób jest ograniczonych przez różne czynniki i nie są w stanie dobudować kolejnych 40m obory nie z braku chęci a z braku możliwości (brak ziemi, brak możliwości jej dokupienia, małe podwórka). Dlaczego ktoś kto ma mniej litrów powinien dostawać po tyłku 40-50groszy?? Przecież to 1/3 ceny dużego dostawcy. Ceny nawozów, śor, maszyn przy większych ilościach są tańsze ale są to różnice rzędu kilku, kilkunastu % a nie 1/3.

Czuć w postach komunę?? Ludzie domagają się równej zapłaty za jednostkę towaru a nie takiej samej kwoty za różne ilości litrów.

W linku na dole było wyjaśnione - nie doczytałeś: "Prawdopodobnie stąd powstało drugie znaczenie słowa talent, czyli uzdolnienie człowieka"

  • Like 1
Opublikowano

Miałem tu coś napisać ale widzę że @pawelo wyczerpał wszelkie znamiona przestępstwa :D .

@gospodarny-jeżeli (moim zdaniem całkiem logiczne argumenty) podane powyżej nie przemawiają do Ciebie to już nie wiem o co chodzi.Z kolei gdy nie wiadomo o co chodzi- z reguły chodzi o pieniądze .Czyli jak rozumiem spore gospodarstwo+rodzina w radzie nadzorczej ?Mylę się ?

No i na koniec wisienka na torcie-"W niektórych postach czuć komunę "-a nie czuć jej w Twoich ?Pierwsi sekretarze też mieli w d..(sorry miało być-w głębokim poważaniu) los prostego obywatela.

Opublikowano
:D zaraz pojawią się teksty że: niech mniejsi dostawcy wybierają swoich przedstawicieli do rady a nie na dużych głosują. W mojej byłej mleczarni najwięksi cenę ustalali osobiście. Faktury w kopertach. Na zebraniu prezes płakał że średnia cena wysoka, że długi, że sprzęt do produkcji zużyty w 70%.... Gdzie prawdy i sprawiedliwości szukać?
Opublikowano (edytowane)

Pewnie przyszłość to najwięksi, bo majątek, a tygodnik poradnik rolniczy kto prenumeruje to pewnie czytał artykuły "Dramat rolnika z Piątnicy" i w obecnym numerze "Liczy się każdy grosz" jak z dużego producenta mleka (sięgało nawet 80tyś/mc) można stać się bezdomnym bez pracy i z długami, pomimo że bank zajoł gosp i 3,1 mln zł kredytu spłacono tzn cały kredyt, to zostało 300 tys za środki do produkcji

 

Mnie dziwi przedewszystkim pasywność banku i mleczarni. Skoro to gospodarstwo było więcej warte niż wartość zadłużenia, to czy bank nie mógł dodać jeszcze 1 mln kredytu? Jeszcze by stworzył warunki żeby sobie ten rolnik poradził.

 

w tym gospodarstwie wszystko za szybko szło. Maszyny- kredyt, obora -kredyt, jałówki - kredyt, środki do produkcji - kredyt. Nie wiem jak z ziemia ale podejrzewam że też kredyt. Wystarczyło inwestycje rozciągnąć w czasie powiedzmy nowy kredyt co 5-7lat i dało by się to przełknać. A tak część stada padła i było pozamiatane.

 

 

 

To nie tak jest jak piszesz że brał, brał i brał. Splot nieszczęśliwych sytuacji sprawił żę stracił stado, potem wziął kredyt żeby odbudować - i znowu stracił. Nie można powiedzieć że rzucał się na kosmos - bo produkcje już miał i to bardzo dużą. Poprostu niefart.

Edytowane przez piotrus19
Opublikowano

Bank i tak się łagodnie obszedł, kto ogląda program uwaga, lub expres reporterów, jak potrafią postąpić komornicy i jak wyglądają licytacje w Polsce to włos się jeży na głowie, nie tak dawno w programie było o przypadku gdzie komornik ciągał zadłużenie w wysokosci kilkanacie tys zł na licytacje wystawiono jakis samochód z 2000r i ciągnik o wartosci ponad 100 tys zło samochód poszedł za 154zł a ciągnik za 14 tys, akurat na spłatę kredytu,

 

Co do przypadku rolnika z Piątnicy to dla mnie dziwne że bank tak szybko stwierdził że nie ma szans to gospodarstwo, znam gospodarstwa gdzie od kilku lat rolnik nie widział wypłaty za mleko doi od 20kilku krów po niecałe 200l z 2 dni i jakos komornik nie wkracza

Opublikowano (edytowane)

a co to da że kupisz jałówke na kredyt jak musisz ją podoić ze dwa lata żeby się spłaciła a dopiero potem zacznie przynosić zyski. Czasem też padnie mi krowa i nie mam jałówki żeby zaraz w to miejsce weszła. Jak mam kasę to kupuje a jak nie mam to nie kupuje ale o tym żeby się zadłużać na zakup jałówek nie myślę.

Edytowane przez damian40000
Opublikowano

a co to da że kupisz jałówke na kredyt jak musisz ją podoić ze dwa lata żeby się spłaciła a dopiero potem zacznie przynosić zyski. Czasem też padnie mi krowa i nie mam jałówki żeby zaraz w to miejsce weszła. Jak mam kasę to kupuje a jak nie mam to nie kupuje ale o tym żeby się zadłużać na zakup jałówek nie myślę.

a jakby ci dali kredyt na 3 lub na 5 lat bez odsetek i jałówki w atrakcyjnych cenach np. simki czeskie lub hf niemieckie po 6-7 tys nie zastanawiał bys się żeby wziąsc??

Opublikowano (edytowane)

znajomy kupił 5 pierwiastek niemek po niecałe 8tys. Najlepsza dała 6400. 3 mają bvd. Jednej nie dało się zacielić. Inny znajomy kupił 10 simek z czech. Te są zdrowe nie na z nimi problemów ale żadna nie dała 6tys. Płacił po 7tys. Za 6tys można kupić bardzo dobra polską jałówke prosto od hodowcy bez pośredników.

Edytowane przez damian40000
Opublikowano

ja bym wzail tylko wtedy gdy bylaby to pozyczka bezzwrotna :) nie ma sensu brac kredytu na jalowki mozna kupowac jesli sie ma kase wtedy nic sie nie traci @damin ma racje bo raty przychodza a ona musi dobrze doic zeby po 2 laktacjach zaczela przynosic zysk a jesli wiecej nie wytrzyma albo nawet jednej nie podoi?

Opublikowano

O tych jałówkach to szkoda gadać... znajomy kupił 3 sztuki po 6 tys (to z 6 lat temu było), jedna zdechła, druga miała ciężki poród i do kasacji, trzecia przeżyła - nie wiem jaką ma wydajność. Tak czy siak na inwestycji namoczył.

Opublikowano

A kto sprzedaje bardzo dobre albo dobre jałowki???? Sprzedają te od najgorszych krów i tyle... Ja też dokupowałem to 60% po roku tego zostało,jedna 7 miesięcy nie chciała sie zacielić,teraz niby cielna.

Opublikowano

Ja to jak czytam w gazetach ( najczęściej to Tygodnik Poradnik Rolniczy) to tak. Na początku nowa obora, potem zakup jałówek do pełna. Ale moim zdaniem jak nie wychowasz swojego stada to z zakupu ( i to z kredytu) to mało zyskasz, bo mało kto nie miał- kupił i ma super ;)

Opublikowano

jak kogos kredyty duszą mleczarnia proponuje jałówki i kredyt 0% na 5 lat jednych te jałówki ratują innych pogrążają i ludzie brali po 8 po 10 i niektórych to podratowało, niestety jak się wpadnie w pętlę zadłużenia to już wycofać się nie da, tylko do przodu, wieksza produkcja i większe zadłużenie, aż balonik pęknie i płacz u zgrzytanie zebów, kto przed unią się rozwinoł to tak jak tu ktos wczesniej pisał że pukuje dzieciom mieszkania w miastach ogólnie burżuazja, ale przy wsparciu UE z kilkunastu krówek rozwinąć się to tylko kredyty dla dzieci a może i wnuków zostaną do spłaty

Opublikowano

no mleczarnia wszystko daje kredyt na jałówki na dojarkę na zbiornik do mleka. Tylko nie daje gwarancji ceny mleka na czas spłaty. Nie jeden już zapłakał jak brał wszystko przy cenie 1.40 a nagle spadło na 1zł i nie było za co wiosną ropy kupić.

Opublikowano

Z powyższych wypowiedzi mogę wywnioskować że ich autorzy nie mają za grosz pojęcia o biznesie, o podstawach ekonomii, matematyki. Mam we wsi podobnie do was myślących rolników bardzo jest mi to na rękę ja się nawet cieszę że rolnicy w tym kraju nie mają pojęcia o zarabianiu pieniędzy (nie wszyscy)! Bo ja mogę w bardzo szybkim tempie zbijać majątek i takich małorolnych 15 hektarowców pożerać na śniadanie. A jeszcze niedawno sam byłem taki malutki. A więc powodzenia

Opublikowano

ja nie wiem co Wy macie z tymi kredytami. To normalna rzecz i cieszyc sie trzeba ze oprocentowanie to 8,5% w przypadku pomostowego a 3% w liniach na ziemie i budynki.

 

Przedsiebiorca ma minimum około 13% i ma podobne jak nie wieksze ryzyko inwestujac w firme.

Trzeba je po prostu brac z glowa a nie po 1mln zł a 30 krow w oborze

  • Like 1
Opublikowano

statek popieram cie w 100% zwłaszcza ostatnie zdanie ,ja też nie mam nic do kredytów zresztą właśnie 1 spłacam ale każdy kredyt musi być brany z rozwagą anie jak kolega nad tobą myśli że jak bank da kredyt to zwojuje cały świat. Pozdrawiam

Opublikowano

No i kolega wyżej to przykład rolnika z głową na karku. Możesz pogratulować ode mnie swojemu tacie że miał głowę do biznesu i się dorobił potężnego gospodarstwa i może bez problemu konkurować z zachodnimi rolnikami.

Opublikowano (edytowane)

To co mam to sam sobie zapracowałem na to i bez kredytów i niczyjej pomocy więc te żale komu innemu wylewaj B)

 

Konkurować?? Człowieku ty im nawet do pięt nie dorastasz. Oni już dużo dłużej korzystają z Unijnej kasy to i rozwinięci są bardziej od nas. Różnica w technice to jakieś 25lat

Edytowane przez lemysz1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ceston
      Witam mam problem z schładzalnik iem muller. W schładzalnik było mieszadlo starej produkcji czyli z lepszych materiałów niż teraz produkują. Mieszadlo chodziło cały czas gdy był agregat włączony i nie było problemu. Niestety mieszadlo się popsuło nie naprawianie ponieważ wylamalo się całe gniazdo. Kupiłem nowe mieszadlo ale już widać że gorszej jakości materiały. I teraz jeżeli włączę je żeby chodziło wtedy jak chodzi agregat to silnik się spali( był już przewijany dwa razy w profesjonalnym zakładzie) ustawiłem je teraz aby wlaczalo się co 10 minut na minutę. I przy pierwszych dwóch dojach podczas pracy agregatu potrafi mleka na spodzie przymarznac cienka warstwa taka że jak się włączy mieszadlo to warstwa znika. Pytanie czy to może spowodować wodę w mleku bo jak tak to będę kombinował dalej
    • Przez mateusz4901
      Witam. Mam do sprzedania zbiornik do mleka Wedholms 1600l samomyjacy z roczną mocną sprężarka który jest bardzo krótki. Z agregatem ma 230cm a po odjęciu agregatu tylko 190cm. A szerokość 135cm.
    • Przez Bonex157
      Cześć, chciałem się dowiedzieć jak dbacie i czyścicie  aparaty udojowe oraz konwie w dojarkach konwiowych. Jaka chemię najlepiej polecacie do tego typu dojarki
    • Przez krislord81
      Witam
      Czy ktoś z Was występował z wnioskiem do mleczarni o wypłatę udziałów członkowskich?
      Macie jakieś doświadczenia jak to wygląda ?
      Dokładniej chodzi o Mleczarnie Jana
    • Przez mateusz4901
      Sprzedam Japy 1710

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v