Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'arysta lifescience' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

Blogi


Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


Kod pocztowy

Znaleziono 7 wyników

  1. agrofoto

    Sposób na rumiane jabłka

    Jednym z najważniejszych kryteriów, jakie leżą u podstaw wielu decyzji zakupowych konsumentów, jest wygląd produktu. Ta zasada ma również zastosowanie w przypadku owoców. Choć wielu konsumentów deklaruje, że walory smakowe i wartości odżywcze są dla nich bardzo istotne, to faktycznym impulsem do zakupu jest ich wygląd. Klienci najczęściej wybierają dorodne, ładnie wybarwione owoce. Jak zatem uzyskać owoce, które spełnią oczekiwania klientów? Klienci chętniej sięgają po dojrzałe, wybarwione owoce, ponieważ takie postrzegane są jako odpowiednik dobrego smaku kupowanego towaru. Sadownicy dobrze wiedzą o tej prawidłowości, dlatego w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynkowe, starają się, by ich produkty zachęcały klientów także wizualnie. Na proces wybarwiania się jabłek wpływa wiele czynników. Ważna jest odmiana jabłoni, podkładka, stosowane zabiegi agrotechniczne (cięcie, nawożenie), jak również przebieg temperatur w okresie dojrzewania owoców. Na niektóre z nich, takie jak niestabilne warunki pogodowe w trakcie uprawy nie mamy wpływu, ale czy jest jednak coś, co możemy zrobić by wspomóc lepsze wybarwianie owoców? Aby uzyskać zamierzony efekt, sadownicy z coraz większym zainteresowaniem i powodzeniem stosują Colorado - biostymulator poprawiający wybarwienie i odżywienie dojrzewających owoców. Za powstanie rumieńca bezpośrednio odpowiadają antocyjany – synteza tych barwników zachodzi efektywniej w owocach odpowiednio zaopatrzonych w cukry. Biostymulator Colorado poprawia odżywienie owoców, podwyższając zawartość cukrów, a także stymuluje syntezę barwników. Działanie preparatu oparte jest na technologii PhysioActivator, a w jego skład wchodzi mangan, cynk oraz biologicznie aktywny filtart GA 142- źródło między innymi cukrów prostych tak istotnych w procesie wybarwiania. Producent preparatu, firma Arysta LifeScience, zaleca wykonanie dwóch zabiegów w dawce 5 l/ha: 4 oraz 2 tygodnie przed planowanym zbiorem owoców. Zarówno przeprowadzone doświadczenia, jak i obserwacje sadowników potwierdzają, że uzyskany rumieniec jabłek ma większą intensywność i pokrywa większą powierzchnię owoców niż w przypadku zbiorów z upraw kontrolnych. Źródło: Arysta LifeScience
  2. Spółka Arysta LifeScience Europe ogłosiła nową strukturę zarządu, dzięki której wykorzysta swoją skalę i przyspieszy rozwój przedsiębiorstwa na rynku środków do produkcji rolnej. Zmiany, które wchodzą w życie, mają na celu dalszą poprawę wyników spółki i wykorzystanie możliwości długofalowego wzrostu. José Nobre, nowy prezes europejskiego oddziału Arysta LifeScience, powiedział: „Pragniemy wykorzystać wyjątkowe możliwości rozwoju, które daje nam połączenie spółek Arysta LifeScience, Chemtura AgroSolutions i Agriphar w jeden podmiot i liczymy na wsparcie naszych zintegrowanych zespołów specjalistów w całej Europie. Nowo powstałe przedsiębiorstwo wykorzysta bogactwo skonsolidowanego asortymentu produktów, zasięg geograficzny, ambicje rozwojowe, a także połączone możliwości wszystkich pracowników w poszczególnych krajach. José Nobre ogłosił, że: „Prezesem Arysta LifeScience w Polsce pozostanie dr Jerzy Pątek. Będzie on odpowiedzialny za skuteczną integrację na szczeblu lokalnym oraz za utrzymanie dobrych relacji, zarówno z klientami wewnętrznymi jak i zewnętrznymi.” „Nasza działalność globalna i znacząca obecność w Europie, wpływy ze sprzedaży przekraczające 450 mln USD oraz 14 spółek zależnych i dwie światowej klasy fabryki zajmujące się opracowywaniem receptur i produkcji preparatów zapewniają nam elastyczność niezbędną do zaspokajania lokalnych potrzeb i skupienia się na lokalnym wsparciu gwarantującym możliwości rozwoju z korzyścią wszystkich naszych klientów i partnerów biznesowych” — powiedział Jerzy Pątek. „Teraz możemy zaoferować wszystkim naszym klientom bardziej kompletny i wzajemnie uzupełniający się asortyment tradycyjnych środków ochrony roślin, biostymulatorów, zapraw nasiennych, produktów biologicznych, nowatorskich nawozów i adiuwantów”. Źródło: Arysta LifeScience
  3. II Krajowa Konferencja Naukowa „Biostymulatory w nowoczesnej uprawie roślin”, która odbyła się w dniach 25-26 lutego w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, była unikalnym wydarzeniem dla środowisk zainteresowanych rozwojem rynku biostymulatorów, a także okazją do dyskusji i wymiany doświadczeń. Wśród uczestników spotkania byli zarówno producenci biostymulatorów, przedstawiciele świata nauki oraz instytucji ustanawiających prawo na szczeblu krajowym i europejskim, jak i praktycy – rolnicy i sadownicy z całej Polski. Podczas dwudniowej konferencji „Biostymulatory w nowoczesnej uprawie roślin” głos w sprawie sytuacji na rynku biostymulatorów zabrali m.in.: An Jamers z Komisji Europejskiej, prof. Patrick du Jardin – wiceprzewodniczący panelu GMO Europejskiego Urzędu Bezpieczeństwa Żywności, Kristen Sukalac z Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Biostymulatorów, Prof. Ewa Matyjaszczyk z Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego, prof. dr hab. Janina Gajc-Wolska z SGGW, Benoit Genot – Wiceprezes Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Biostymulatorów, Global Marketing Manager w firmie Arysta LifeScience, a także liczni przedstawiciele placówek naukowych i badawczych. Patrick du Jardin Rozwój biostymulatorów zależy obecnie od szeroko pojętej edukacji, a nie ma lepszej metody niż edukacja prowadzona przez najlepszych specjalistów od rolnictwa w Polsce – powiedział dr inż. Adam Słowiński, Dyrektor Marketingu i Rozwoju, Produkt Menadżer ds. Biostymulatorów w firmie Arysta LifeScience. Nasza firma jest pionierem i liderem tej grupy produktów – globalnie i w Polsce. Dlatego zostaliśmy partnerem i Sponsorem Strategicznym tej konferencji. Polscy producenci rolni mają obowiązek stosowania zasad integrowanej ochrony roślin, co wynika z dyrektyw unijnych, jak również z Ustawy o środkach ochrony roślin oraz rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zaostrzenie przepisów idzie w parze z rosnącym zainteresowaniem preparatami bezpiecznymi dla środowiska, producentów i konsumentów – czyli biostymulatorami. To naturalne preparaty wspomagające rozwój roślin i chroniące przed czynnikami stresowymi. Powodują one, że uprawy są silniejsze i lepiej pobierają składniki pokarmowe, co skutkuje wyższej jakości plonem, a w efekcie końcowym przekłada się na większy zysk. Jak wielokrotnie podkreślano podczas konferencji, w krajowym i europejskim ustawodawstwie wciąż brakuje definicji prawnej biostymulatorów, a co za tym idzie, ścieżki rejestracji dla tej grupy produktów. O tym, jak ważne jest ujednolicenie pojęć, świadczy fakt, że na polskim rynku występuje ok. 70 regulatorów wzrostu i rozwoju roślin. Są wśród nich np. retardanty przeznaczane do skracania źdźbła, preparaty przyspieszające ukorzenianie, powodujące utrzymanie zawiązków roślin, środki ułatwiające wybarwianie owoców czy polepszające przechowywanie owoców i warzyw. Uważamy, że stworzenie osobnej kategorii dla biostymulatorów jest ważne głównie ze względu na bezpieczeństwo ich stosowania – wyjaśniała An Jamers z Komisji Europejskiej. An Jamers Tego typu konferencje są bardzo pomocne, ponieważ dają nam, osobom pracującym nad definicją i regulacjami prawnymi, możliwość konfrontacji z rzeczywistością, z opinią praktyków, którzy stosują te preparaty. Jednak, jak przyznała An Jamers, intensywne prace w Komisji Europejskiej mogą potrwać jeszcze kilka lat. Tymczasem naukowcy zwracają uwagę, że w Polsce biostymulatory mogą być rejestrowane jako środki ochrony roślin albo nawozy, a niektóre produkty importowane są na podstawie wprowadzenia do obrotu w innych państwach. Biostymulatory nie są sensu stricte środkami ochrony roślin ani nawozami. Całkiem inaczej oddziałują na roślinę, dlatego zasadne jest stworzenie dla nich osobnej kategorii i definicji – przekonywał Patrick du Jardin, wiceprzewodniczący panelu GMO Europejskiego Urzędu Bezpieczeństwa Żywności. Środki ochrony roślin są gruntownie przebadane, znany jest ich skład, a rolnicy mają gwarancję skuteczności produktu. Proces ten jest jednak długotrwały i bardzo kosztowny dla producentów. Bada się również nawozy, choć nie tak dokładnie. Częścią konferencji była sesja posterowa, podczas której naukowcy prezentowali wyniki swoich badań nad biostymulatorami. Postery cieszyły się dużym zainteresowaniem zgromadzonych gości i były żywo dyskutowane. Konferencja zakończyła się wyłonieniem laureatów konkursu młodego naukowca. Sesja posterowa Laureaci konkursu Wśród zwycięzców znaleźli się Izabela Michalak I, Sylwia Karolczyk II, Rajmund Glinicki III. Fundatorem nagród była firma Arysta LifeScience. II Krajowa Konferencja Naukowa „Biostymulatory w nowoczesnej uprawie roślin” została zorganizowana przez Katedrę Roślin Warzywnych i Leczniczych oraz Samodzielny Zakład Przyrodniczych Podstaw OgrodnictwaSGGW. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął JM Rektor SGGW prof. dr hab. Alojzy Szymański, a Sponsorem Strategicznym była firma Arysta LifeScience, lider na rynku biostymulatorów. Arysta LifeScience jest członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Biostymulatorów i sygnatariuszem Kodeksu promującego przejrzystość, naukowe dowody skuteczności oraz wysokie standardy etyczne w produkcji i sprzedaży tego typu preparatów. Asahi SL firmy Arysta LifeScience to jedyny biostymulator, który przeszedł bardzo restrykcyjne badania i został zarejestrowany jako środek ochrony roślin. Źródło: informacja prasowa Arysta LifeScience
  4. DUBLIN (17 lutego 2015) – Arysta LifeScience Limited (“Arysta LifeScience”) ogłosiła 17 lutego 2015, że Platform Specialty Products Corporation (NYSE:PAH) (“Platform”) zakończyło właśnie rozpoczęty wcześniej proces przejęcia Arysta LifeScience za około $3.51 miliarda, uwzględniając kapitał obrotowy i inne korekty. Po zamknięciu procesu przejęcia: Prezes i CEO Arysta LifeScience, Wayne Hewett, został prezesem Platformy, dołączając do Martina E. Franklina i Dana H. Leevera w Zarządzie Platformy. Na swoim stanowisku, Wayne Hewett będzie zarządzał biznesem agrochemicznym i nadzorował operacje Platformy. Ponadto, Flavio Prezzi, który wcześniej był odpowiedzialny za operacje Arysta LifeScience w Ameryce Łacińskiej, został mianowany Chief Operating Officer nowoutworzonego segmentu agrochemicznego Platformy. Zamknięcie tego procesu oznacza trzecie przejęcie Platformy w obszarze agrochemicznym, po przejęciu Grupy Agriphar 1 października 2014 i Chemtura AgroSolutions 3 listopada 2014, tworząc tym samym najbardziej wszechstronną i globalną ofertę - zarówno tradycyjne środki ochrony roślin jak i inne produkty dla roślin. Nowopowstały sektor agrochemiczny Platformy, będzie działał pod nazwą Arysta LifeScience, ze sprzedażą około 2,1 mld $. Prezes Platformy, Wayne Hewett, oświadczył, “Po zakończeniu tego przejęcia możemy lepiej wykorzystywać nasze możliwości rozwoju, które pojawią się dzięki połączeniu Arysta LifeScience, Agriphar i Chemtura AgroSolutions oraz połączonym zespołom profesjonalistów z całego świata. Nasz nowopowstały segment AgroSolutions posiada silne podstawy w obszarach szybko rozwijających się, zarówno w aspekcie produktów jak i obecności na świecie, oraz dzięki wiodącemu portfolio substancji aktywnych i rejestracji. Jesteśmy doskonale pozycjonowani do dalszego rozwoju, który będzie w stanie sprostać rosnącym oczekiwaniom rolników na całym świecie." Nowa firma działa w ponad 125 krajach na świecie i korzyści wynikające integracji globalnego łańcucha dostaw będą widoczne natychmiastowo. O Arysta LifeScience Arysta LifeScience, teraz część Platform Specialty Products, jest wiodącą firmą na rynku ochrony roślin z dochodami, które w 2013 roku osiągnęły poziom $1,5 miliarda. Obecna w ponad 125 krajach specjalizuje się w marketingu i dystrybucji znanych marek produktów ochrony roślin, które spełniają potrzeby naszych globalnych partnerów. Więcej informacji o firmie dostępnych jest pod adresem www.arystalifescience.com. O Platformie Platform Specialty Products to międzynarodowy koncern zajmujący się produkcją specjalistycznych środków chemicznych wysokiej technologii i świadczeniem usług technicznych. Nasza działalność obejmuje wytwarzanie szerokiej gamy specjalistycznych chemikaliów, które są tworzone w wielostopniowych procesach technologicznych. Te specjalistyczne chemikalia i procesy tworzą produkty, które sprzedajemy naszym klientom w branży elektronicznej, metalurgicznej, tworzyw sztucznych, sztuk graficznych, oraz wydobycia ropy na morzu i przemysłu wiertniczego. Więcej informacji o firmie dostępnych jest pod adresem www.platformspecialtyproducts.com. Stwierdzenia dotyczące przyszłości Niniejsza notka prasowa zawiera stwierdzenia dotyczące przyszłości, łącznie z oświadczeniami dotyczącymi możliwości Platformy do pełnej integracji i osiągana oczekiwanych wyników i synergii, oraz przyszłych przejęć, nie ograniczonych do ostatnio pozyskanej Grupy Agrophar, Chemtura AgroSolutions i Arysty. Właściwe wyniki mogą różnić się od zakładanych we wszelakich oświadczeniach na przyszłość ze względu na różne czynniki, m.in.: warunki rynkowe i ekonomiczne, postrzeganie Platformy pod kątem płynności czy finansowania pożyczek koniecznych do przyszłego rozwoju. Niniejsze oświadczenia dotyczące przyszłości, czynione na dzień emisji niniejszej informacji, oparte są na szacowaniach zarządu Platformy i założeniach dotyczących przyszłych wydarzeń i wyników finansowych. Platforma nie zakłada potrzeby uaktualniania niniejszych oświadczeń, lub korekty powodów, dla których faktyczne wyniki mogą różnić się od tych zakładanych w tych oświadczeniach. Potencjalne czynniki mogące mieć wpływ na wyniki zostały ujęte w okresowych raportach Platformy złożonych w Komisji Bezpieczeństwa, obejmujących "Czynniki ryzyka" w rocznym raporcie Platformy (Formularz 10-K) za rok fiskalny kończący się 31 grudnia 2013 i raportach kwartalnych (Formularz 10-Q) za kwartały zakończone 30 czerwca 2014 i 30 września 2014. Źródło: informacja prasowa Arysta LifeScience
  5. Arysta LifeScience ogłosiła rozpoczęcie globalnej współpracy z firmą DuPont Crop Protection w zakresie rozwoju nowych insektycydów do stosowania dolistnego w oparciu o substancję chlorantraniliprol. Długoterminowa umowa pomiędzy obiema firmami umożliwi firmie Arysta LifeScience łączenie chlorantraniliprolu w mieszankach z acetamiprydem, a tym samym tworzenie nowatorskiej, efektywnej formuły insektycydu, dostosowanego do potrzeb rolników. „Dzięki współpracy z firmą DuPont rozszerzamy prace nad własnymi insektycydami dolistnymido specjalistycznej ochrony upraw” – powiedział Diego Lopez Casanello, prezes Arysta LifeScience. „Mieszanki będą działać na szersze spektrum szkodników niż produkty zawierające sam chlorantraniliprol, co zwiększy ich przydatność dla rolników w wielu krajach na całym świecie.” „Nasza umowa z firmą Arysta LifeScience zwiększa wartość inwestycji w chlorantraniliprol, a co najważniejsze, oferuje rolnikom narzędzie do skutecznego zwalczania szkodników” – powiedział Timothy P. Glenn, prezes DuPont Crop Protection. Połączenie chlorantraniliprolu z acetamiprydem oferuje wiele korzyści, w tym: 1. szersze spektrum działania: zwalczanie szkodników ssących, takich jak pluskwiaki, mszyce, a także niektóre motyle i motyle mniejsze 2. dopasowanie do różnych segmentów upraw, zarówno do upraw polowych jak i specjalistycznych 3. elastyczny czas stosowania, odpowiedni dla Integrowanych Programów Ochrony 4. skuteczność działania w walce ze szkodnikami, które uodporniły się na inne produkty Zdjęcie: http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/lightbox/516230-mszyce/ Materiały prasowe
  6. Gość

    Wspomóż system korzeniowy preparatem Rooter!

    Zima powoli dobiega końca, a z pól dochodzą głosy rolników, że nie była ona łaskawa dla roślin uprawnych. W niektórych częściach kraju zboża ozime są zwyczajnie martwe, przez co w najbliższym czasie konieczne będzie ich zaoranie. Dotyczy to szczególnie jęczmienia i pszenicy wysiewanych na Warmii i Mazurach, części Wielkopolski, a także na Podkarpaciu. Natomiast tam, gdzie rośliny przetrwały zimę, wymagają pilnego wzmocnienia, aby rozpocząć „pełną parą” wiosenną wegetację. Na skutek nagłych zmian warunków pogodowych podczas spoczynku zimowego roślin ucierpiał przede wszystkim rzepak ozimy. Jesienią pięknie wyglądające plantacje rzepaku dziś „wołają o pomoc”. – Ze wszystkich zakątków Polski mam informacje, że tegoroczna zima jest bardzo zróżnicowana. Od głosów tragedii, że niemal wszystko w gospodarstwach wymarzło – po głosy euforii, że wszystko jest na dobrej drodze do uzyskania wysokich plonów, jeśli nie przyjdą drastyczne susze wiosenno-letnie. Zmiany pogodowe w okresie spoczynku zimowego roślin pokazują, jak istotną rolę odgrywa w praktyce lokalizacja danego gospodarstwa, a mówiąc szczegółowiej nawet określonego pola. Ta mijająca zima była naprawdę w wielu rejonach bardzo chimeryczna i nieprzewidywalna – wyjaśnia prof. dr. hab. Marcin Kozak z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który znaczną część swojego zawodowego życia poświęca ocenie skuteczności stosowania krajowych i zagranicznych biostymulatorów. Pszenica ozima Bamberka. Po prawej rośliny opryskiwane Rooter (4 tyg. po zabiegu). Co więc można zrobić w chwili obecnej, jeśli chcemy wspomóc pszenicę czy rzepak, których stan z różnych względów jest bardzo daleki od optymalnego? – Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że osłabione po zimie rośliny wymagają w tej chwili stworzenia jak najlepszych warunków do szybkiej i intensywnej regeneracji tkanek. Zarówno pszenica, jak i rzepak są gatunkami wymagającymi intensywnej technologii uprawy, dlatego moim zdaniem powinniśmy „pobudzić” je do wiosennej wegetacji, stosując preparaty o charakterze biostymulatorów – wyjaśnia prof. Kozak. – Głównym zadaniem biostymulatorów jest wzmocnienie naturalnych procesów przebiegających w roślinach, takich jak np. fotosynteza, która z kolei będzie powodować odbudowę części nadziemnej roślin (np. rozety liściowej rzepaku) oraz rozbudowę systemu korzeniowego będącego niejako „sercem rośliny”. Stresy abiotyczne (np. wahania temperatur powietrza, niedobory wody) czy biotyczne (np. ataki chorób i szkodników) zawsze w mniejszym czy większym stopniu oddziałują na roślinę uprawną, dlatego tak ważna jest obecnie pomoc roślinie. Biorąc pod uwagę coraz większy wpływ zmian klimatycznych na rozwój roślin w Polsce oraz narastającą presję chwastów, chorób i szkodników, nie można zwlekać z aplikacją biostymulatorów. W często zmiennych warunkach roślina, aby rozwijać się prawidłowo, wydać wysoki oraz dobry jakościowo plon, musi mieć mocny i sprawnie działający system korzeniowy. Należy zatem postawiać na „korzeń” i wzmocnić go biostymulatorem, np. preparatem Rooter oferowanym przez firmę Arysta LifeScience. W biostymulatorze Rooter zastosowano specjalną technologię PhysioActivator™. Dlaczego właśnie Rooter? – Polecam Rooter, gdyż w skład preparatu wchodzą substancje aktywne pozyskiwane nowoczesną technologią jako filtrat GA 142 z alg morskich Ascophyllum nodosum, wzbogacone dodatkowo o fosfor – 13,0% w przeliczeniu na P2O5 oraz potas – 5,0% w przeliczeniu na K2O, które – jak wynika z badań prowadzonych m.in. na polach doświadczalno-produkcyjnych mojej uczelni – bardzo korzystnie oddziałują na wiosenną regenerację roślin zarówno pszenicy, jak i rzepaku – wyjaśnia ekspert. – Rooter działa jak legalny doping stymulujący system korzeniowy rzepaku do silniejszego wzrostu i głębszego zagłębiania w glebę, co przydaje się, szczególnie gdy wczesnym latem zaczyna brakować wody i rośliny cierpią na stres suszy. Z doświadczeń wynika, że po aplikacji Rootera wzrasta świeża i sucha masa systemu korzeniowego. Ponadto stosowanie Rootera poprawia pobieranie makro- i mikroskładników z gleby, przez co rośliny są lepiej odżywione, a w efekcie końcowym wzrasta liczba rozgałęzień bocznych i łuszczyn na roślinie. Te cechy wpływają następnie na końcowy plon nasion. Podobne zjawisko obserwowaliśmy w uprawie pszenicy ozimej, gdzie po oprysku Rooterem oprócz zwiększenia masy systemu korzeniowego dochodziło do zwiększenia liczby rozkrzewień produkcyjnych, liczby ziarniaków w kłosie, a rośliny gromadziły w swych tkankach więcej azotu, fosforu i potasu. To wszystko miało następnie wpływ na lepsze plonowanie roślin. Dlatego jestem zwolennikiem stosowania Rootera do regeneracji poziomowej roślin – dodaje. Wiadomo, że rolnicy będą zainteresowani wynikami w praktyce. Czy więc stosowanie biostymulatora Rooter przyniesie za sobą zwyżki plonów nasion / ziarna? Stosowanie biostymulatorów ma za zadanie wspomóc roślinę w celu osiągnięcia jak najlepszego plonowania, ale tak jak wysokiej klasy zawodnik potrzebuje zbilansowanej diety i odpowiedniej suplementacji, aby osiągnąć światowy rekord, tak roślina potrzebuje m.in. zbilansowanego nawożenia i do tego „legalnego dopingu”, którym może być właśnie zarejestrowany w Polsce Rooter. – Na podstawie dotychczas prowadzonych badań mogę realnie stwierdzić, że wzrost plonów ziarna pszenicy / nasion rzepaku oscyluje najczęściej w granicach ok. 6–8%, ale należy mieć świadomość, że wartości te mogą ulec zmianom w zależności od wielu czynników, do których należą: lokalizacja, odmiana, agrotechnika, przebieg pogody w sezonie wegetacyjnym – podaje prof. Kozak. Podsumowując zagadnienie celowości stosowania Rootera w uprawie pszenicy i rzepaku, można powiedzieć: Rooter to postawienie przysłowiowej kropki nad „i” w agrotechnice tych gatunków, ale samo „i” nie tworzy całego zdania. Pamiętajmy zatem o dobrych podstawach. Rzepak Artoga F1. Po prawej rośliny opryskiwane Rooter (4 tyg. po zabiegu). Foto: Kondzio55
  7. Gość

    Kasa Wraca w Arysta LifeScience!

    Ruszyła kolejna odsłona akcji promocyjnej Kasa Wraca firmy Arysta LifeScience. Dzięki niej rolnicy mają szansę odzyskać część wydanych na środki ochrony roślin i biostymulatory pieniędzy. Co muszą zrobić? – Rozpoczęta w ubiegłym roku akcja Kasa Wraca cieszyła się tak dużym zainteresowaniem rolników, że postanowiliśmy ją kontynuować. Zasady pozostają niezmienione – aby odzyskać część wydanych pieniędzy, wystarczy zarejestrować zakup objętych promocją produktów na stronie www.kasa.arysta.pl – wyjaśnia Anna Karbowniczek z firmy Arysta LifeSciene. Promocją objęta jest wiele produktów. Na przykład za jednorazową rejestrację dwóch beczek (100 kg) fungicydu Captan 80WG możemy otrzymać pakiet produktów zwrot o wartości 1000 zł lub 500 zł (wpłacany na kartę prepaid). Natomiast przy zarejestrowaniu łącznie minimum 60 litrów produktów Asahi, Targa Super, Rooter lub Forthial na naszą kartę prepaid przelane zostanie 300 zł (5 zł za każdy zakupiony litr). Liczenie łączne oznacza, że możemy zarejestrować np. 20 litrów preparatu Rooter, 20 litrów Asahi i po 10 litrów Targa Super oraz Forthial. Przy promocji nie zapomniano również o rolnikach uprawiających warzywa pod osłonami. Specjalnie dla nich akcją Kasa Wraca objęty został insektycyd Floramite. W przypadku tego preparatu rolnik otrzyma 0,25 litra Floramite gratis za każdorazową rejestrację minimum 3 litrów tego produktu. Kartę prepaid, na którą przelewane są zwroty pieniędzy w akcji Kasa Wraca, otrzymamy przy pierwszej rejestracji na stronie www.kasa.arysta.pl. Źródło: materiały firmowe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v