Te akurat zeszłoroczne. W tym roku jak narazie 1 lin 40cm i trochę ładnej wzdręgi. W zeszłym roku kilkanaście sztuk lina i wzdrega nie do zliczenia. Zgadzam się że jak narazie to słaby rok. W maju średnio wyjmuje 20 wymiarowych szczupaków z wody ( niewymiarów nie uwzględniam w statystykach) w tym roku tylko 9 sztuk, a pogoda niby szczupakowa była. A na kolejne pozostaje mi czekać do listopada, bo teraz w wolnych chwilach będzie akcja lin a potem leszcz i na spacery ze spiningiem czasu zabraknie. Znajomi jeżdżą na Sępoleńskie jezioro to zawsze ładnie połowili, a w tym roku przeważnie o kiju wracają.