Skocz do zawartości

margerita26

Members
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

O margerita26

  • Urodziny 01/10/1973

Informacje

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    wielkopolska
  • Zainteresowania
    mechanizacja ,bydło mięsne,książki.

Ostatnie wizyty

3085 wyświetleń profilu

Osiągnięcia margerita26

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

13

Reputacja

  1. Wielkopolska,wieś pomiędzy Słupcą a Kleczewem-pierwszy deszcz od 6 tygodni wczoraj (padało około godziny ,drugi dzisiaj (krótszy). Nie mam pszenicy,bo na szóstkach nie urośnie,ale wszelkie owse i mieszanki do krów wygladaja tak samo ....można sobie w zbożu spacerować i zadeptań nie widać. Żyto zbielało. Płakać mi się chce......
  2. Mam agregat talerzowy tej firmy i jeżeli wszystkie ich produkty są takie,jak ten mój,to bierz i nie rozglądaj się za niczym innym. Masywny,solidny sprzęt z grubościennych profili zamknietych,dzięki temu ciężki i nie trzeba go dociskać workami z piachem czy innymi cudami na kiju. Pracował u mnie z siewnikiem i bez,zsiekał łąkę tak,że w życiu nie domyśliłabym się,że tam kiedykolwiek trawa rosła,poradził sobie z palcem w d.... ze ścierniskiem po kukurydzy,że o ściernisku po zbożu nie wspomnę.Cena nie zwala z nóg,za swojego 2,5 m (talerze fi 560 +hydropak na dwóch siłownikach +wał spręzysty) zapłaciłam 13.000 w walucie rodzimej . Tolmeta mam i Tolmeta mogę polecić,o innych się nie wypowiadam .Amen.
  3. margerita26

    Pogoda rolnicza

    +6, mroźne wiatrzysko i zero deszczu.....zastanawiam się,czy napalić w piecu,czy rozgrzac się od srodka.....The winner is........łóżko,nie mam C2H5OH I nie chce mi sie popylac po drewno...
  4. Mój mąż to przykładny katolik,w przeciwieństwie do mnie. Ale sytuacja pogodowa u nas jest taka,że jak się wiatr wreszcie uspokoi,to opryska kukurydze nawet w niedzielę,nie zważając na trzecie przykazanie.Bo owa kukurydza ma już sześć liści i to ostatni dzwonek,żeby opryskiwacz poszedł w ruch. Własnie wróciłam z Niemiec. Nie miałam wolnych niedziel,ale nie o tym chciałam. Ze szklarni widac było pola sąsiadów. cały tydzień się nic nie działo,w niedzielę ziemniaki sadzili. kary boskiej nie zauwazyłam....
  5. A ja tam wyznaje snobizm parafialny i tym razem kupię rodzima produkcję. Trzeba równowagę maszynową na podwórku wprowadzić i do nowej polskiej kosiarki dokupić zgrabiarkę. Zagranicznemu złomowi mówię tym razem stanowcze nie. Na te moje "haktary" to będzie akurat sprzęt . tak po prawdzie z vat-em musze uciekać,bo nie zamierzam krwiopijcom lekkim........*jem prawie 2k pln oddawać....
  6. Może i masz rację z tą ceną. U mnie w okolicy nie ma mlecznych krów i muszę kupić preparaty mlekozastępcze. Do tego młodszego cielaka,którego poję od urodzenia,za to cudo dałam 185 pln (25kg). Starszy dostaje ten z siemieniem lnianym za 105 pln (20 kg) .Karmiłam kiedyś 5 sztuk z wiaderek. Ale ręce mam tylko dwie,więc dwa jadły,a reszta nas atakowała.....Czasu trzeba i na szykowanie i na dosadzanie. Kwestia jest też taka,czy mamka przyjmie cielę . Jeżeli ma już swoje,to czy mleka wystarczy dla dwóch. Bo akurat moje są w stanie wykarmić tylko swojego...Podobno te rasy ogólnoużytkowe jak Simental są świetnym materiałem na mamki. Sprawa nie jest taka prosta....
  7. Moim zdaniem krowy mamki .Nic nie zastąpi krowiego mleka . W tej chwili mam taką sytuację -na 10 urodzonych cieląt ,dwa muszę karmić preparatem mlekozastępczym ,ponieważ krowy z różnych przyczyn ich nie przyjęły . Karmie je 4 razy na dobę i to jest męczące pod tym względem,że sypiam po pięć godzin i wygladam jak zombie . Dlaczego tak czesto? Bo wg mojej prywatnej filozofii lepiej częściej po mniej,żeby w żoładku nie zalegało . Preparat mlekozastępczy sporo kosztuje,chyba,że chcesz kupowac mleko od rolnika,wtedy wyjdzie taniej. Widzę róznicę w przyrostach cieląt - te przy krowach są większe . I zaczynaja już jeść razem z matkami kiszonkę i śrut (najstarsze urodziło się 25.12.2015 ). Te na mlekozastępczym zaczynają jeść paszę (kupuję im mussli dla cieląt na rozwój przedżoładków) . Na wiosnę te przy krowach wyjdą na łąkę . Dosadzanie na pewno jest męczące,ale karmienie też.....Wybór należy do Ciebie,ja wolałabym cielaki przy mamkach
  8. Użytków rolnych mamy około 20 ha . A opieka nad zywcem wygląda tak,że jak mąż jest w kraju,to zajmujemy się i bydłem i trzodą razem. Jak wyjeżdża - wszystko zostaje pod moją opieką
  9. Nie tylko chcę,ale już kupiłam Kosztowała 7100 polskich złociszy . Przyda sie i do słomy po kombajnie . Pewnie kolega ma rację ,ale wielbicielki sprzętu nie przegadasz . W przyszłym tygodniu będę miała na podwórku polski produkt z polską przekładnią Nie omieszkam pochwalić się w galerii
  10. Można by się pokusić o stwierdzenie,że przeżyła ( Vogel&noot nie będzie miał po niej przejażdżki....)W przyszłym tygodniu dostanie nawozu . Chyba się ucieszy
  11. margerita26

    HUMOR

    - Kupiłeś mieszkanie? - Nie. Na razie wynajmuję. - A ożeniłeś się? - Nie. Też wynajmuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v