remberton

10 lat temu jak kupiłem 103-54, rynek części był ubogi, obecnie kupno części nie jest takim problemem.

16 marca sadzone, przykryte 22 marca agrowłókniną , zaczynają się pojawiać i dostały pierwszy strzał przymrozku.

u mnie w maju spadło 5 l i dalej nic ;/

u mnie też szału nie ma, ale dostępne ilości wagonowe, odbiór z pola na torach, cena co łaska :blink:

u mnie dopiero dzisiaj popadało 5 l/ metr, ziemniaki wciągną to w mgnieniu oka i dalej beton jak nie popada więcej. Dokładnie kasia111140, trzeba czasu, jak na moje oko do końca czerwca, żeby cokolwiek powiedzieć.

jak na podlewane to rzeczywiście słabo wygląda z tą Adorą

ja mam Renault 103 - 54 i od 3 lat ciągam nią Agregat talerzowy firmy Agro-Tom 2,5m plus taki stary siewnik Izaria Super Universal, ciągnik ma około 90 km Agregat jest na talerzach 560 mm i takim sprężystym wale, maszyna waży 1200 kg plus ciężki siewnik, do którego wchodzi tylko 150 kg pszenicy :blink: W seryjnym obciążeniu brakuje mi 160 kg na przodzie, ale dodałem tylko 300 kg i jest git. Ciągnik nie ma żadnych problemów z podnoszeniem. Maszyna również solidnie wykonana, hydropak na dwóch siłownikach jest bardzo stabilny. Jedyne co im się nie udało w mojej ocenie to zbyt obszerne ramię które trzyma cały talerz, jest za bardzo odsadzone od piasty plus jego wymiary i brak zaokrągleń powodują częste zapychanie się drugiego wału przy talerzowaniu łąk czy ugorów. Czas leci i widzę, że firma zmieniła to ramię na płaskownik o solidnym przekroju i z tego tytułu doszło trochę miejsca między mocowaniem a następnym talerzem. Podtrzymuję wypowiedzi kolegów, samą talerzówkę kupując do tej mocy ciągnika to pociągnie 3 m, ale dołączywszy hydropak to nie ma co się w to pchać i potem jechać 6 na godzinę :rolleyes:

taka cisza w temacie, wszyscy już kopią?? ten obcy ziemniak masakrycznie psuje cenę, przecież były czasy jak nasz zaczynał się od 10 -12 zł.

u mnie zimna Zośka murowana, zapowiadają tylko 4 stopnie na pogodynce i bezchmurne niebo przymrozek jak nic. Zazwyczaj występuje u mnie niższa temperatura niż prognozowana.

co chodzi o obroty też mam ten problem, zwłaszcza przy kopaniu w nocy, sąsiedzi skarżą się na hałas ciągnika który musi pracować na prawie 2000 obrotów, zamierzam zamienić koło pasowe napędzające na takie samo jak odbierające, tak żeby przełożenie wyszło choć 1. Na pewno będzie szybciej pracował.

To 60 dni od posadzenia minęło Ci w ostatnią środę. W Waszych stronach ocalał grunt, czy też wszystko spalone??

Jeśli dobrze rozumiem, to ,,zbabczenie " można opisać, że na stolonach pojawił się młody ziemniak przy przechowaniu, jedyny taki przypadek miałem przy odmianie Orla, ale nie sadziłem ich, bo zrezygnowałem z tej odmiany.

ja w swojej 103-54, jak nacisnę hamulec to prawie mogę silnik zadusić na wolnych obrotach, a z wyjścia na hamulce przyczepy przy mocnym hamowaniu, aż się olej sączy. Jeżdżę tak od 7 lat i jest ok.

dokładnie, u mnie też wydaje się sucho, taki układ pogody, co zrobić. Kolega Jeffo chyba przeskoczy wszystkich w tym roku. Jeffo w jakim terminie sadziłeś??

U mnie też było 5 poranków z solidnym przymrozkiem, ziemniaki pod włókniną na razie się trochę wyhamowały przez te zimne noce;/, w tamtym roku 15 maja zaczynaliśmy w tym to nie wiem czy będzie cokolwiek na 20, przynajmniej u mnie. okolice Oleśnicy.

u mnie grunt solidnie złapało, okolice Oleśnicy.

w moim odczuciu nie jest źle z temperaturami, bo grunt sadzony 19 marca już wschodzi o tej porze, okolice Oleśnicy

ja dopiero popryskałem, w poniedziałek przykrywam. Kolego szpeniek26, nie słyszałem nigdy o Matrix'ie.