bieg na szybszy zmienia się tą samą manetką co kierunek jazdy tuszem w dół. oczywiście ruchem w dół, manetką ma cztery położenia, przód tył, - kierunek jazdy i góra dół- bieg wolny i szybki.
w 680 jest to samo rozwiązanie co w tych moich starszych FT, kalamitka do smarowania łozyska, smaruje się raz w roku i to nie za dużo. W tym nowym oraz tych starsxych nie bylo i nie ma zadnych wycieków. Swoją drogą żeby smar wyciekł przrz simering to ktoś musiał mocno przesadzić ze smarowaniem.
Ja bym nie brał tego trefnego, weźmiesz nowy ciągnik z "ranami" i od razu będziesz niezadowolony, chyba że dealer oferuje jakiś nadzwyczajny rabat na niego i oczywiście usunięcie usterek w ramach gwarancji to wtedy warto rozważyć.
nie boisz się silnika? to jest silnik fordowski na licencji robiony przez hindusów? części będą od Forda pasowały czy jak? Jak z filtrami? i innymi pierdolami eksploatacyjnymi na jakim oleju jest zalany? napisałem do ciebie na priv.
Pozostałe również się dobrze sprawowały, gdyby było inaczej nie kupowałbym kolejnego. Proste i dobre materiałowo ciągniki. Oczywiscie w tym najnowszym widać postęp, chociażby w instalacji elektrycznej, która ładnie jest zrobiona w peszlach, ładnie poukładana i pospinana, umiejscowienie bezpieczników, przekaźników i sterownika silnika przemyślane. Wyglada ładnie a jak będzie się sprawowało zobaczymy, narazie jest 11mtg to jeszcze nie ma o czym mówić. W tych starszych ta prostota się sprawdziła.