ponury_farmer

Wyrobiona jest listwa zębata od obrotu,

W c360, t25, kombajnie i w autach stosuję do silników JASOL 5w40. 250 zł bańka 20 litrów i wszystko działa jak trzeba.

Nie wiem czy humor czy dramat https://www.youtube.com/watch?v=IB2N1WUj0gM&feature=youtu.be

Numer znalazłem, nabity jest na górnej płaszczyźnie obudowy podnośnika. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem.

Witam Czy może ktoś powiedzieć gdzie dokładnie jest nabity numer ramy w władimircu T25? szukałem i nie mogę zlokalizować.

Jeżeli wspomaganie w T25 chcesz zasilać z pompy hydraulicznej podnośnika to musiałbyś zastosować dzielnik strumienia, koszt nowego w granicach 350 pln. Gdy będziesz skręcał i podnosił maszynę naraz to podnoszenie będzie wolniejsze i wspomaganie słabsze. Wynika to z wydajności pompy. Coś z dostawczaków powiadasz.... Wspomaganie z maglownicą?? W mojej ocenie nie do zamontowania w rusku - jak poprowadzisz wał do kierownicy. Dobrym rozwiązaniem jest wspomaganie z orbitrolem, którego za 700 pln nie zrobisz, chyba, że na częściach ze złomu. Jeszcze innym rozwiązaniem jest wspomaganie elektryczne. Widziałem takie coś w akcji, działa fajnie. Tak czy owak albo wspomaganie elektryczne, albo hydrauliczne z dzielnikiem strumienia lub dodatkową pompą do jego zasilania. Jeśli wybór padnie na wspomaganie elektryczne to instalacja elektryczna i akumulatory muszą być sprawne. ponadto kupno samego wspomagania, plus przeróbki tokarsko-ślusarskie, jeśli nie masz możliwości ich samodzielnego wykonania to też odbiją się na budżecie. Reasumując samo wspomaganie ze szrotu strzelam cenę 200 pln do tego przeróbki, okablowanie może się zmieścisz w 500 pln. W hydraulicznym orbitrol ok 340 pln, siłownik ok 130 pln, przewody, złączki, elementy konstrukcyjne no i sposób zasilania, którego ceny nie liczyłem...

Dzięki za konkretną odpowiedź. Jak będzie cieplej to się zabiorę za skrzynię i dam znać co i jak. Pozdrawiam

Zdjąłem pokrywę latem zeszłego roku, jednak wszystko wyglądało w porządku, jeżdżę tak od czerwca i pozostałe biegi działają w porządku, skrzynia chodzi cicho, nic się nie dzieje ani nie wyskakuje, problem jest tylko z biegami zwolnionymi...

Witam! Mam pytanie dla znawców tematu, w władimircu t25 z 1977 r, z skrzynia 2 wajchową mam problem z biegami zwolnionymi. Otóż jadąc na biegu zwolnionym pod większym obciążeniem w skrzyni strzela i ciągnik szarpie ( jakby wyskakiwał bieg ) jednak gdy obciążenie zmaleje problem znika. Na biegach normalnych problem nie występuje. Gdzie szukać problemu, może ktoś się spotkał z takim zjawiskiem? Za ewentualne porady i sugestie z góry dziękuję...

Miałem kiedyś takie rozwiązanie i działało idealnie, jedynym problemem było urywanie się magnesu albo czujnika kontaktronowego podczas jazdy w błocie i lesie. Po zakupieniu większego magnesu neodymowego z otworem i odpowiednim zamontowaniu go na feldze oraz przerobieniu sondy kontaktronowej na większą problemy się skończyły. Kupiłem kontaktron o długości bodajże 50 mm, w grubej płytce teflonowej wywierciłem otwór i po zamontowaniu go w środku razem z przewodami zalałem żywicą. Taka sondę zamontowałem na zwrotnicy. Teraz w handlu są dostępne czujniki kontaktronowe do alarmów duże i trwałe i takie rozwiązanie w mojej ocenie będzie działać super... Powodzenia