karol19920

Witajcie. Jak robicie z tym wpisywaniem Wni przewoźnika przy zgłoszeniu przemieszczania? Wpisujecie coś czy nie. ? Ja zgłosiłem przemieszczenie bez wpisania i mam błąd, byłem w biurze powiatowym żeby to wyjaśnić i pani powiedziała żeby nic nie wpisywać i robić jak dotychczas. Jak jest z tym u was?

Ciekawe czy byłbyś taki aktywny w temacie gdyby jednak podrożały? Ja kupiłem po 3750 saletrę bo w przeciwieństwie do ciebie nie miałem takiej wiedzy czy rzeczywiście potanieją i nie piętnowałem wówczas nikogo kto się wstrzymywał z kupnem. No ale widocznie brak mi rozumu...

Ja ku uciesze tych co nie kupili płaciłem za saletrę po 3750. Przepłaciłem, ale od razu mówię że chciałbym aby jeszcze staniały.

Ja płaciłem saletrę po 3700. Jakoś nie czuje żeby mnie coś bolało.

No dzisiaj też przeboje ale wypił, musli i wodę ma nonstop, co jakiś czas tylko wymienię i nawet przebiera w wiaderku.

ostatnio mam gorsze czasy w odchowie cieląt. Tydzień temu padł mi 130kg byczek, teraz z tym jazdy... Będę mu dawał tą butelką ale co z tego wyjdzie zobaczymy

Założyłem smoczek od wiaderka na butelkę po piwie . Wypił ok 1,5litra ale prawie na siłę. Wkładałem mu smoczek do pyska i tym przewalaniem języka pił, ale żadnego ssania. Normalnie cyrk...

Niestety nie bo wogule nie przyszło mi do głowy że takie rzeczy trzeba podawać.

No tak ale zgłoszenie poszło i dopiero wtedy pojawił się błąd. Zresztą nie było pola odnośnie środka transportu. Przynajmniej ja tam nic nie widziałem

Sprzedający poinformował mnie że jest pojedzony i w tym dniu w którym przyjechał nie dostał nic. Następnego dnia wypił z pół litra.

Słuchajcie, zgłaszałem sobie przybycie sztuki na tym nowym irz i po wklepaniu wszystkiego i wysłaniu zgłoszenia na potwierdzeniu jest taki błąd. " Dane dotyczące przewoźnika (wni przewoźnika, rodzaj środka transportu, numer rejestracyjny transportu) albo transport własny są wymagane". Na zgłoszeniu nie było żadnego pola odnośnie środka transportu. Miał ktoś taki przypadek?

Weterynarz był, obejrzał posłuchał i stwierdził że od strony medycznej jest zdrowy i sam też zasugerował że może przechodzi kryzys odebrania od matki. Będę próbował jeszcze go uczyć, martwi mnie tylko że będzie mizerniał jak tak będzie jadł.

Od wtorku wypił łącznie może ze trzy litry mleka ale tak na siłę także w normalnym przypadku głodny powinien być non stop. Spróbuję jak piszecie.

spróbuję koło południa bo teraz dostał ciepłej wody i doszedł do starteru.

Próbowałem po palcach, ale wogule nie nie ma odruchu ssania, tylko przewala jęzorem na boki i tyle. Jeszcze się zastanawiam czy to nie przez to że został odebrany od matki i ma jakąś "depresję"

Wodę pije po troszku. Też myślałem że mu preparat nie odpowiada, dawałem z josery potem zmieniłem na inny i też go odrzuca.

Chodzi o to że jak leży to przeżuwa jak dorosły osobnik. Wodę ma non stop.

Teraz rano dałem mu starteru to jadł, może nie jakoś z werwą ale coś tam przemielił. Zauważyłem wczoraj że zaczął przeżuwać, normalnie mu się odbijało i przeżuwał. Trochę byłem w szoku.

Nie mam krowy. Cały czas staram się go zmusić do picia że smoczka ale nic z tego. Wogule nie jest zainteresowany wiadrem

Witam wszystkich. Mam problem z cielakiem, ma 3 tygodnie. Kupiłem go we wtorek , od samego początku nie chce pić mleka żadnego odruchu ssania , język przekręca w bok i koniec. Zaznaczę że doił bezpośrednio od krowy. Gorączki brak, stolec w porzadku. Proszę o jakieś wskazówki bo ręce opadają , takiego zawodnika to jeszcze nie miałem.

To wiem , z poprzedniego naboru sami przysłali po roku. Chodzi mi głównie o dokumenty czy czegoś wymagają na koniec bo nabór naborowi nie równy.

Sterujesz opadami przez internet ?😆 Tak serio to brakło wody. Cała uprawa prowadzona poprawnie.

Liczył pewnie jak by sprzedał po obecnej cenie czyli ok 2600 a sprzedał po 3200 czyli zysk wyszedł większy. Sory za niepotrzebne cytowanie ale wkurza mnie ten mój telefon

Bardzo ładne wyliczenia i jeszcze lepszy plon, ale przyjmij wydajność np. 2,8 za ha tak jak u mnie w tym roku to już tak ładnie nie wyjdzie, i takiego podniecenia by nie było.

Witam. Nabór 2016. W marcu upływa mi 5 lat od wypłaty pieniędzy. Czy trzeba jakoś rozliczać się z programu na koniec zobowiązania, czy są jakieś dokumenty które trzeba dostarczyć do ARiMR? I jeszcze jedno pytanie czy jeżeli koniec zobowiązań jest jak w moim przypadku w marcu to wszelkie założenia które miałem w biznesplanie typu struktura upraw i hodowla zwierząt już w tym roku mnie nie obejmują , dobrze to rozumiem?