Skocz do zawartości

karol19920

Members
  • Postów

    969
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karol19920

  1. Na innych budynkach też mam bez izolacji i tam sporadycznie skropli się, bez żadnego znaczenia dla blachy i drzewa. Na oborze to inna sprawa, tam problem mam
  2. Taniej wyjdzie czekać aż drzewo razem z blachą będzie do wymiany ?😅
  3. Jakbym nie słuchał to bym nie pytał was o zdanie chyba nie? Pewnie wiosną skończy się tak jak mówisz na piance bo widzę że sporo was to poleca.
  4. Kuźwa był eternit to był święty spokój ale już szpecił, teraz budynek nabrał ładnego wyglądu to znowu inny problem...
  5. @robert1226 nie śmiej się bo sam wiesz jaki szmelc teraz się robi😅 Tak, było gorzej. Lepiej jest jak mam otwarte z trzech stron
  6. Tak, ale kiedyś ta blacha będzie też do wymiany i później będzie zabawa z czyszczeniem żeby oddać na złom, to już ostateczność. Tak myślę, że przecież jakby położył styropian i go przylał betonem to by odciął już całkowicie strych od obory także różnicy temperatur już być nie powinno. @12Pafnucy zależy w którą stronę nachylony dach. Oborę mam dach północ -południe to południe trochę się skrapla ale powiedzmy że by uszło północ no to bardzo mokra.
  7. @Bartek933 tak, czarny mat. To ma znaczenie?
  8. No właśnie nie wiem, pasuje coś mi zrobić z tym bo za za 5 lat blacha łącznie z drzewem będzie do wymiany. Trapez
  9. Cześć, na wiosnę wymieniliśmy pokrycie na oborze na blachę. Kierując się dobrymi chęciami zrezygnowaliśmy z filca i folii, bo stwierdziliśmy że nic na strychu nie przechowujemy, to wystarczy dobra wentylacja i będzie git. Okazuje się że jednak nie, skrapla się w zależności od dania więcej lub mniej. Cały strych pootwierany na przestrzał a i tak jest mokra blacha. Wiem co powiecie trzeba było dać folię, albo teraz zrywać blachę i dawać folię. Myślę dać jeszcze ze dwa kominy wentylacji na szczycie i ewentualnie rzucić na wiosnę z 10 cm styropianu na strop i przylać betonem z 5cm. Co myślicie?
  10. @LeszyNa stronie Kowru napisane jest że jeżeli nabywana nieruchomości wchodzi do majątku wspólnego to definicje rolnika indywidualnego może spełniać jeden z małżonków. Wtedy było świeżo po wejściu ustawy, teraz trochę może bardziej ogarniają temat.
  11. Trochę pogmatwali to prawo. Chcesz kupić ale nie wiesz czy Ci wolno😂
  12. Aż z tego wszystkiego wziąłem akt notarialny i dokładne przeczytałem. W akcie mam pewnego rodzaju oświadczenie że spełniam warunki bycia rolnikiem indywidualnym tzn. że prowadzę je od min 5 lat, że mam kwalifikacje rolnicze i że zamieszkuje od 5 lat w gminie w której jest co najmniej 1 działka która wchodzi w skład gospodarstwa. Czyli wychodzi na to że w 100 % notariusz nie sprawdza czy jest się tym rolnikiem indywidualnym czy nie, tak? Bazują na tym oświadczeniu czy jak?
  13. Ja to rozumiem tak że 5 lat pracy w gospodarstwie, zastępuje wogule jakiekolwiek wykształceni, to taki staż pracy.Mówię wam kupowałem z żoną we wrześniu i notariusz o jakimkolwiek wykształceniu nie wspomniał nic.
  14. Jak prowadzi 5 lat gospodarstwo to chyba może bo wtedy staż pracy w gospodarstwie zalicza się jako wykształcenie czy coś takiego. Nie wiem, ogólnie te przepisy takie nie za bardzo zrozumiałe, najlepiej to kupujący albo sprzedający żeby szedł notariusza i co chce to przynieść bo wychodzi na to że co kancelaria to coś innego potrzebuje od klienta.
  15. Ale u nas też kupują bez szkoły typowo rolniczej. Ode mnie Pani notariusz chciała te dwie rzeczy tj. zaświadczenie z gminy o posiadaniu gospodarstwa( ewentualnie nakaz płatniczy) i zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego). Tyle było wszystkiego z dokumentów odemnie tj. kupującego. O wykształcenie nie pytała a mam rolnicze.
  16. Pewnie tak było że była tam informacja od kiedy prowadzę ,tylko w wykazie dokumentów które mi sprzedający dostarczył od notariusza miałem wybór albo to zaświadczenie albo nakaz płatniczy, a nakazie nie ma żadnej informacji odnośnie od kiedy prowadzi się gospodarstwo. Wtedy co oświadczenie u notariusza?
  17. Z dokumentów tylko zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego, zaświadczenie o ilości gruntów z gminy i tyle Nic Pani notariusz nie wspominała o żadnym kowrze i zgodzie,. dlatego trochę jestem zdziwiony tym co czytam tutaj. Myślałem że zgody to tylko Ci co nie mają tego magicznego 1ha.
  18. Tak działka powyżej 1ha na powiększenie. Tak gospodarstwo prowadzone powyżej 5 lat ale wogule o to nie pytano mnie
  19. Ja jak kupowałem to Pani notariusz chciała tylko zaświadczenie z urzędu stanu cywilnego o zameldowaniu i tyle. Działka w tej samej miejscowości co mieszkam.
  20. Mam nadzieję że masz myśli nadprodukcję w innych krajach. W Polsce hodowli trzody chlewnej praktycznie już nie ma.
  21. Chyba trzeba zmienić powiedzenie. Nie "tanie jak barszcz" tylko "tanie jak świnia"
  22. U mnie ostatnia odstawa zaplanowana na 17 grudnia. Ciekawe co jeszcze się do tego czasu wydarzy ... Potem prawie miesiąc stagnacji w handlu
  23. Coś ty się tak uczepił tego mojego porównania. Chyba wyjaśniłem wyżej co to znaczyło. Mam problem z tym że wszystkie państwa wkoło podchodzą do tego bardzo umiarkowanie, żeby nie powiedzieć spokojnie. My natomiast idziemy na całość
  24. Nie rozumiem co powiedziałem niezgodnego z prawdą. Jakbyś mi mógł to przytocz jakąś wypowiedź w której otwarcie nam ktoś grozi? Natomiast porównanie które zastosowałem nic szczególnego, porównanie jak porównanie. Jakbyś trochę ruszył głową to byś zrozumiał że chodzi mi o zachowanie polityków .Nie wchodź mi tu sferę jakiś moralnych pouczeń, bo u mnie przed chałupą nie wisi flaga UE , Rosji czy Ukrainy tylko Polski.
  25. Ty jesteś jakiś obłąkany czy jaki? Wszyscy się z ruskim dookoła już dogadują. Niemcy ostatnio mieli tajne rozmowy z Rosją w Abu Zabi, Amerykanie wiadomo, zaraz dołączą Francuzi i inne kraje Europy a Polska dalej będzie dojadać jak kundel do rottwajlera i pchać kasę temu skorumpowanemu krajowi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v