pWnedMTZ

Kilka obliczeń było, ale głównie na "doświadczeniu" i rozsądku, pozatym to mój drugi juz taki garaż Na sam początek rozstawiam dach, każda late i miecze przykręcam i numeruje co gdzie idzie, później rozkręcam, czyszczę, maluję i składam juz na gotowo

Przęsło idzie co 3 metry, tam gdzie bramy będzie rozsunięte na 3.5m. Łaty kładę co metr. Materiał : -słupy profil 100x100x4 -łaty 40x30x3 -kratownica 60x40x3, rozpórki 20x20x3 -miecze 30x30x2 -łaty boczne 30x30x2

Mam warfarme 6t, łańcuchy kupiłem z Waryńskiego, niby wzmocnione, założone w tamtym roku na jesieni wraz z zębatkami, na samym poczatku co drugi rozrzutnik musiałem naciągać bo wisiały i ciągnęły się po ramię, teraz wywiozłem 30 rozrzutników na łąki i jutro muszę skrócić bo nie mam gdzie podciągnąć a kilka sztuk muszę jeszcze wywieźć

Nie masz problemu z wyciąganiem się łańcuchów? U mnie wywiezione 200 rozrzutników i łańcuchy do wyrzucenia

Podpinam się do pytania, jaki ładowacz zakladasz? W swoim mam konsole od stolla ale nie mogę nigdzie wyhaczyc samego tura

Dokładnie, tylko trzeba pamiętać aby ich czasem nie smarować, bo lubią się palić wtedy 😶

Kombajn kupiłem od handlarza prawie 20 lat temu 😉

ile kilometrów o własnych siłach jechał i skąd? Mój jechał z pod Radomia na kołach, ponad 160 km, jak ojciec dojechał to na wąsach miał szron 😂

Widzę że motowidła krzywo, wspawaj sobie takie wsporniki żeby za nisko się nie opuszczały bo pazurki będą ci łapać za żyletki i czubki będą ulatywać 😋 Zajrzyj do panewek na wytrząsaczach, są drewniane i mogą być popękane. Obczaj sobie łożysko na szarpaczu od kosy, jest ono igiełkowe i jak będzie miało sporo luzu to lubi obrywać główke od kosy i szajba od ustawiania wiatru ma kalamitke od strony kombajnu, ciężko się dostać tawotnicą więc przed sezonem sobie odkręć tą szajbę, rozkręć na pół wyczyść dobrze i nasmaruj. Ma kilka niedoskonałości, ale ogólnie dobre kombajny, swój mam od 2002 roku. Bezawaryjności życzę ✌️🥇🥇

Nie do końca, po oborniku jednak jest lepszy efekt jeśli chodzi o chwasty i zarastanie się darni

Widziałeś kiedyś różnice między łąka torfowa na którą jest dawany obornik i taka bez niego?

Zaraz po szkole poszedłem na etat, robię do tej pory na CNC ale co z tego jak w polu robię w nocy, nie ma na nic czasu. Zaczynają się sianokosy i proszę o urlop a wiadomo jak jest u prywaciarzy. Swój pieniądz dopóki nie mam na siebie gospodarstwa dobry, nie muszę się prosić, ale to nie robota. Ojciec swoje lata ma w polu praktycznie nie robi nic, jedynie tyle co przy krowach dlatego też rezyguje z etatu, tylko do końca lutego. Trzeba się wziąć porządnie za gospodarstwo

Rędzina, 90 tyś ziaren na hektar