poprostumateo

U mnie tydzień rozpoczął się wysokimi temperaturami i dużymi zbiorami, ale od czwartku jest chlodno w dzien,a nocami ponizej 10 stopni i ogorkow nie za wiele. Do tego bardzo duze nasilenie chorob grzybowych przez taka pogode. Ciezko bedzie dociagnac do wrzesnia pomimo ochrony na wysokim poziomie.

Blisko 90l w ciągu 22h i przestalo padac. Do rekordu daleko bo 3 lata temu w godzine spadło 130l.

Od 22 opad ciągły. W tej chwili 70l i nie zanosi sie zeby przestalo padac

W dalszym ciągu ani kropli, a na radarach widze, ze w wiekszej czesci kraju ładnie popadało.

Aż sie nie chce wierzyć, że to ten sam kraj bo u mnie w lipcu nie spadło nic, a w polu tylko sie kurzy.

Jaką wydajność osiągacie w tej chwili?

Nocami poniżej 10 stopni więc to nie służy ogórkom. U mnie też marnie plonują w tej chwili.

Jeżeli zrywasz sam to powiedzmy, że jest jakaś opłacalność, ale jeżeli zatrudniasz ludzi i policzysz do tego wszystkie koszty to chyba marny grosz zostaje w kieszeni... o ile cokolowiek zostaje.

Przyrosty? U mnie na termometrze w tej chwili 8 stopni, ciezko tu o dobre przyrosty

A ja mam wszystkiego po trochu. Ziemniaki, ogórek, kapusta, koper, rzodkiewka, marchew, pietruszka i burak ćwikłowy.

Dziwna ta Wasza żelazna zasada... trzeba sadzić i siać tyle ile można sprzedać po rozsądnej cenie. Skakanie z uprawy na uprawę nie przynosi żadnych korzyści.

Jakie warzywa tak dobrze płacą, że później można 3 lata odpoczywać ? W poprzednim roku trafiła się dobra cena na ogórki, ale nikt brzuchem do góry nie leży, więc nie mówisz chyba o ogórkach ?

Zawsze straszą gradem, a tak na prawdę nie wiadomo czy i kiedy spadnie. Wiadome jest, ze podczas gwaltownych burz jest wieksze prawdopodobienstwo opadow gradu wiec strasza zeby pozniej nie bylo pretensji, ze nie zapowiadali takiego zjawiska.

Nawet gdyby towar wiecej kosztował to zarobki pracownikow sezonowych sa uzaleznione glownie od zarobkow przecietnego Kowalskiego. Jeszcze kilkanascie lat temu pracownicy dostawali 5zł/h i nikt nie marudził. Najnizsza krajowa co raz wyzsza, standardy zycia ida do gory. Za nastepne kilka lat bedzie trzeba zaplacic pracownikowi jeszcze wiecej. Ja mam kilku pracownikow, ktorzy staraja sie i dobrze zrywaja, nie niszczac przy tym roslin, ale byli i tacy co omijali ogorki, deptali krzaki i robili wiecej szkod niz pozytku. Wszystko zalezy jaki kto stosunek ma do pracy...

Tak to cenią sie pijaczki spod sklepu, moze jestes jednym z nich?

Ja mam pracowników, problem w tym że u mnie nikt nie chce robić za 10zł i muszę placic 12zł. A wedlug mnie to bardzo duzo

Ile płacicie pracownikom za ręczne zbieranie ogórków?

Ja gdybym miał sprzedawać po 1zł to wolałbym do lasu wywieźć. Ktoś liczył opłacalność uprawy ogórków ? Może się okazać, że dokładacie do interesu jeżeli sprzedajecie za grosze.

Tych ekologicznych metod trochę jest, ale nigdy się tym nie interesowałem... Ze słyszenia wiem, że pryskają wodą z mlekiem i jakimś kompostem z pokrzywy, ale czemu to ma służyć to nie wiem

Dzisiaj przez przypadek natknąłem się na ten film i zastanawiam się, czy im się to opłaca? https://www.youtube.com/watch?v=kBRDf5-g_tw

Poprzedni rok byl specyficzny, ale na pierwszym polu ktore uschlo bo bylo bez wody udalo sie wiecej uzbierac. W tym roku mam 1ha, ale czesc juz w trakcie zbiorow, inne wychodza. Jak nie pogubie sie w obliczeniach to we wrzesniu dam znac jaki plon.

W tej chwili 29 stopni. To bedzie wyjatkowo ciepły dzień.

Jeżeli nie macie pewności, sprzedaży to proponuje zmiejszyć areał i zacząć sprzedawać w detalu, a wtedy cena będzie zadowalająca, mniej sie narobisz, a zarobisz podobne pieniadze. W te 700kg z 10 arów nie chce mi sie wierzyć bo przeliczyłem i po 3 marnych zbiorach mam już lepszy wynik.

Rolnik leży, a mu rośnie. Taki to pożyje

W przetwórniach jest zmowa cenowa, niedługo zjadą jeszcze niżej i ciekawe czy beda chetni do odstawienia ogorkow po takiej cenie. Ja tak sie zastanawiam jak Wam sie oplaca za grosze odstawiac ogorki skoro koszt pracownika to kilkanascie zł/h, ochrona co 5-7 to też nie mały koszt, juz nie wspomne o innych kosztach, ale wymienilem te ktore sa najwieksze.