W lutym naszemu 5150 stuknie 5 lat w gospodarstwie kupiony z przebiegiem 8500mth teraz ma już 13700mth jest z 96r. jak narazie bez większych awarii głównie wymiana uszczelnień bo czas zrobił swoje najpierw na przednich piastach koszt 120 zł na koło plus pół dnia roboty. uszczelnienie spodu tłoka podnosnika, raz do roku wymiana filtra oleju hydrauliki profilaktycznie. przy 11000mth wymiana oleju hydraulicznego i w przednim moście. To najdroższe bo wchodzi 80l po 25zl/litr. Poza tym to drobnostki przycisk podnosnika na błotniku , szczotki alternatora, sprzęgło klimatyzacji. przy 11800mth zaszfankowala pompa hydrauliczna zapowiadało się groźnie a okazało się ze padł zaworek w dzielniku strumienia przy pompie koszt 350zl za sprawdzenie i naprawę pompy w serwisie hydrauliki w Rumi (spece od pomp tloczkowych boscha). Od początku borykalismy się z hamulcami bo po postoju około tygodnia spływał olej pompy hamolcowych i trzeba było czekać z 10-15 minut aby zbiorniczek się napełnił i odpowietrzyly hamulce. Przedwczoraj rozebralismy hamulec z jednej strony i okazało się że wina w oringach na tloczku były już prostokątne. Dzień czekania i koszt 96zl na koło. Największe zdziwieni wywołało to ze tarcza hamulcowa przez 20 lat zużyła się tylko 1.2mm. Tak więc ogólnie koszty dodatkowe nie są takie duże. Na plus ciągnika to małe spalanie, konfort, i zero problemów z opalaniem w zimie nie potrzebuje wogole grzania.
Podstawa z case serii 51xx to dbanie o olej hydrauliczny nie wolno mieszać z innymi bo jedna pompa i olej na hydraulike skrzynie biegów układ kierowniczy i hamulcowy.