Ja miałem na swoim hydramet 15, podstawa to tuleje z grubymi kołnierzami w półosi przedniej, dobrze, żeby miał puszczone wzmocnienie do tyłu jak kolega wyżej pisze. Przygód było sporo, od pękniętych wałków pionowych, pęknięte tuleje, przez ukruszone tryby wałków po złamaną oś. Udźwigu nie zabraknie, ale już z większymi ciężarami trzeba szczególnie uważać. Ogólnie byłem zadowolony, awarie nie były częste czy bardzo kosztowne, naprawa prosta we własnym zakresie.