Buszido007
-
Postów
1076 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Buszido007
-
Głębosz jest od kolegi. Z tego co zauważyłem jedynie dłuta były przedłużane a tak to dosyć się trzyma. Na codzień współpracuje on z JD 5720 @tobi856, trudno powiedzieć, generalnie ten sprzęt przeznaczony jest do czegoś innego Możesz spróbować ale czy maszyna to wytrzyma? -
@mateuszc355, 2005 @GBartek, niee, zestaw pożyczony od kolegi Ja na swój muszę jeszcze troszkę poczekać. @Genius9872, daje, ale na 3-4 terenowej. Tak jak mówisz trochę oporu przyjdzie i zaraz ślizga się i podskakuje, ale nie zgaśnie Przydało by się dać obciążników i powinno byc o niebo lepiej -
Momentami było ciężko ale dał radę ;) Zobaczymy jakie będą efekty :P
-
Lecimy z tematem ;) Stosujecie głęboszowanie u siebie? :)
-
U wujka HDS'em na ciężarówce wyciągali silnik z supra
-
Na samym początku muszę powiedzieć że talerzówka nie jest moja tylko pożyczona Co do samej maszyny to jestem z efektów jej pracy zadowolony, ale poprawił bym w niej mocowanie wału (jest zbyt blisko talerzy przez co nie można go opuścić zbyt nisko bo ociera o tylny rząd talerzy) no i zamieniłbym tylne talerze na te nacinane, żeby lepiej rozdrobnić materię organiczną -
@GBartek, a no sprzedane @czaro, bez problemu. Co prawda cały BB nie wejdzie ale zawór do BB robi robote @jonek98 a no cudów wydajnościowych tym nie osiągniemy ale na moje doniczki wystarcza @lukifil, 480zł/t z transportem -
Dokładnie, przede wszystkim traktor musi prowadzić się prosto, no i efekt pracy musi być zadowalający
-
Hehe, myślę, że tragedii nie było -
Akcja obornik
-
Roboty ubywa aż miło
-
Prac pożniwnych ciąg dalszy... -
Wapnujemy
-
@zucielak3000d, niee, zdjęcie jeszcze z lipca. Żniwa zakończyłem 31 lipca Bambi14, tak, to samoróbka -
Zbiór słomy 2k18 -
Rozładunek zboża - Żniwa 2018 -
Ostatnie wietrzenie przed żniwami
-
Opony są w bardzo dobrym stanie - czteroletnie 😉 Jestem ze Śląska 😉 Żal go trochę sprzedawać bo robiony był naprawdę solidnie, ale raz, że nie miałbym go gdzie trzymać ( parkowanie pod chmurką nie wchodzi w grę), a dwa u mnie nie ma tyle tego wapna do rozwożenia żeby trzymać maszynę na 2 dni roboty... Na usługi może by i znalazł kogo, ale nie ma kto i kiedy jechać - wszyscy do pracy chodzą, a samej maszyny bym nie pożyczał 😉 Dlatego wolę go sprzedać i za te pieniądze kupić zawieszany 600-700l dwutarczowy. Na moje hektary wystarczy a i nawozy i wapno bym rozsiał - mowa o granulowanym oczywiście 😋 -
Nie mam pojęcia czy wszystkie - chyba nie 😋 Te zamontowane w moim są gumowe, dwustronne 😉 -
Nie mam pojęcia - założyłem takie, jakie miałem aktualnie na stanie
-
Nareszcie gotowy Panowie, na ile go wyceniacie? Nie chciałbym przy sprzedaży wywalić ceny z kosmosu Rozsiewacz był rozebrany całkowicie, 95% elementów rozsiewacza było piaskowanych, reszta czyszczona ręcznie. Wymienione 2 łożyska (reszta sprawdzona - sprawne), nowe sprzęgła gumowe (3). Wszystkie elementy zjedzone przez rdze wymienione na nowe (wstawki w skrzyni ładunkowej, nowe profile, nowa tylna osłona) - ognisk rdzy póki co brak Rozsiewacz posiada światła Dodam że chciałbym SPRZEDAĆ a nie SPRZEDAWAĆ
-
Nareszcie gotowy Panowie, na ile go wyceniacie? Nie chciałbym przy sprzedaży wywalić ceny z kosmosu Rozsiewacz był rozebrany całkowicie, 95% elementów rozsiewacza było piaskowanych, reszta czyszczona ręcznie. Wymienione 2 łożyska (reszta sprawdzona - sprawne), nowe sprzęgła gumowe (3). Wszystkie elementy zjedzone przez rdze wymienione na nowe (wstawki w skrzyni ładunkowej, nowe profile, nowa tylna osłona) - ognisk rdzy póki co brak Rozsiewacz posiada światła Dodam że chciałbym SPRZEDAĆ a nie SPRZEDAWAĆ
-
Trzeba sobie radzić Końcówka pierwszego pokosu -
Zapewne efektywne mikroorganizmy -
Powiem szczerze, że dużo osób na forum narzeka na te przetrząsacze właśnie przez spadający pasek. Mi osobiście, w całej ,mojej karierze pracy tą maszyną (ok. 8 lat) tylko raz spadł pasek i to tylko z mojej głupoty (kręciłem gwiazdami w przeciwną stronę ręką i spadło). Poza tym nie było problemów. Fakt, parę razy w grubszym pokosie pasek się ślizgał, ale wystarczyło podnieść maszynę i jazda. Co do urwanych zębów... moja maszyny to samoróbka, kopia oryginału. Nie są w niej zastosowane takie same zęby jak w oryginalnej maszynie tylko inne, amortyzowane sprężyną (wstawię zdjęcie jak znajdę). Fakt, te też potrafią się złamać, ale nie dzieje się to tak często jak w przypadku tych oryginalnych. Moje zęby można w ciągu 5 minut przywrócić do pełni sprawności za pomocą spawarki Mimo to z jakości pracy tej maszyny zadowolony zbytnio nie jestem. Dlaczego? W gęstszej trawie zostawia za sobą rządki - jakość pracy nieporównywalna do maszyn zachodnich ale cóż.... póki co trza se radzić
