ogar118
Members-
Postów
1917 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ogar118
-
Na pH możesz już teraz zrobić badanie. Dzięki temu po żniwach nie będziesz odwlekał w czasie podorywki i ograniczysz straty wody.
-
Folia lub jakaś plandeka i nic się z tym nie stanie.
-
Ile osób musi Ci powiedzieć że robisz coś nie tak żebyś to przemyślał? Podaj mi nr to chętnie tam zadzwonię i zdam relację.
-
Ludzie zgłaszają się tu z konkretnym problemem i liczą że udzielając odpowiedzi wiesz o czym piszesz. Dlatego nie opowiadaj o własnym rozumie. Jeżeli powiedzenie na ambonie że nie miesza się wapna z fosforem powstrzymało by kogoś przed takim strzałem w kolano to myślę że warto to zrobić. Dziękuję że doceniasz moją wiedzę.
-
Węglan wapna ma dokładnie taki sam wzór chemiczny jak kreda to nie wiem dlaczego miała by nie powodować uwsteczniania fosforu. Ja bym zrobił tak: na ściernisko solidnie zwapnować podorać po min miesiącu orka i pod siew jak dasz poli to nic nie powinno się stać. Ile tej kredy chcesz dać?
-
Czyli jednak wiesz o tym a mimo to wprowadzasz ludzi w błąd. Jak mam nie poprawiać kogoś jeżeli stoi w opozycji do jednej z podstawowych zasad wapnowania no jak? Zwracam uwagę forumowiczów że podpowiedzi użytkownika LuckyLuke12345 nie mają nic wspólnego z dobrą praktyką rolniczą. Stosowanie się do nich narazi was na straty finansowe.
-
Sorry ale nie mogę już tego czytać. Co ty tu wypisujesz? Czemu twoim zdaniem można kredę z poli 6 mieszać? Zastanów się dlaczego kolejność powinna być inna, najpierw wapno a później obornik... A jakie masz obecnie pH? Jak 6 i wyżej to bym dał 2 tony tego węglanu a resztę przykrył folią i niech czeka za 2 lata możesz spokojnie powtórzyć. Wysokie dawki spowodują tylko i wyłącznie straty wapnia przez wymywanie. Jednym zdaniem są pozbawione sensu. A jak masz niżej to wtedy musisz dać tyle aby podbić o jedną wartość w potrzebach wapnowanie konieczne>potrzebne>wskazane>ograniczone. Laska i w pole, wydasz 15 zł a może sporo zaoszczędzisz i wykonasz wapnowanie tak jak powinno się to robic.
-
Jak dal mnie to tego potasu to nie jest ani dużo ani mało wszystko zależy co jest w glebie. Co do tej kredy straty wapnia przez wymywanie dochodzą do 350 kg CaO (w zależności od gleby) dodając pobranie przez rzepak 50 kg/t i równoważnik na zakwaszenie przez stosowane nawozy itp to robi się delikatny deficyt. Bardziej mnie zastanawia czemu was w oczy nie kuje ta polifoska połączona z kredą...
-
To trzeba mieć prawdziwe zacięcie do rolnictwa... Widzę że sporo działek ci dojdzie w przyszłości.
-
Więcej paliwa spalisz i czasu stracisz niż zyskasz tym mocznikiem dolistnie. Ostatnio do znajomego przyszedł lokalny mądrala i mówi że ma bardzo ładne zboża i pyta czy nie boi się że wylegną. Znajomy odp że raczej nie powinny bo były skracane on na to że kiedyś znajomy znajomego skracał zboże i jak słomę po skracaniu dawał krową mlecznym to w mleku te substancje się odłożyły i mleczarnia mleka nie chciała. Co prawda o krowach wiem niewiele ale wydaje mi się to naciągane... Ciężko mi w to uwierzyć
- 13995 odpowiedzi
-
- owies
- odmiany owsa
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja leciałem tocata duo 0,8 wyszło coś 80-90 zł.
-
T1 trochę petarda a T2 trochę lipa to nie ma się co dziwić. U mnie rotondo całkiem fajne czyste od samego dołu.
-
Ja nigdy w agencji się nie deklarowałem że rozmnożenia z kwalifikatu nie posieję a dopłaty dostawałem... Z tego co wiem to ostatnio było prawie 70 ale dopłaty z roku na rok coraz mniejsze...
- 45435 odpowiedzi
-
Jak tam wasze hybrydy wyglądają? Po dzisiejszej wizycie na polu mogę powiedzieć że moje binto i bono fajnie się zapyliły. Binto jest póki co wolne od rdzy natomiast w bono dość mocno rdza się pokazuje.
-
Zabieg bi wykonywany jak należy start 19 koniec po 23.
- 45435 odpowiedzi
-
U mnie też bi nie podziałał na skrzypionkę dopiero poprawka pyretroidem i czysto.
- 45435 odpowiedzi
-
Właśnie też zauważyłem że coś z tym bi jest nie halo. W poniedziałek robiłem zabieg w owsie a skrzypionka nadal jest.
-
U mnie KWS kosmos leży w 50% litr modusa psu w d*pę! Ale chociaż od deszczu nawalnego ubezpieczony...
-
Chlorotalonil, azoksytrobina (koszt kosmiczny), tebukonazol, tiofanat metylowy, jak z pod lady gdzieś dostaniesz to karabedazym. Ano kto bogatemu zabroni. A na poważnie jak sprzęt pozwala to tak jak pisałem zejdź do 100 l/ha i dodaj 2% siarczanu amonu (istotne) i 2% glifosatu 360 (ja daję dla pewności 3 w tym roku mam pole bez perzu to zobaczę 2)
-
3 l glifosatu wyjdzie gdzieś 40 zł. Na upartego można by to zrobić 100 litrach wody z 2% siarczanu amonu i 2 litrami glifosatu. Wyjdzie jeszcze taniej. A co do zostawania azotu z takiego zabiegu mocznikiem to nie był bym tego taki pewnie bo straty gazowe azotu z mocznika będą duże a nikt gwarancji nie da że taki zabieg przyniesie spodziewany efekt.
-
W ubiegłym sezonie dawałem glifosat na brązowy strąk i kiełkowanie badane w PIORINIE 93%. Jak długo żyję to nie widziałem materiału ze zdolnością kiełkowania 100%...
-
Możesz dać zaszkodzić nie zaszkodzi ale czy utrzyma to gwarancji nikt nie da.. Co do warunków ja bym pryskał wieczorem koło +/- 19.
-
Z tego co pamiętam nigdzie nie napisałem że sieję łubinu na materiał siewny. Co do produkcji materiału siewnego to miałem taki przedmiot jak nasiennictwo i co nieco wiem jak powinna wyglądać plantacja nasienna i jakie warunki powinna spełniać. Parę lat już uprawiam łubin i do tej pory nigdy nie miałem problemu z antraknozą i naprawdę nie musisz mi mówić kiedy mam wjeżdżać w pole z zabiegiem fungicydowym.
-
No to ja już nic nie pomogę. Z taką gęstością siewu będzie bardzo trudno go utrzymać.
-
Jak są warunki to bym dawał. Ile go zasiałeś?
