ogar118
-
Postów
1917 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ogar118
-
Wschody nie mają z tym nic wspólnego. Tak jak kolega wyżej pisze po suszy przychodzą opady, owies "dostrzega dobre warunki" i wypuszcza nowe pędy. W taki wypadku rozwiązaniem jest desykacja. Miał ktoś na tapecie Contendera? U mnie w tym roku planowana noram 70-80 kg/ha... O ile uda mi się w lutym zasiać.
-
A ja potrzebuje jakieś brony do zetora 5340 63 KM napęd na 4 koła. Tylko nie wiem na jakie się zdecydować bo w katalogach wszystkie solidniejsze konstrukcje mają zapotrzebowanie mocy +/- 80 KM. Jakie brony ciągacie podobnym koniem?
-
Stosował ktoś Oxyfertil Mix Mg 60/20 od Lhoist-a? Da radę to rozsiać zwykłym RCW?
-
Mówiłem o 1,25 l/ha. Tniesz dawkę o 20% więc żeby później nie było...
-
Można stosować zarówno w wąskim jak i żółtym tyle, że w żółtym spowoduje delikatne przypalenia które nie mają wpływu na przyszły plon. Termin stosowania 4-6 liści. No no wiadomo, że jak ma rejestracje w grochu to w łubinach też można stosować, przecież to to samo. Zastosuj to będziesz miał pole wolne od większości chwastów i łubinu też.
-
Wiadomo przecież od dawien dawna że to co napisane w internetach to prawda być musi. Jak będzie mokry rok z jakiegoś powodu pewne miejsca na polu będą z niską obsadą roślin to zobaczysz jaką skuteczność ma mix chlorosulfuronu i tribenuronu na chwastnicę. Prawdą jest że zapiski w etykiecie czasem nie odzwierciedlają spektrum zwalczanych chwastów jednak nie w tym przypadku. Co takiego zastosowałeś w życie że niby nie powinieneś a efekt rewelacyjny?
-
A od kiedy chlorosulfuron zwalcza chwastnicę? Kiedy robiłeś ten zabieg (w jakiej fazie rozwojowej był owies)?
-
betanal max pro 1,25 l/ha
-
Piroksysulam z lancetu zatrzyma jęczmień spadek plonu +/- 50%.
-
I później się dziwisz czemu młode rośliny zasychają albo czemu wiechy robią się czarne. Zapraw masz do woli od bajtanu po vitavax. Zasadniczo w owsie nie ma co szaleć i vitavax powinien wystarczyć. http://www.minrol.gov.pl/pol/Informacje-branzowe/Wyszukiwarka-srodkow-ochrony-roslin Nie ma czegoś takiego jak nawóz wzmacniający ziarno. Jak już to nawóz donasienny poprawiający kondycję młodych roślin (np Primus itp). Ten zabieg nie wpłynie na poprawę kiełkowania. Na rynku jest tylko jedna zaprawa pozwalająca zrezygnować z zabiegu T1 nazywa się Systiva. Ze względu na koszt w owsie bym jej nie stosowała. Generalnie w owsie nie stosuje się fungicydów bo przyrost plonu nie pokrywa kosztów zabiegu. Po wiosennej orce nie nastawiał bym się na mega plon.
- 13995 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- owies
- odmiany owsa
- (i 1 więcej)
-
Mniejsza z tym ale zawsze warto zacząć szukanie błędów od siebie a nie zwalać na środek lub szukać innej przyczyny niepowodzenia. Pendymetalina jest skuteczna w zwalczaniu chwastnicy informacja dla innych forumowiczów. Co do twojego pytania to moim zdaniem mieszanie linuronu ze stompem jest trochę bez sensu jak już to stomp z commandem.
-
Stomp powinien zwalczyć chwastnicę ze spokojem. Może pryskał jak było sucho lub popełnił inny błąd. To, że rośliny zrobiły się białe to zasługa chlomazonu, który nie zwalcza tego gatunku. Chwastnica nie stanowi problemu w łubinach, wystarczy jakikolwiek graminicyd zastosować i temat z głowy.
-
Prawdopodobnie koło wtorku ruszam z siewami owsa łubinu i jęczmienia. Nie wiem skąd jesteś ale u mnie pokazują 2 dni z temp do -6. Nic się z owsem nie stanie przy takich temperaturach.
-
Nie wiem o co chodzi z tymi "maksymalnymi" zbiorami jęczmienia lub pszenicy. Uważasz że jak jednego roku zbierzesz 8+ ton pszenicy to drugiego, trzeciego i czwartego roku nie zbierzesz podobnie?
-
Na końcu powinno być jeszcze dodane "żyli długo i szczęśliwie" i wtedy byłaby bajka idealna.
-
Zakładam że badań gleby nie masz. Na twoim miejscu zwrócił bym uwagę na potas. Ze 150 kg soli lub 200 kornkali i tyle w temacie. Wiadomo że fosfor jakiś też pasowało by dać ale łubin fajnie pobiera fosfor niedostępne dla innych roślin to powinien sobie poradzić z brakiem tego składnika. Nie podawaj żadnego nawozu azotowego, jest to bezcelowe.
-
Jeśli z siewem wstrzelił byś się na początku marca 1-10 to bym siał w granicach 130-140 kg 280-300 ziaren. Zaraz pewnie podniesie się raban że ło 500 sztuk i 180 kg to minimum ale dla mnie to jakaś zamierzchła technologia. Link z normą wysiewu z zachodu https://www.saaten-union.pl/index.cfm/action/varieties/cul/422/v/2359.html
-
280 wystarczy w zupełności.
-
Dawka 7 g/ha nie zwalczy ci jasnoty. Ogólnie nawet przy dawce 25 g/ha trzeba sobie zadać pytanie co z chabrem, fiołkiem i przetacznikami? Moim zdaniem szukasz oszczędności tam gdzie ich nie powinno być. Glean zostaw sobie na przyszły rok, zastosujesz go w oziminach. W owsie zastosuj Mocarza 200 g/ha w fazie 3 liści i będziesz miał spokój. Koszt to całe 60-70 zł. Konkurencja ze strony chwastów to jeden z podstawowych czynników ograniczających plonowanie dlatego warto przyłożyć się do tego zabiegu.
-
A z czym masz problem że chcesz glean stosować?
-
Owies jest rośliną zbożową o jednym z najwyższych współczynników transpiracji. A co za tym idzie dużych potrzebach wodnych przewyższających nawet pszenicę.
-
Trochę nie widzę sensu w tym wpisie. Niby łubin piękny ma być ale plonu nie będzie. To po co się uprawia rośliny dla wyglądu czy żeby zebrać ile się da ? Stosowanie obornika pod strączki nie powoduje przyrostu plonu tylko jego spadek. Przed doradzeniem siewu grochu zadał bym sobie pytanie czy pH jest odpowiednie dla tej rośliny bo wiadomo że łubiny wraz z ziemniakami znajdują się na początku skali a groszek raczej na końcu. Jeżeli pH masz powyżej 5 to w takiej sytuacji jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje mi się uprawa kukurydzy. Bardzo dobrze zareaguje na zastosowany obornik, zbyt raczej jest bezproblemowy. Wiadomo że to nie będzie szałowy płodozmian ale zostawi sporo masy i stosunkowa łatwo zwalczysz w niej chwasty. Jak zasiejesz jakąś odmianę z krótkim FAO to może żyto jeszcze zdążysz zasiać.
-
Swego czasu też uprawiałem kucyka ale ze względu na najniższe plonowanie spośród wszystkich odmian badanych przez COBORU rezygnuję z tej odmiany.
-
Na jakie odmiany jarego stawiacie w tym roku? Ja zastanawiam się nad KWS Vermont. Testował ją ktoś u siebie?
-
Moim zdaniem hybryda poradzi sobie lepiej na kiepskim stanowisku od populacji. Bujniejszy system korzeniowy spowoduje lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów. Pytanie tylko jest takie czy zwyżka plonu będzie na tyle duża aby pokryć cenę nasion. Jeśli zeszło by się z normą hybrydy do np 1,2 jednostki...
