SebastianP
-
Postów
90 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SebastianP
-
Odkładnie co parę przejazdów musialem czyscic. Szczotka druciana to było moje podstawowe narzędzie do tego pługa wczoraj. -
Byłem u szwagra na robocie
-
Łycha do sypkich i krokodyl z montażem 7.700, albo 7800 juz dokładnie nie pamiętam.
-
Tak Transport w cenie, a montaż chyba 300zł mnie wyszedł
-
Ciężko powiedzieć ile waży. Monterzy we 2 z samochodu zdjęli, ale swoje kilogramy ma Ceny swojej wart, ale jak do MF 235 do skrzyniopalet, to chyba lepszy maszt. Ladowacz tez da radę, ale samo poziom o wanie jest wtedy przydatne;)
-
Takie już dali A jak dają to Bierz Gdzieniegdzie połapane trytytką
-
Bardzo dobrze polecam ten zestaw bo jest nawet zwrotny i mały. Do obory w sam raz, Baloty kiszonki z saradeli dźwiga na wolnych obrotach i jest spoko W zimę mam zamiar zamontować wspomaganie, bo już mi 42 letnia maglownica siada Mam trochę wolnego i muszę to wykorzystać Rok 76 Oryginalnie była żółto niebieska
-
Sucho :/
-
Dzięki. Powrót oleju gdzie proponujesz zrobić? Bo sąsiad ma zrobiony w korku oleju, ale trochę to niewygodne, gdyż wąż placze się w nogach
-
Rozdzielacz ma 42 lata i dźwignia trochę się wyrobiła, że muszę ją drutem blokować, ale czasami na nierównościach potrafi wyskoczyć, np. Przy zwozce bel.
-
Witam. W maju zakupiłem ładowacz Agromax. z którego jestem nawet zadowolony. Posiada on 3 sekcje, jednak panowie monterzy podłączyli go pod rozdzielacz na błotniku, gdyż tak wskazuje producent w instrukcji. Niestety podczas pracy ładowaczem często "brakuje rąk", gdyż trzeba obsługiwać oba rozdzielacze na raz. Dodam także, że ciągnik nieraz współpracuje z przyczepą wywrotką i muszę mieć wolne wyjścia. Czy ktoś mógłby mi wskazać gdzie który wąż podpiąć i co będę musiał zakupić? Niedługo dodam zdjęcia. Dziękuję i pozdrawiam
-
Czasami z kursantami jeszcze śmiga -
Orka na 2 ciągniki -
Orka z kuzynem
-
Ursus c330 i PTS 4 A tu łapcie filmik z wrześniowej akcji <iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/AjwqWs6387E" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> -
Ursus c330 + z173/1. W tym miejscu trawa była "przygłaskana" po wichurze. Potraw mizerny, ale na suszę nic nie poradzę -
Kupiłem go w Sokółce na podlasiu. W cenie był dowóz -
Ja kilka lat temu dałem za niego i glebogryzarkę 7000 tys. Z przodkiem kosztował tysiąc drożej. Ja tym ciągałem przyczepkę o masie 1t, pracowałem z zgrabiarką, pługiem konnym itp. Ma około 12/13 koni i dobrze pali w zimę, praktycznie żadnych awarii i prosty w naprawie . Ogólnie sprzęt warty takiej kasy.
-
Przygotowanie pola pod chryzantemy
-
świetna maszyna -
To jest przyczepa o długości 10m na kołach bliźniaczych Podobna do tej (metalowa podłoga z drewnianym obiciem i dłuższa) http://olx.pl/oferta/przyczepa-do-bel-balotow-barakowoz-kilka-sztuk-CID757-ID5eB13.html#d83bd115eb -
Ja swoją c330 ciągałem po 26 bel 120x120 na kiszonkę na platformie która sama waży ponad 2 tony. Taka przyczepa załadowana zbożem to dla c330 to nic
-
Mój sąsiad mówi: "c330 to ciągnik pomocniczy do prac ciężkich" Klimek to mój brat cioteczny . Czasami wpada do mnie do pomocy,a jak ja mam czas to lecę do niego -
Transport słomy do obory
-
Ja swojego kilka lat temu kipiłęm za niecałe 12 tys. Po generalnym i z papierami.
