Jak mój znajomy, z 7 lat rok w rok tylko huzar i dziwi się że działa coraz słabiej. Wybaczyć mu można bo z gospodarstwem nigdy nic wspolnego nie miał, a jak teściu nagle zmarł to robi wszystko, co prawda na ledwo 2 czy 3 ha ale jakoś sobie radzi. Tyle że przetłumaczyć sobie nie da 🤷
Trza dziure lepić teraz 😉