sxAnia
-
Postów
166 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sxAnia
-
Wykoszone 27 ha, średnia 13,9 t/ha, większość na 2 klasie. zostało 13 ha ale fao ponad 300 i czekamy. na usługach położone już trochę lepiej jak 80 ha i plony różne. na słabszych stanowiskach ciężko o 10 t/ha, natomiast kosiliśmy u jednego rolnika P8888 z Pioneera i dała 16 t/ha tylko przy wilgotności 34 %. w tym roku na razie nie suszyliśmy nic, cała kukurydza pojechała po 650 zł/t
-
u mnie w tym roku cena za koszenie 350 zł/ha z sieczkarnią, 300 bez sieczkarni
-
w nocy spadło 4 mm deszczu. da radę to obeschnąć, żeby po południu kosić?
-
no kabaret. grad stłukł mi 27 ha rzepaku. na dwóch polach 3 i 5 ha uznali 13 % a resztę nie stwierdzili szkód.
-
długo czekaliście na wypłate tego zasiłku za kwarantannę?
-
po jakim czasie sencor działa na rosnące chwasty? pryskałam w sobotę i jakoś nie widzę, żeby coś się działo
-
U mnie są śladowe ilości słodyszka. Nie mam zamiaru jechać jutro bo to nie ma sensu. w niedzielę deszcz, w poniedziałek na moich górkach i rędzinie nie wjadę. jak obeschnie to najwcześniej opryskam we wtorek. niech chociaż przyleci trochę tego słodyszka żeby było co zwalczyć @dzikiWschód Inazuma
-
u nas w małopolsce czekamy z regulacją po świętach. niech rzepak spokojnie odbije. do świąt nie zakwitnie dziś pada, na czwartek i piątek mówią przeloty a na sobotę przymrozek. nie ma co się rwać. w żółtych naczyniach szkodników nie ma, więc w tym tygodniu o rzepaku nie myślę a mam 35 ha
-
u mnie w małopolsce może 1 cm śniegu i -12. do tego lodowaty wschodni wiatr i do końca lutego nie zapowiadają odwilży tylko mrozy coraz większe. z rzepakami może być kiepsko.
-
U siebie mam wykoszone ale ciągle trafiają się jakieś niedobitki na usłudze. Niektórzy myśleli, że zrobią interes życia i o tej porze wilgotność zjedzie na 20%, a od początku grudnia nie kosiliśmy kukurydzy poniżej 30% :D -
W tamtym roku kosiły tam Fendt spod Słaboszowa i jakiś NH ze Słomnik. W tym roku ostro kosi John Deere T550. Dzwonił ktoś z tamtych stron o koszenie ale jeden kombajn na wyjeździe a drugi ma co robić w okolicy i termin grudniowy nie pasował -
mokra z 30 ha sprzedana po 450, średni plon 10.4 t/ha. zostało jeszcze 10 ha ale fao 260 i trzeba czekać
-
14.8 uprawa ścierniska 9.9 orka 18.9 siew polifoski 6 250 kg/ha 18.9 uprawa agregatem talerzowym 22.9 siew -
ja nie zacznę siać wcześniej jak w końcu tygodnia lub w przyszłym. teraz najlepiej plonowały rzepaki siane 4-5 września
-
u nas na chwilę obecną 600 na konto to max. a plony dużo gorsze jak w tamtym roku. kosimy usługowo i 6 ton/ha to bardzo dobry plon a zdarzały się pola gdzie leciało 2 t/ha.
-
ja sieję 6-rzędowym 100/ha
-
Pryskamy usługowo i niektóre przypadki są ciekawe. Wczoraj gość dzwoni, że na razie na robaka nie pryskamy bo w sklepie odradził zabieg, dopiero jak cały rozkwitnie bo to hybryda i słodyszek mu szkody na razie nie robi. pytam co za środki ma. Mówi, że połowę dawki cyperkilu i połowę los ovados. sprzedawca to określił raz i dobrze. Miał to być dopiero drugi zabieg na robaka w rzepaku. na pierwszy zabieg na początku marca poszła połowa dawki nurelle i połowa decisu. fungi u tego samego wyglądało tak samo. 0,4 l/ha tebu i 0,5 l/ha zamiennika topsinu. w sklepie powiedział, że ta mieszanina ma do żniw ochronić rzepak i na płatek nie ma potrzeby. Odechciewa się takich usług
