seba25

Może nie na temat ale jak sprawuje ci się ten kombajn miałeś w nim jakieś poważne awarie, polecasz go?

A z której strony dajesz to podkładkę zabezpieczającą, po złożeniu wszystkiego na końcu ją przekrecasz i zaginasz czy jak bo ja jak tak robiłem to też mi się to rozbezpieczało teraz jak składam to daję ją w środek jako drugą a pierwszą tą grubą z tymi wycięciami przekrecam ją i dopiero zaginam te ząbki z tej cienkiej zabezpieczającej i tak to ma niby prawidłowo być zabezpieczone.

Łożysko od docisku raczej nie bo u mnie też we Władku łożysko od docisku też lata i rewers mi się od tego nie odbezpiecza , prędzej słabej jakości podkładki. Ale ścina ci podkładkę czy po prostu się przekręca wszystko i rozjeżdża?

Ja bym pierwsze spryskal randapem poczekał aż uschnie potem talerzował, na wiózł obornika i zaorał tylko sprawdź czy nie ma na tej działce pendraków bo jak są to szkoda roboty i nie będziesz miał malin a po łące mogą się trafiać