Dzięki za informację i mam nadzieję, że u mnie to faktycznie tylko łożysko. Zabieram się do roboty i w razie czego dam znać co tam się rzeczywiście stało
Generalnie okazało się, że u mnie to też są jakieś grubsze tematy niż tylko łożyska. Najprawdopodobniej też jest krzywy wałek słupicy, ponieważ górne łożysko nie rozleciało się, ale wyrobiło sobie gniazdo. Zaryzykowałem i poskładałem to na nowych łołyskach i nawet skosiłem 5 ha i jeszcze wszystko się trzyma, ale ostatecznie podjąłem decyzję o kupnie nowej i sianokosy skończyłem już nową. Teraz mam dylemat czy robić w kuhnie remont czy opchnąć to tak jak jest, najpewniej jako dawcę części? Ale to już najmniejsze zmartwienie. Pozdrawiam