-
Postów
1353 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alio
-
Lokalny skup pszenica paszowa 680 zł brutto. Słyszał ktoś, że Lubella Płaci za białko 14.5 nawet do 1000 zł? Takie mnie dziś słuchy doszły...
-
Buraki wykopane 24/09 i zabrane 26/09. Najgorsze plony jakie pamiętam. 61t/ha przy cukrze 16.7.. Nic nie padało od 15 lipca do 10 września. Liście dosłownie uschły i potem młode odbijały. Stąd chyba tak słaby cukier. Średna wieloletnia to około 82t/ha.
-
U mnie kopanie dziś od północy a odbiór za 2 dni. Ciekawe jaki wyjdzie plon i cukier. Szału nie będzie, bo susza dokuczyła w sierpniu i wrześniu.
-
Tak przy święcie zachciało mi się liczyć i szperać. Wziąłem faktury i policzyłem moje koszty uprawy pszenicy na 1 ha w tym sezonie: Ceny brutto. - Paliwo (ściernisko, orka siew, opryski, zbiór) wyszło 85l, przyjąłem 100 l/ha - 550 zł - Wieloskładnik NPK 1240 zł -Azot - RSM+saletra 740+160=900 zł - ziarno siewne plus zaprawa = 200 zł -Oprysk jesienny na miotłę i chwasty - 75 zł -Oprysk wiosenny głownie na przytulię - 56 zł - T1 - 132 zł -T2 - 53 zł -T3 - 55 zł - Antywylegacz 35 zł - Mikroelementy 73 zł - skrzypionki plus zwilżacze 35 zł - podatek 180 zł RAZEM koszty: 3584 zł Pszenica obecnie w silosach. białko 13.8-14.4 z próbek więc myślę , że zimą bez problemu sprzedam co najmniej po 900 zł, plon w tym roku przekroczył 9t/ha na glebach 3b/4a.Teoretycznie zarobię: 9x900=8100 minus 3584=4516 zł plus dopłaty Oczywiście nie liczyłem tu amortyzacji maszyn itp. Co o tym sądzicie?
-
Ja mam w tym sezonie odbiór 2 września z grafiku. Kopałem już 2 razy koło 10 września ale na własną prośbę i wychodziło to całkiem sympatycznie. W tym sezonie widać, że plon będzie ale z cukrem mogą być problemy. Nie znam na tą chwilę wyników prób. KGS Krasnystaw.
-
Jak widzę mnie ktoś w przeszłości nauczył nieco kultury choćby w wypowiedziach publicznych. Jak widać nie wszystkim było to dane....
-
Przyzwyczajony jestem do plonów 4.5-5. Wyższe nierealne na moich glebach.
-
U mnie rzepak tonę mniej jak rok temu. Przymrozki pozamiatały. może będzie 4 t/ha. Pszenica dopiero pierwszy hektar wykoszony więc trudno powiedzieć. ale 7,5-8 powinno być. Pogoda ciągle do bani. Lokalny skup paszowa 770 brutto i krzyczą, że nie biorą mokrej. Moja mam nadzieję jak co roku do silosów i na młyny.
-
Ja rzepak zakończyłem. Lubelskie bliżej wisły. Rzepak zapowiadał się dobrze ale plon tragedia. W ubiegłym sezonie 4.9 t.ha a w tym przy idealnej obsadzie i wsztskim pozostałym tonę mniej lekko. Przymrozki jednak swoje zrobiły na kwiat.
- 13970 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja jak pisałem kilka postów wcześniej testuję drugi rok metamitron w jednorazowej dawce 1400 na mokrą glebę przed wschodami buraków, Dodaję zwilżacz doglebowy. W ubiegłym sezonie efekty super, zwłaszcza komosa z którą zawsze były problemy. W tym jest szansa , że po tym śniegu będzie mokro i powtórzę to. Reszta leci standardowo nalistnie.
-
Ja posiałem 29 marca, też lubelskie. Wilgoć jeszcze była. Wczoraj patrzyłem to są pierwsze pęknięcia ale kiełków jeszcze nie znalazłem. Będę próbował trafić z glifo bo jest nieco pozostałości po poplonach. Raczej glifo powinien zadziałać przy niskich temp. Mam nadzieję że niska temperatura przyhamuje kiełkowanie żeby normalnie wykonać odchwaszczanie.
-
ja od wielu lat mam problemy z komosą. Więcej lub mniej ale zawsze coś jej było. W ubiegłym sezonie dopytałem inspektora i mojego dostwcę ŚOR. Obaj niezależnie doradzili mi aby spróbować dać przedwschodowo 1000 do nawet 1400 gr metamitronu ale koniecznie na wilgotną glebę. Udało mi się wstrzelić i po ładnym deszczu poszło 2l/ha metafolu z venzarem i glifosatem + doglebowy zwilżacz (było to tuż przed wschodami). Po wschodach dałem oblix+betup i potem jeszcze 2 zabiegi już bez metamitronu. Po raz pierwszy od wielu lat było zupełnie czysto, nawet jeśli chodzi o komosę. W tym sezonie testuję ponownie taką kombinację.
-
Lubelskie. Okolice Bełżyc wszyscy sieją na potęgę (usługa). W mojej okolicy czekamy. Popadał deszcz, idzie ochłodzenie a temperatura gleby na 5 cm ledwo 5-6 st. Komfort własnego siewnika...
-
Pierwsze jakie regenerowałem to redlice w kleine unicornie. Napawałem je twardą elektrodą i szlifierką doprowadziłem do właściwych wymiarów. Od 10 lat zużycie niewielkie. Inaczej robiłem redlice w siewniku do zboża Kuhn integra. Stopek nie ma jako część zamienna a cała redlica ponad 300 zł/szt. Miałem w domu stare noże z młynów do tworzyw sztucznych. Wycinałem kształty zbliżone do nowej stopki ale z zapasem materiału i dopasowane do zużytej. Wycinałem i dospawałem. Potem było szlifowanie i uzyskanie właściwego kształtu. Było z tym mnóstwo zabawy ale efekt taki, że redlice jak nowe a po 4 sezonach nie widać żadnego zużycia. Podobnie bawiłem się wstawiając wstawki z tych noży do lemieszy. Wycierała się stal za spawem a wstawiony element praktycznie nic. Z tego co wiem to twardość tych noży jest w okolicach 56-60 HRC
-
Brona talerzowa 3.5 4 m do 140km
Alio odpowiedział(a) na Dawidek1987 temat w Maszyny do uprawy ziemi
Cześć. Fajnie, że trafiłem na ten temat. Przymierzam się kupić talerzówkę. Myślałem, że taką właśnie około 4m, już rozkładaną. Nową lub używaną do ciągnika 135 km. Jedyne jej zastosowanie to kasowanie poplonów przed orką. Od kilku lat mocno zacząłem siać poplony, nawet do 75% obszaru i (nie)stety rosną mi one gigantyczne. Później jest duży problem z przyoraniem. Próbowałem samym pługiem (dość dobry z wysoką słupicą). Dokładałem i łańcuchy i kroje i efekt zawsze taki, że się zapychało. Próbowałem z wałem na przodzie bez efektu, ścinałem 30 ha tzw"tłuką" (to efekty przynosiło ale szerokość robocza, czas i paliwo dały o sobie znać choć ciąłem 20 cm nad ziemią). Ubiegłej jesieni w końcu pożyczyłem od sąsaiada talerzówkę 3m z wałem. Sama talerzówka też się czasem zapchała ale orka już poszła nie tak najgorzej. Chyba to będzie dla mnie rozwiązanie. Myślałem o 4 m tym bardziej, że już prawie zakupiony drugi ciągnik 160 km ale pchać się w koszty tylko dla przytłuczenia poplonów? Jak Wam idzie kasowanie poplonów talerzówką? Może jakieś inne sprawdzone metody? -
Za jakie parametry? Troche do nich sprzedałem w tym sezonie a mam jeszcze a auta z białkiem powyżej 14...
-
840 netto LOP przy całym aucie z podwórka.
-
Dziś lokalny skup paszowa 890 brutto konsumpcja 12.5/760 940 brutto Lubelskie od Wisły..
-
Ja już wyczyściłem magazyn rzepaku. W sobotę pojechała reszta. Całość za cenę podpisaną 12 grudnia 2420 netto. Myślę, że choć raz udało mi się "usiec Bohuna..."
-
Tak mi się coś wydaje. Nie było aż takich spadków. 3 tygodnie temu poszło 2 auta z białkiem 13.8 do Kapki po 980 netto minus 40 zł transport.
-
Euforia... Psy szczekają dalej....
-
Chciałem bardzo przeprosić szanownych co najmniej 100 przedmówców, że piszę nie w temaciem ale nie znalazłem nic odpowiedniejszego . Dziś wykonałem drugą niezależną analizę próbki pszenicy. Wyszło podobnie jak wcześniej. Jak w załaczniku. 960 brutto to chyba ciut za mało jak nawet na obecne ceny z podwórka? Lubelskie.
-
Witam. Mam możliwość kupienia dobrego ciągnika z Norwegii. Jest tam na stałe dobry znajomy który go obejrzy i zakupi. Transport idzie ogarnąć. Pytanie jak wygląda sprawa podatku Vat, cła itp w przypadku Norwegii, która przecież nie jest w UE? Zakup od osoby prywatnej, z tego co wiem to z fakturą. Jest też możliwość zakupu od formy pośredniczącej ale dojdą dodatkowe koszta.
-
Ode mnie dziś wyjechał rzepak zaklepany tydzień temu po 2415 netto. Cena z podwórka przy 100 t. Już mi się nie chciało czekać "na więcej". Kasa też nie była chwilowo potrzebna. Ot sprzedałem dla świętego spokoju. Lubelskie.
-
Na załączniku moja Euforia sprzedana w poniedziałek u Kapki w Krasnymstawie. Wyszła po 980 netto. Od wielu lat jak już pisałem mam kłopoty z gęstością...
