ZbyniuVanZTS

Miałem brać obrotówkę ale ze względu finansowych kupiłem zagon jeszcze raz ponieważ forsa na ważniejsze wydatki mi jest potrzebna. Więc podjąłem taką decyzję, że za kilka lat dopiero kupię obrotówkę, Wyszedł mnie 32.500 netto.

W tym wyposażeniu 28 netto.

Wybrał bym MFa bo gabaryty i masa robi robote w cieżkiej pracy. Posiadam Kubote dobra jest ale do cięzkich prac za krótka troche lekka tez jest ale na pomocnika ideał do gospodarstwa.

Konkretny zestaw, który zrobi robotę po rozrzucenie tego obornika pod jakomś siedzibą władz. Może otworzy im oczy i poczują co narobili...

Przyczepę Kupiłem w opłakanym stanie po Kumplu, który zginął w wypadku i w papierach jest, że to HL 8011 może wcześniejszy właściciel zrobił taki przekręt tego Wam nie powiem bo nie wiem. Też mówiłem, że to 6011 ale skoro w papierach tak jest i tabliczka też jest z 8011, więc to jedna wielka nie wiadoma.

Nie Kumpel, który się zajmuję piaskowaniem i itp.

Posiadam wiele narzędzi z marki Yato i bardzo sobie ją chwalę,

Ta Bestia to przeżyje jeszcze Kuboty naszę:P

Oj Kolego to było w pół żarcie a pół serio... Spokojnie taki lekki sarkazm. Chociaż ciężka robota wtedy była to innczej się żyło i na wsi inaczej żniwa wyglądały, Dmuchawy chodził północy zboże dmuchając na chlewnie a teraz np. już wszyscy prawie przez te ceny zlikwidowali trzodę i już nie taa wieś...

Troche skromnie ładujecie:P nie no żartuję. My z krokwiami to blisko to tak nawet 9 warstw ale hardkor był zawsze wrzucić ale co my młodzi nie wrzucimy. Kiedyś linie od Telekuminikacji przy wyjeździe z pola źeśmy ściągneli to 3 wartwy spadło i 4 słupy się położyły bo stare spruchniałe... kiedyś to się działo były jaja i roboty dużo i wgl a nie to co teraz tylko baloty się ciągnikiem ładuje to już nie ten sam smak żniw czy sianokosów.

Coś wiem o tym. Też kiedyś się kostki zbierało słomy po 6 tys i siana ok 4 tys kurczę ile to człowiek się na dźwigał i na woził tego w tych kostkach. A na dłużyce to ledwo 450 sztuk wchodziło i wozisz wozisz i nic nie ubywa. Pozdrawiam

Spokojnie Panowie bez stresu, bo złość piękności szkodzi:P Belki rozwijaliśmy tylko i wyłącznie dlatego, że poszedł z Bratem zakład o lucerne i koniczne na tym kawałku jaa mówiłem, że jak kosiłem to może było 10% tylko ich; a On, że jak prasował to mówi, że było ok 50% jaa że to nie na tym polu a On co ty gadasz, przywieź widły to i pokażę, więc mu przywiozłem widły i rozwaliliśmy kilka bel w sumie 4 sztuki w różnych miejscach i krate piwa na fajrant musił stawiać bo pomylił pola a to nie tym kawałku było ale sami wiecie, że w rodzinie nic nie ginie tylko zmienia właściciela i druga kwestia jak to u nas mówią : ,,głupiego się robota trzyma" trochę pomachał widełkami i mu przeszło czyli przyznał mi rację. Więc proszę o spokojność prasy się spisują na 4 z plusem; mają malutkie wady ale to jest wszystko do dopracowania także na luzku, bez spinek i zbędnych domyśleń. Pozdrawiam wszystkich Panów z Dyskusji

Drogi Kolego po to aby ładnie pozbierać wszystkie nie dojazdy po zgrabiarce Pronaru i tu akurat też do rozwalenia kilku bel po rozwinięciu wcześniejszym.