Skocz do zawartości

deymonnn

Members
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez deymonnn

  1. więc jeżeli chodzi o o-ring to: 1 wersja starego typu o-ring ma nr katalogowy: 037-041-25-2-1 (po wpisaniu w google wychodzi że to o-ring 36*2,5 2. wersja nowego typu (ta którą ja mam) - nie ma o-ringa Ja mam dwie nagrzewnicę w dachu ich się nie odpowietrza ( obieg jest z bloku w kierunku pompy wody (jak odkręcę kranik do spuszczania płynu to mógłby wiadra napełniać jest na tyle duże ciśnienie w obiegu ogrzewania). Nie wiem jak wygląda nagrzewnica u Ciebie ale zakładam że obieg płynu będzie podobny więc powinna się sama odpowietrzyć. Podobno jak jest nieszczelny korek w chłodnicy to też ogrzewanie nie działa ale to informacja niepotwierdzona ale może coś w tym być bo u mnie jak otworzę korek w chłodnicy to płyn się wylewa (pewnie nadmiar z kabiny). U mnie błąd w ogrzewaniu polegał na tym że jeden z plastikowych kraników do spuszczania płynu był zaślepiony (odlew się nie udał) - jak udrożniłem kranik to grzeje super.
  2. Ja walczyłem u siebie ze słabym ogrzewaniem zmieniałem termostaty, dałem grubszy o-ring itp. Temperatura silnika zawsze w tym samym zakresie. U mnie mtz trzyma temperaturę końca zakresu żółtego. Przetestowałem swój czujnik - wg niego woda wrze w temperaturze około 90 stopni więc chyba będzie ok.Kupiłem drugi czujnik pojechałem w pole i widzę że się przegrzewa i okazało się że wg niego ta sama woda wrze w temperaturze 120 stopni. Wydaje mi się że trzeba by zmierzyć temperaturę niezależnym miernikiem żeby mieć pewność ile ona wynosi.
  3. Wszystko zależy do czego będziesz używał ładowacza ale osobiście uważam, że lepiej dołożyć i kupić coś lepszego (nawet kosztem któregoś elementu osprzętu który będzie można później dokupić) niż potem żałować. Ja mam zachodniego tura, musiałem przerabiać mocowania (uchwyty do ramy) ale jestem zadowolony.Czy warto dać 10 tyś za tura- jak kupisz coś firmie która nie jest "sezonowa" to nawet po zmianie ciągnika (np na większy) zawsze możesz dokupić tylko mocowania i tura przełożyć. Ja np. rozglądam się za drugim kompletem mocowań do drugiego ciągnika pod ładowacz który mam. Co do pytań o wyposażenie to: Zwróć uwagę na siłowniki - w tym tańszym ładowaczu siłownik od podnoszenia ładowacza może być jednostronnego działania (opada tylko pod ciężarem własnym). Jak będziesz miał euroramkę to możesz jakiś osprzęt kupić używany później różnych firm lub pożyczyć nawet od sąsiada i go zamocujesz bez problemu (na rynku większość sprzętu będzie pod euroramkę) Jeżeli chodzi o łyżkę to wg mnie musi być szersza niż rozstaw kół w ciągniku wtedy jak coś równasz ciągnik jedzie po wyrównanym gruncie. Jeżeli chodzi o poziomowanie to wygodniej się pracuje Udźwig im większy tym lepszy bo tur będzie teoretycznie z mocniejszego materiału. Jeżelzęgi które od razu wpinają wi chodzi o złącza węży hydraulicznych ( sprszystkie węże) to podobno w niektórych rozwiązaniach po pewnym czasie zaczynają ciec i trudno to uszczelnić ( u mnie to jest rozwiązane na zwykłych złączkach więc jak zacznie ciec wymienię tylko jedno złącze), można też brać rozwiązanie gdzie węże wpina się pojedynczo. Jeszcze jedną rzeczą którą wziąłbym pod uwagę to łatwość demontażu ładowacza bo czasami pewnie będziesz chciał użyć ciągnik bez ładowacza. Już kilkakrotnie słyszałem od znajomych " do wielu prac bym ten ładowacz ściągnął ale to będzie z pół godziny roboty" Jeśli chodzi o MTZ i ładowacz to jakichś większych problemów nie odnotowałem, sprzętu trzeba używać z głową to wtedy problemów nie ma. Bierzesz pod uwagę tylko polskie nowe ładowacze czy również jakieś zachodnie używane?
  4. instrukcji nie mam - mogę poratować schematem instalacji elektrycznej. Jeżeli masz jakieś konkretne pytanie to pisz na forum.
  5. Jak ciągnik zaczął pracować z napędem zauważyłem że kontrolka się nie zapala,doświadczalnie włączając różne odbiorniki oleju doszedłem że problem jest przy włączeniu przedniego napędu.Przejrzałem katalog i stwierdziłem że najwięcej uszczelnień jest na sprzęgle w skrzyni biegów. Zdemontowałem "sprzęgło" wymieniłem o-ringi i jedną tuleję i na razie wygląda że jest ok.
  6. rozwiązaniem problemu okazały się zużyte uszczelnienia na sprzęgle włączającym przedni napęd, wymiana kilku o-ringów i uszczelnień rozwiązała problem. Niestety błędu zacząłem szukać od pompy hydraulicznej (najpierw sam wymieniłem w niej uszczelnienia co nic nie pomogło) i dałem ją do regeneracji do Tucholi pan z serwisu zapewniał że jeżeli pompa jest dobra to nie będą nic grzebać tylko odeślą - podobno okazało się że pompa nadawała się tylko do regeneracji co też zakład zrobił. Po regeneracji na pompie po przepracowaniu 10 motogodzin pojawił się mały wyciek oleju - przed naprawą pompa była suchutka, do tego wg mnie pompa pracuje gorzej niż przed regeneracją (po zapaleniu ciągnika lampka braku ciśnienia pali się dłużej a po zgaszeniu zapala się szybciej niż przy zużytej pompie)
  7. więc zanim ciągnik trafił do mnie to licznik zatrzymał się na 10 tyś (nie wiem ile powyżej tego ukręcił) - uszczelnienia wymieniałem na tej pompie co szwankuje czyli tej która odpowiada za skrzynię, orbitrol, i sterowanie włącznikami (druga pompa odpowiada tylko za podnośnik i hydraulikę zewnętrzną), wzrokowo w pompie nie było tragedii może minimalny luz ale wydawało mi się że w normie o tarciu o obudowę nie było mowy. Wom mi się nie ślizga ale przy pracy z wom przy zmniejszeniu obrotów zapala się kontrolka ciśnienia w skrzyni i włącza przedni napęd (po zwiększeniu obrotów widać że przednie koła przestają ciągnąć). dziwne że u mnie zapala się a u ciebie nie zapalała się kontrolka od skrzyni biegów jak pompa siadała.
  8. witam mam problem z ciągnikiem fiat winner f140 ( rok prod 1996, skrzynia biegów 20x16). Po rozgrzaniu się oleju w skrzyni biegów przy niskich obrotach silnika zapala się kontrolka ciśnienia oleju w skrzyni i załącza się przedni napęd (szczególnie odczuwalne przy pracy maszyny na WOM wtedy aby kontrolka zgasła obroty silnika muszą być powyżej 1000). Z rzeczy które zrobiłem to wymiana kompletu uszczelnień na pompie hydraulicznej. A teraz moje pytania: 1. Gdzie podłączyć miernik ciśnienia żeby sprawdzić ciśnienie oleju i jaka wartość powinna być nominalnie. 2. Czy takie objawy mogą się pojawiać przy innych usterkach czy to na 100% wina pompy hydraulicznej. Proszę o pomoc bo za nim wydam 2000zł na pompę chciałbym być pewien że to z nią jest problem.
  9. deymonnn

    Kverneland 4x35

    nie ma regulacji szerokości, rozstaw na korpus jest stały i wynosi 35cm (14 cali)
  10. Kolego rafal0079 co to za zakład jeżeli możesz powiedzieć i czy orientujesz się może ile remont silnika w tym zakładzie o którym piszesz kosztuje (jakiś popularny przykład typu c-360 lub U-912)? Bo pewnie skoro są tak solidni to i koszt będzie konkretny. Myślę, że główną rolę przy wyborze sposobu remontu odgrywają pieniądze. Jak mam kasę to mogę dać do zakładu (nie ubrudzę się i mam (chyba) gwarancję). Nie mam kasy mam czas trochę się znam lub znam kogoś kto się zna zrobię sobie (zostanie mi więcej kasy np na części bo oszczędziłem na robociźnie) jak zrobię źle zapłacę dwa razy. A co do pytania ile weźmie mechanik wg mnie licząc z zapasem na rozebranie i złożenie silnika będzie potrzeba nie więcej niż 4 dni roboczych dla 2 ludzi ( 2 os x 8 godz x 4 dni= 64 roboczogodziny) Liczę 1 dzień na rozpoławianie demontaż zbędnych elementów żeby dostać silnik "na stół" i 1 dzień na rozbiórkę i tak samo w drugą stronę. mechanikowi prywatnie trzeba będzie dać z 50zł (myślę że w warsztacie zawołają więcej niż 100). Jak będzie robił sam - ze swoim pomocnikiem (pomocnika policzmy po 30zł) to weźmie (mechanik 1600+ pomocnik 960 zł) a jak z pomocą gospodarza to 1600zł. Ja bym to tak liczył jeżeli któreś założenie mam błędne to niech mnie koledzy poprawią.
  11. Według mnie jak remont to tylko na własnym podwórku jak nie umiesz samemu to trzeba osobę która się zna na temacie bo jak gdzieś zawieziesz to nie wiesz co Ci wsadzą w ramach remontu (jak sobie kupiłeś części to do nikogo później nie można mieć pretensji). Sam koszt robocizny to myślę że 1500 max 2000+ wszystkie Twoje koszty. Rafal0079 pisze o gwarancji wg mnie w dzisiejszych czasach coś takiego praktycznie nie istnieje bo jak silnik wyjedzie z zakładu to jak udowodnić że awaria nastąpiła z winy złego remontu - będziesz się sądził i czekał czy naprawisz sam jak ciągnik będzie Ci potrzebny? drugim tematem jest czas gwarancji - dowiadywałem się w kilku firmach remontujących silniki to było 6 miesięcy - może gdzieś jest dłużej. Znajomy robił w specjalistycznym zakładzie silnik do 912 to tak była pompa wtryskowa wyregulowana że pługa 4*30 nie mógł uciagnąć- ciagnik miał mniej mocy niż przed remontem - oczywiście regulacja zgodnie z normami, pompa zaplombowana a zerwanie plomb wiąże się z utratą gwarancji. Dziwnym trafem na drugiej pompie regulowanej gdzie indziej ciągnik chodził normalnie.
  12. nie bardzo rozumiem "zysk" nośności zaczepu bo na pierwszy rzut oka to wydaje mi się że o dolną belkę oparty jest sworzeń a on przenosi tylko siłę poziomą a pionowa jest bezpośrednio na zaczep wg mnie zysk nośności byłby gdyby zaczepy opierały się jeden na drugim lub były połączone jakąś tuleją
  13. Wg mnie ciągnik mało awaryjny o małym zapotrzebowaniu na paliwo, dobra dostępność części, zwrotny ogólnie przemyślana konstrukcja. U mnie przy zakupie główne kryterium to cena więc gdybym trafił fiata w przyzwoitym stanie za dobre pieniądze to bym kupił jeszcze raz bo nie mam zastrzeżeń do tego ciągnika (porównanie mam tylko z MTZ i polskich urusuów - fiat wypada o niebo lepiej). Ale gdybym miał możliwość kupna innego zachodniego ciągnika w podobnym stanie i wieku o 10 tyś taniej to pewnie fiata bym nie kupował bo nikt nie wie co siedzi w ponad 20 letnim ciągniku a 10 tyś na ewentualne naprawy na pewno się przyda Na pewno nie kupowałbym Ursusa lub Zetora z lat 90 bo to jednak gorsze pod względem użytkowania konstrukcje. Wydaje mi się że fiaty cieszą się małym zainteresowaniem i jest ich mało na rynku dlatego można wynegocjować dużo lepszą cenę niż za inne ciągniki.
  14. nie wiem do końca na jakiej zasadzie działa ehr ale skoro to jest coś co zastąpiło sterowanie dźwigniami to musi być lepsze a nie gorsze jeżeli chodzi o obsługę. Myślę że we wszystkich ciągnikach jego działanie powinno być takie same. Z tego co doczytałem to ehr umożliwia sterowanie pozycyjne siłowe oraz mieszane i wszystko można ustawić pokrętłami na konsoli - system jest po prostu czulszy i lepiej reaguje na warunki pracy ciągnika. Fiat z Ehr ma mocowane dolne ramiona na sworznie z czujnikami elektrycznymi (każde ramie ma swój sworzeń) a przy sterowaniu dźwigniami jest jedno cięgno dolne i czujnik mechaniczny w skrzyni (rozbierałem i bardzo prosta zasada działania).
  15. Sam się zastanawiam nad wyrzuceniem starego rozdzielacza. czy tego udało się podłączyć pod stare dźwignie czy drugą stronę też przerabiałeś?- może jakieś zdjęcie z drugiej strony
  16. mam claasa rollant 46 - u mnie też brzęczek nie działa ale dlatego że się zużył (jak podałem mu bezpośrednio 12V to tylko cichutko brzęczał. Ja rozebrałem pilota i go wymontowałem żeby założyć innego i do dzisiaj nie założyłem . Sprawdź czy działa żarówka w pilocie- powinna się np zapalić jak staniesz na rampie po której zjeżdża bal - jak się zapala to obstawiam na 90% brzęczek a jak się nie zapala to pewnie problem z brakiem zasilania na pilocie.
  17. jeżeli masz na myśli regulację siłową podnośnika to tak ma (jest regulacja pozycyjna, siłowa i mieszana). Mam fiata winner podnośnik sterowany dźwigniami. Czujnik regulacji siłowej jest podłączony do belki gdzie są mocowane ramiona podnośnika a nie jak np w MF 255 do łącznika centralnego
  18. Więc sznurek jest od prasy nie od snopowiązałki (prowizoryczne rozwiązania są najtrwalsze). Pożytek z wyższej temperatury o 20 stopni do samego uruchomienia jest żaden tak jak napisałeś czy to 20 czy 40 tak samo zapali. Zysk z 20 stopni jest taki że ciągnik szybciej osiąga temperaturę normalnej pracy- jeżeli chodzi o sam rozruch to można i samostartu używać. Nie chcę nikomu udowadniać że moje rozwiązanie jest jakieś super z resztą jest to kopia czyjegoś rozwiązania- każdy robi jak uważa. michał1993 uznał że można kupić taniej coś co na co "nikt nie narzeka" - przedstawiłem różnice między rozwiązaniami ja też nie narzekam, a uważam że to co mam jest lepsze od tamtego, Wydaje mi się że elektrotechnik chciał mi udowodnić że 1800 wat jest optymalne a 3000 to jest za dużo i fizycznie nie ma wielkiej różnicy ze względu na jakieś dodatkowe straty ciepła. Nie zrozumiałem jego wypowiedzi odnośnie braku znaczącego zysku z dodatkowych WAT grzałki- przedstawiłem swoje zdanie na ten temat i tyle Elektrotechnik miał 60 stopni na głowicy w 20 minut, ty mówisz o 40 w pół godziny i masz w galerii mtz z grzałką- więc wierzę. Panowie przedstawili argumenty na NIE na podstawie ich "widzi mi się" bo żaden nie napisał że ma grzałkę więc ja przedstawiam na TAK. A czy tłumaczenia są bez sensu i które są bez sensu to każdy może ocenić indywidualnie. Jeżeli możesz to napisz jaki jest rozkład ciepła na bloku silnika czy jest znacząca różnica między wlotem z nagrzewnicy a np. przeciwległym końcem bloku
  19. Proszę o wyjaśnienie jakim cudem zwiększam oddawanie ciepła do atmosfery przez zastosowanie grzałki większej mocy skoro powierzchnia oddawania ciepła jest taka sama w obu przypadkach. Wg mnie jak grzeję na dworze to im szybciej grzeję (dużą mocą) to przy stratach ciepła (czy bez strat ciepła) szybciej uzyskam żądaną temperaturę przy sumarycznie niższych stratach ciepła. Jak będę miał wiadro wody zagotować to zrobię to szybciej palnikiem niż zapalniczką (podejrzewam że zapalniczka nie zrobię tego zimą nigdy a moc niby mniejsza). Odnośnie temperatury bloku i głowicy to zakładam że sprawdziłeś więc gdzie były mierzone te temperatury bo nie uwierzę że zestaw który ma termostat na 70 stopni nagrzeje całą głowicę do 60 i cały blok do 40 stopni w 20 minut - chyba że zmierzymy przy wlocie z grzałki do bloku i będziemy się chwalić wynikami ale to chyba nie o to chodzi.
  20. Już Panowie sugerujecie że się niepotrzebnie narobiłem i wykosztowałem więc: - w moim rozwiązaniu jest 3000W a w oryginale jest 1800 - duża moc krótsze oczekiwanie - u mnie grzałki pracują non stop z pełną mocą aż nie wyłączę zestawu ciepłą ciecz zabiera pompka i wtłacza do bloku w rozwiązaniu które mi proponujecie jest termostat tylko że on wyłącza grzałkę bo się ciecz nie nadąża mieszać więc to dodatkowa strata czasu wiecie może jaka- ja nie wiem a chętnie bym się dowiedział? - nie dynda mi wtyczka od podłączenia grzałki bo mam zamocowane gniazdo od zasilacza komputerowego w "bloku urządzenia" Myślałem nad kupnem oryginału ale nie podobało mi się mocowanie całości na 3 śrubkach M8 do bloku, moc urządzenia i sposób wymiany wody między nagrzewnicą i bloku - wszystkie te rzeczy wyeliminowałem u siebie. - ja podłączam zestaw na około 20 minut (włączam i idę zjeść śniadanie) po tym czasie cały blok jest ciepły (czuć po dotknięciu ręką) Ciągnik zapala bez problemu (jak latem). Żeby mieć jakieś porównania trzeba by zrobić testy urządzeń pomierzyć czasy i temperatury w bloku czego nigdy nie robiłem. Wydaje mi się że moje urządzenie musi być dużo wydajniejsze Jeżeli za 180 zł jest dokładnie to samo to tylko tyle, że zrobiłem sam (dokładnie koszty to to co wpisałem 140 zł reszta 110 zł to dodatek na fachowców jeśli nie umiesz czegoś zrobić sam i na złom domowy)
  21. mogę również prosić o wysyłkę deymonnn@wp.pl
  22. 2 grzałki 40 zł; pompka używana 80 zł; czujnik 20 zł; reszta to ze złomu; zbiornik to rura kwadratowa do której przyspawałem dno i górę z grzałkami troche przewodów elektrycznych, wąż i dorobienie dwóch króćców (myślę że łącznie około 250zł)
  23. w zbiorniczku są 2 grzałki 1500W. Z prawej strony włącznik do pompki obiegu (2 położenia: pompuje cały czas i włącza się na czujnik), z tyłu zbiornika czujnik od załączania wentylatora samochodu włącza pompkę przy 90 stopniach- od poloneza ( czujnik musi być zamontowany jak najwyżej w zbiorniku, bo jak jest na dole to nie działa, do góry woda już wrze a na dole zbiornika jeszcze nie ma temperatury) Pompka obiegu od mercedesa (pompka wspomagająca obieg w układzie chłodzenia), pompka wyciąga wodę ze zbiornika i pcha do bloku. Zbiornik podłączony dojście jak na zdjęciu w okienku do montażu ogrzewania cieczy wyjście z prawej strony w bloku do króćca za pompą wspomagania). Zestaw można włączyć i iść do domu.
  24. dzięki za informację - pewnie to jest to o czym piszesz, wie ktoś może gdzie szukać "drugiej strony" tego systemu tzn gdzie jest połączenie w układzie podnośnika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v