Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł, mógłbym jeszcze poczekać do końca tygodnia z odchwaszczaniem. Deszczu nie nadają, temperatury 6-7 dzień, do 3 w nocy.
Sytuacja wygląda tak że pszenice siane we wrześniu już są pokrzewione , a ta siana w październiku ma 2 liście. Experta już raczej nie zastosuję, za zimno.
Ale gdyby zamiast tego dać 1,5l chlorotuloronu i ok. 100ml dff+ ok10g tribenuronu? Ta mieszaniną chciałbym zrobić ta pokrzewioną.
Natomiast na te sianą później chciałbym dać Trinity, 2l.
Moje pytanie czy przy takich temperaturach środki będą działać bo teoretycznie powinny, biorąc zakres temperatur w jakich je się stosuje. Czy tą 100 dff nie zrobię krzywdy pokrzewionej pszenicy? Nie ma żadnych przeciwwskazań do mieszania tych środków ze sobą? Mam odmiany odporne na chlorotoluron
Jak się spisuje Trinity? Stosował ktoś przy takich temperaturach?