Panowie jako że pierwszy raz uprawiam pszenicę w trochę intensywniejszy sposób chciałem się poradzić w sprawie skracania i zabiegów grzybowych.Na jesieni dostała 300-400kg npk w zależności od działki, na niektórych obornik był na wiosnę.Opryskana od chwastów na jesieni i to prawdopodobnie wystarczy.Tydzień temu dostała ok.200kg saletry i tyle jeszcze dostanie na drugą dawkę, z nawożenia to wszystko. Odmiana Arkadia, więc teoretycznie podatność na choroby spora, jak na razie nic niepokojącego nie widać. Skracanie planuję zrobić tylko raz, jakie środki zastosować? Chorób jak na razie nie widać, ale zapobiegawczo chciałbym zrobić przynajmniej jeden taki zabieg, w co się zaopatrzyć? Proszę o sprawdzone środki. Czy mogę z tego zrobić 'zupę' i załatwić wszystko za jednym przejazdem? Czy pomiędzy saletrą a pryskaniem jest jakaś karencji?