Maniaks
Members-
Postów
335 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Maniaks
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Ja tak zrobiłem chyba 4 października, jeśli się nie mylę, to coś tam powschodziło po deszczach. Teraz liczę na chociaż trochę ciepłych dni, ale podejrzewam, że robak to i tak załatwi, bo dalej jest go od groma u nas na dolnym śląsku. Łącznie ponad 100 kg rzepaku na 10 ha. Ale niestety ścieżki 22,5m to za szeroko. Mogłem brać połowę z tego, to by było idealnie.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jak to się stało, że on tak powschodził? W takiej ścierni powinno być w opór wilgoci. I tam u Was chyba więcej deszczy poza tym padało, jak u nas na dolnym śląsku.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skąd jesteś? Siałeś w ściernisko bezpośrednio? W jakim terminie? Ale tylko jak dajesz go przed wschodami czy po wschodach też hamuje?
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zastanawiałem się, czy gdyby go zastosować z początku, jak były te problemy z pchełką u nas na dolnym śląsku, to by coś to pomogło.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja teraz rozsiałem jakieś 90 kg na 10 ha, tylko niczym tego nie ruszałem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Deszcz przyszedł fajny i w sumie ciągle popaduje. Jak będzie ciepło, to może te puste place nie będą w chwaście. Też przesiewałem w zeszłym roku na wiosnę. Uprawiłem agregatem uprawowo-siewnym i nie zauważyłem niczego strasznego w jęczmieniu jarym.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O czym Wy piszecie? Jakie trafienie? Jak pryskałem pyretroidem jednego dnia, a na drugi dzień siałem nawóz, to tyle samo robactwa latało, co poprzedniego dnia podczas oprysku. I wcale nie wlewałem tylko wody do opryskiwacza, więc? Codziennie mam jeździć po rzepaku do momentu aż robaka nie będzie czy co? A jak przyszedł deszcz, to jak często przepadywało? Pewnie przez dobre dwa tygodnie, zgadza się? I przy okazji temperatura spadła znacznie.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaką dawką siejesz przez rozsiewacz? A ten rzepak powschodził do pierwszej ulewy czy właśnie nie? Bo wg. mnie to właśnie te ulewy z września załatwiły nam rzepak na dolnym śląsku (ten który przed nimi nie zdążył powschodzić), bo co chwilę dopadywało i było zimno. W dodatku jeszcze te robaki. Dwa lata temu wrzesień mega gorący, to rozumiem presję, ale w tym? Zimne lato, teraz początek października, a tu już prawie pół nocy temperatura poniżej zera i to dwa dni z rzędu, a robactwa tyle, że szok. Chodziłem po świeżo zasianej pszenicy początkiem tego tygodnia, a tam między nogami biało od mszyc czy innego cholerstwa. Goła ziemia, rozumiecie? To co tam będzie się działo, jak tylko pszenica czy inny jęczmień powschodzą... Dlatego ja już nie planuję więcej siewów na koniec sierpnia, początek września. Co z tego, że dolnośląskie, jak rzepak wolniej rośnie, jak robale go jedzą. Wolę się martwić, jak rzepak zatrzymać jesienią, aniżeli jak sprawić, żeby on w ogóle był do zimy.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pryskał ktoś pirymikarbem na mszyce jesienią? Jak chodzę po świeżo zasianych polach, gdzie na razie leży ziarno, a między nogami pełno mszyc skacze, to aż mnie przeraża, co tu się będzie działo za tydzień lub dwa...
- 12859 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W zeszłym roku rzepak posiany wczas i wymagał dwukrotnej regulacji oraz drugiej dawki azotu, mimo, że przedsiewnie poszedł poferment z azotem w ilości TEORETYCZNEJ około 100 kg/ha. Jak rzepak zrobił się głodny w październiku, to mocznik z siarczanem gówno dały. Dopiero saletrosan 1 listopada + deszcz sprawił, ze rzepak zaczął robić się zielony.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A tak w temacie rzepaku, rzepak mikry (siew początkiem września, ciężkie wschody, jak u kolegi ROLOMAZ), u nas pod Wrocławiem już widzę to powoli staję się tradycja jesienną. Jaka mieszanina byłaby dobra, by zabezpieczyć fungicydowo, a nie regulować za bardzo? Najmniej chyba reguluje prioto. Myślałem, by to połączyć z azoksy.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mój dziadek taki jest, jak jeszcze prowadził z ojcem gospodarstwo, to wtedy każdy słup pokruszony na tych kawałkach, gdzie występują, a wg mnie lepiej niedopryskać czy zostawić wokół słupa wolną przestrzeń nawet 2x2m niż uszkodzić maszynę albo co gorsza zwalić słup. A mieliśmy taką sytuację, że z 10 lat temu najpierw dziadek wywalił słup na jednym polu, a potem obok na drugim ja taki numer odwaliłem. Dobrze, że energetyka przyjechała i zrobiła bez problemu. Oczywiście nie mówiłem im, że to my zrobiliśmy. Ale od tego czasu już nie bawię się w aptekarza na polu. Przy takich powierzchniach kilka m2 nikogo nie zbawi. Jeździmy starym tadlenem (2700l, 22,5m) bez żadnej stabilizacji automatycznej i powiem Ci, że od paru lat żadna końcówka nie ucierpiała od takich akcji. Mieliśmy problem z jedną głowicą, bo ciągle nam zrywało tuleję, która wchodzi w rurkę i ciekło. Dopiero ojciec zauważył, że to przy składaniu ją uszkadzał odbój, na którym końcówka lancy się zatrzymuje, bo tuleje już wyjechane i lance nie są na tym samym poziomie przy składaniu, więc odbój walił prosto w głowicę, obracając ją nieco na rurce i zrywając tę tuleję + uszkadzało oring. Odbój wywalony i problem zniknął. Żeby nie było, co roku jest trochę pryskania, bo łącznie upraw jest blisko 180 ha. A jeździmy od 7 do 11 km/h w zależności od warunków i jakości uprawy.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Akurat w tym roku kuku padła nam na najgorsze mozaiki, jakie mamy w całym gospodarstwie, więc stąd udało nam się taką wyharatać. DKC 3088 (230), P9042 (250) a nawet sie udało coś P9241 (270), ale tutaj wyszły dwa transporty po niższej cenie, bo wilgotności powyżej wymaganej. Nawet ponad 20 ha chyba wyszło. Dokładnie nie powiem, bo cięte po trochu z wielu kawałków z w/w powodów. U nas ponad 200 ton poszło poniżej 30% na maksymalnej cenie, a ponad 80 już w niższej ze względu na obniżoną cenę i w/w dwa transporty, które przekroczyły wymagane 30%. Zgadza się. W tym roku dopisało nam szczęście (a był już w głowie czarny scenariusz) ale masa osób, co ma kuku na lepszych działkach czeka. To co mi zostało na polu i tak idzie do suszenia, więc już nie ma ciśnienia ze skupem na chwilę obecną.
-
I już się udało ponad 130 ton po 550 wypchać. Wilgotność w okolicy 30%. Województwo dolnośląskie. A takie było ciśnienie jeszcze 2 tygodnie temu, że z mokrą wyjdzie kwas. Póki co jest bajka.
-
Rzepak w fazie liścieni, oprysk na samosiewy nie będzie miał na niego wpływu, zgadza się? Bo jak mam jechać na samego robaka, to mi szkoda przejazdu, a tak bym od razu samosiewy skasował.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Żebyś wiedział. Specjalnie po zeszłym roku chcieliśmy tym razem opóźnić siewy, a trzeba było siać tego 10-11 sierpnia, jak jeszcze była jakaś wilgoć w polu. U nas ostatni deszcz był dokładnie miesiąc temu (05.08). Rzepak posialiśmy wprawdzie w miniony poniedziałek oraz wtorek, więc póki co długo nie leży, ale właśnie noce już chłodne, ale co najważniejsze, każde deszcze zapowiadane ciągle nas omijają i ten dzisiejszy opad też już cały czas się zmniejsza, wiec finalnie pewnie też wszystko pójdzie bokami i wszystkie sąsiednie gminy dostaną, a nasza nie. Na przyszły rok siejemy nawet i 10 sierpnia, jak będą warunki, bo to, co się dzieje, to jest jakaś katastrofa. Chociaż widziałem, że ktoś tutaj pisał, że od lipca nie miał opadów przez 2 miesiące, więc są jeszcze tacy, co mają gorzej...
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A skąd jesteś dokładnie? Ja właśnie przez to ciągle czekam na porządny opad, bo bałem się takich nierównych wschodów. A taka sytuacja, jak w tym roku, to była właśnie w 2023 roku. W żniwa była wilgoć i to w opór, bo wtedy sierpień ponad 150 l/m2, a po żniwach klops i cały wrzesień prawie grzało, a opadu ledwie 20 parę l/m2. Do tego pchełka. Przynajmniej tutaj na południu Wrocławia.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U nas też lipa. Wszystko nas omija od żniw. Będę czekał z opadami i do 20 września, jak trzeba będzie. Nie zamierzam siać w tę lekko zbryloną ziemię i przede wszystkim suchą.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Koszty zbioru i transport już w tym są. Nie ma tylko podatku, ubezpieczenia i amortyzacji maszyn.
- 12859 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podaję nazwy środków, można sprawdzić w necie jakie mają substancje. Nie pamiętam po substancjach po prostu. Zależy jaki rejon jesteś. Też bym na dwa razy zrobił, bo bywały i takie lata, ale akurat szybkie starty z wiosny są ostatnio i stąd przyśpieszony pierwszy wjazd wymusza później dodatkową grzybówkę. Gdybym nie dał tej w maju, to mogłyby być zwroty przy sprzedaży, bo od połowy maja przez czerwiec zaczęły się deszcze i masa ludzi miała problem na skupach. Uwierz mi, chętnie bym jeździł mniej, a co do składników, które wywożę, jakbym tak miał liczyć, to bym musiał ładować dwa razy tyle NPKa albo i jeszcze więcej, zwłaszcza przy kalkulacji kukurydzy. Główny czynnik to przede wszystkim woda na czas. Co do opłacalności, proszę bardzo: Koszty produkcji Rzeczywiste (PLN/ha) Nasiona 434,8 Nawozy 1 632,5 Agrochemia 803,8 Fungicyd 550,9 Herbicydy 98,9 Insektycydy 65,0 Regulatory wzrostu 41,3 Inne Środki ochrony roślin 47,8 Całkowite koszta produktów 2 871,2 Koszty operacyjne Rzeczywiste (PLN/ha) Koszty zabiegów agrotechnicznych 723,9 Całkowite koszty 3 595,1 Póki co, średnia cena sprzedaży to prawie 830 zł/tona przy plonie w okolicy 8,4-8,5. Liczę, że do wiosny cena osiągnie wyższe pułapy niż teraz, to pogoni się resztę i będzie przyzwoity wynik w porównaniu do zeszłego roku, gdzie średni plon wyszedł 5,5 t/ha (przyspieszony start wegetacji, późniejsze przymrozki, woda nie na czas, ostatni zabieg też trochę pewnie dobił uprawę i wyszło co wyszło), koszty w zasadzie te same, a cena sprzedaży średnia to 869 zł/t. Poza tym jestem młodym rolnikiem i ciągle popełniam błędy. Z pewnością wiele rzeczy można było zrobić lepiej, ale zrobiłem co mogłem najlepiej jak potrafiłem.
- 12859 odpowiedzi
-
- 4
-
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pewnie mogłem, może gdybym więcej NPKa dał, to by było lepiej, a może dawka bliżej kłosa by coś podbiła. Trudno powiedzieć. Mieliśmy też kawałek ponad 16 ha miks I i II klasy, to tam wyszło coś w okolicy 8,7 t/ha, tylko tam ciut mniej poli daliśmy, bo ostatni rok dzierżawy. Najwięcej sypnęło z kolei na małym, 2 ha kawałku, gdzie połowa to I klasa, a reszta to miks II, IIIa i IVb mniej więcej po równo. Tam wyszło w okolicy 10 t/ha. Ale średnia z całości areału pszenicy w gospodarstwie to w okolicy 8,5 t/ha. Dokładnie będzie wiadomo na wiosnę, jak pójdzie ostatni transport.
- 12859 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja tylko Zaksan + Saletrosan i niczym więcej nie sypie (plus Polifoska przedsiewnia), bo szkoda mi czasu na zabawy. W tym roku poszło (podam na przykładzie jednego kawałka ponad 14,5 ha) tak: 23.09.2024 - NPK 8-20-30 - 190 kg/ha 01.10.2024 - Siew 300 roślin/m2 - RGT Metronom 19.10.2024 - Ochwaszczanie Quelex pak 03.02.2025 - Saletrosan 26 - 105 kg/ha 19.02.2025 - Zaksan 33,5 - 195 kg/ha 11.03.2025 - Ion Blue 0,5 l/ha + Siarczan magnezu siedmiowodny 7 kg/ha + śmierdziuch 12.03.2025 - Zaksan 33,5 - 240 kg/ha 02.04.2025 - Kroton 0,8 l/ha + Flexity 0,27 l/ha + Royalty 0,18 kg/ha + śmierdziuch 29.04.2025 - Priaxor 0,9 l/ha + Vittisimo 1 l/ha + Moddus 250 0,3 l/ha + śmierdziuch 27.05.2025 - Sierra 60 0,5 l/ha + Skeldon 0,5 l/ha + śmierdziuch Średnia z kawałka to około 8,2-8,3 t/ha (plus minus bo tylko część sprzedana, więc dokładnej wagi nie mam jeszcze). Białko 13-13,5, gęstość 76-77. Grunt klasy II.
- 12859 odpowiedzi
-
- pszenica
- pszenica ozima
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U nas jest sachara po jęczmieniu, ale czekamy na deszcz z uprawą i siewem, bo pozostało tylko wyrównać pole i siać. Dla odmiany po pszenicy poplon zasiany w pięknych warunkach, bo poszła raz talerzówka, a słomy dużo to wilgoci nie straciło.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na takim czymś to nie ma problemów z sianiem rzepaku. Widać po ziemii, że łatwa w uprawie. Jak podglebie gliniaste, to już w ogóle tylko pozazdroscić.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zależy od pogody. W zeszłym roku była dwa razy talerzówka, bezorkowiec, brona wirowa i siew. Było pięknie. W tym roku po dwóch przejazdach talerzówką było zdecydowanie suszej, bo jak próbowałem bezorkowcem wjeżdzać we wtorek, to już był popiół. Wilgotnej ziemi tyle, co kot napłakał, wiec zamieniłem na głębosz typu plow + wały. Teraz liczymy na cud w postaci deszczu po weekendzie albo do końca przyszłego tygodnia, bo chcemy zasiać do środy, a warunki są fatalne. Co najzabawniejsze, to jak pierwszy przejazd talerzówką robiłem, to było wręcz za mokro, o ulewach w żniwa to nawet nie wspominam. Co raz bardziej zastanawiam się nad zakupem strip tilla. Tylko nie mam gdzie tego podejrzeć u nas na dolnym śląsku.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Każdy by tak chciał, ale jak po głębokiej uprawie zostanie nie do końca pole równe i zacznie schnąć, to potem jest bida przy wschodach. Dwa lata temu tak mieliśmy, że ryłem kultywatorem 22.08. Jak kończyłem to akurat przyszła ulewa. Potem 1 września doprawienie talerzówką i siew. Fakt, że ten ostatni zabieg przed siewem był talerzówką, a nie broną aktywną czy agregatem, ale wrzesień bez opadów przez 3 tygodnie i rzepaki były tragiczne.
- 14073 odpowiedzi
-
- rzepak
- rzepak ozimy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
