A ja się okazywałem. Oni sami nie do końca wiedzą, czego chcą i czego wymaga ustawa. W 2018 kupowałem ziemię ze zgodą KOWR to latałem po kilka razy z wnioskami, bo KOWR zezwolenia nie chciał dać na mnie i żonę(bo jej brakowało wykształcenia rolniczego) , a notariusz nie chciał sporządzić umowy, gdy tylko jedna osoba ma zezwolenie. Jednak zmiana notariusza na panią notariusz pomogła, i akt sporządziła. Teraz kupowałem, już jako pełnoprawny rolnik indywidualny, to dalej wykształcenie było wymagane. Tylko jednej osoby i spokojnie wraz żoną mogłem kupić.