Cenią się podobno po 2,5 i popyt nie mały(zresztą jak ostatnie kilka lat).
To ci twoi właściciele są jak Beyonce która czuję piniondz. Ja 30% w tym roku zlikwidowałem(nieefektywne), ale w zamian w ciągu najbliższych 3 lat nie będę sadzić.
Aktualnie po znajomych widzę tendencje dokupywania nowych Premiumek, by przyspieszyć zbiór, ale pamięć ludzka jest zawodna i nie pamięta jak 3 lata temu była zlimitowana, gdzie nie ograniczał czas zbioru, a możliwość odbioru.
Z ciekawości, ile będą sadzić Ci amatorzy łatwej kasy?