Ja dziś i wczoraj po 880 netto sprzedałem. Nie ma się co cieszyć z ceny, jedynie że idzie i zwalnia przyczepy. Okoliczne skupy biorą tylko konsumpcję. Nawet cargilu który płaci coś poniżej 800 netto chce 10procent białka. W młynie dziś, kto nie ma 12 białka, to zawraca za waga i wyjeżdża. Rzepak mało kto bierze... Takie zniwa