Badwolf
Members-
Postów
1612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Badwolf
-
Chłopaki czas się pogodzić z wynikiem narodu. Wiem, że trochę za grubo Wam propaganda TVP wjechała i nie możecie przeżyć, że będzie rządził " diabeł z Brukseli". Przypomnę tylko, że " jak burdel nie działa dobrze, to się wymienia k**wy, nie firanki" 🥳
-
Mocznik z inhibitorem to najlepiej by było wrzucić paczatkiem lutego moim zdaniem. Ja tam nie zastanawiam się czy ma inhibitor czy bez, stosuje jak leci. Chyba że do opryskiwacza to bez inhibitora
-
Chyba do 5 tys nie dobije saletra co? Jak nie ściągną pierw z nas to może i nie będzie ✌️ To może zorganizuj akcje taka, bo pisać to każdy może. Ewentualnie nie organizuj, pokaż żeś kozak i sam mu posmaruj
-
Ja kilka lat już daje mocznik (100kg jesienią rzepakowi). W tym roku poszło 300 kg polifoski 7-18-28. Jesienie i zimy ostatnio u nas ciepłe. Jakbym miał opcje rozrzucać kurzak, to może bym nie dawał azotu jesienią. Podałem w poniedziałek rzepaki mocznik. Wczoraj dawałem basfoliar +trochę mocznika w opryskiwacz + na robaka. Ciekawe jaka sytuacja będzie z cenami rzepaku na kolejne żniwa. W tym roku jeszcze parę złotych poszło do przodu przy płonie 3.8 t/ha ( sprzedany po połowie za 1930 netto i 2000 netto) Ja nigdy nie dawałem moddusa na rzepak. Stosuje caryx+ tebunakonazol jesienią, jak trzeba druga regulacje to toprex. U mnie dają też ludzie caryx że stabilanem na 1 regulacje. Teraz to już chyba na stabilan za pozno
-
Zależy od sytuacji i regionu. U mnie siejąc ok 15 sierpnia rzepak to musisz dać mu coś azotu jesienią i go dwa razy regulować. Jak nie chcesz dawać nawozu to trzeba siać we wrześniu i to najlepiej pod ten siew kurzak rzucić. Bez obornika rzepak głoduje, nawet jak dostanie z 300 kg polifoski
-
Przez te kilka lat PiS tak namieszał ludziom w głowach, nie na darmo taka kasa szła na propagandę. To jest jeden rodzaj wyborcy PiS. Drugi rodzaj wyborcy PiS to pazerna na kasę łajza. Z miesiąc temu tutaj jeden użytkownik przekonywał że mejza jest super, bo przyniósł kasę dla regionu. To obrazuje poziom tych ludzi. Brak godności, honoru i totalne zbydlecenie. Sprzedali by matkę i ojczyznę za garść srebrników. Nie głosowałem na żadną z partii które będą rządzić ale trzeba się pogodzić z wolą narodu i zobaczyć jak im to pójdzie. Nie mylcie z czekaniem co wam dadzą i co zaproponują...
-
Ja też nie kupuje za tyle npk pod kukurydzę... Wieloskladnik powinien coś staniec myślę, z azotem to ciężko przewidzieć .
-
Polifoska6 dziś 3693 brutto stoi u nas...
-
Dziś w agroas (Dolny Śląsk) mokra qq 410 netto jak złapiesz wilgotność... Ja miałem 12.5 procent białka w pszenicy. Sprzedałem w żniwa po 880 netto. Na tą chwilę nigdzie nie płacą u nas tyle co wtedy. Wszyscy zasypani. Największy młyn co jeszcze dwa lata temu brał cały rok pszenice, nie kupuję już ponad miesiąc od rolników. Realizują tylko kontrakty. Ciężki ten rok jest, jedynie duży plon jakoś spina ten budżet. Co będzie dalej to nie wiadomo
-
U mnie też tak było jak mówisz. Bodajże w 2019 roku był potop myszy...potem był spokój. I ten rok dalej jest masakra z myszami. Mam po sąsiedzku dużego gospodarza,co posiane ma Strip tillem rzadko jak książka mówi.nie trują myszy i już na oko 20 %dzialki mu zjadło. Place że byś tirem nawrócił...
-
U mnie 1540 brutto bb kizeryt, też coś poszedł do gory. Dziś zamówiłem kilka ton saletry pulan 34 bb 1850 brutto u małego sprzedawcy. Jakieś 2/3 azotu na przyszły rok mam. Wszędzie azot poszedł do góry i teraz saletra 1940-1970 brutto. Mocznika brak, npk drogie...
-
U mnie problemy są z dostępnością. Osadkowski mocznik ma ( saletry i saletrosanu brak) , agroas ma saletrę ( mocznika i saletrosanu brak), mali mają saletrę albo nie mają nic. Taka dostępność na dolnym slasku. Kupiłem saletrę przed zniwami na n1 rzepak i to tyle.
-
U mnie największy młyn w okolicy nie kupuje praktycznie od 10 sierpnia. Wcześniej kupowali tylko 12.5 procent białka. W żniwa było tam 880 netto. Teraz nigdzie takich cen nie ma, jak już przyjmują to cena ok 850 brutto za konsumpcję, której jest bardzo mało
-
Agromichal niech idzie w diabły. Za to niech wygra obecna władza to wszystkiego będzie jak teraz😆 Rano na Orlenie nie było żadnego paliwa procz LPG 🤣 wiwat obajtek , wiwat Pinokio
-
Ja właśnie dzwoniłem do 3 punktów i nigdzie do 25 km mocznika i saletrosanu nie można kupić. Npk w małym worku też nie da rade
-
Ja też mam dzieci. Też do przedszkola jedno trzeba zawieźc/ odebrać. Żona też pracuje. Ja te niecale 20 ha to jakoś obrabiam ale mam znajomego co ma swoich 50 ha + 30 dzierżaw i zlikwidował bydlaki i poszedł do pracy. Daje radę produkcję roślinna ogarniac. Ja nie myślę o zwierzakach. Mam 20+ kur niosek na własny użytek... zależy co kto lubi i co chce od życia. Ja wolę na etat iść i nie trzymać zwierzaków. Nie chodzi tu o pracę i smród. Chodzi o uwiązanie do domu, gdy je hodujesz. Kury to mi ojciec( mieszka jakiś 1.5 km ode mnie) wypuści i zamknie, z krowami czy swinmi gorzej... O wczasach mógłbym zapomnieć
-
Ja też pracuje i obrabiam 16 ha(plus mała ilość dzierżaw na gębę). Ojciec na emeryturze. Jak to wyżej koledzy pisali. Podjedzie załatwi jakieś papierki, czy w banku ( ma upoważnienie) czy coś kupi i przywiezie lub zacznie lać beczkę opryskiwacza zanim wrócę do domu... czasem też pojedzie opryskiwaczem i pryśnie( nie miesza już oprysków za cholerę), gdy robię coś innego. jak trzeba to się robi parę dni w roku nawet do północy. Na zegarek nie patrze. Tyle że robię na dwie zm i mam układ że się zwalniam i odpracowuje potem, lub idę na trochę późniejszą godzinę... z niedogodności to najgorzej boli, że urlop na żniwa trzeba wziąć i do tego jeszcze jakieś pojedyncze dni też dobrać na gospodarkę, a człowiek ma 26 dni i 2 opieki urlopu... wszystko od chęci zależy i warunkow
-
W tym kraju to już się robi komuna i patologia. Jak jest sezon na npk to ogranicza dostępność, żeby podnieść ceny. Tylko czekać jaki cyrk z azotem się odwali
-
No tak u nas też na agencyjnych licytacjach dają +40 kwintali. Tylko że wtedy bierzesz dopłatę na siebie i cały pisowskie socjal. A jak masz dzierżawę na gębę; 2 tys - dopłata właściciela na niego, nie ma nic, nawet zwrotu za paliwo Do tego w agencji zaraz piszą o umorzenie czynszu lub części czynszu, z powodu suszy czy tam innych spraw. A takiemu dzierżawcy prywatnemu musisz płacić bo go to nie obchodzi
-
Nikt nikomu nie kazał windować cen dzierżaw. Mam takich znajomych właśnie. Pierw się bili o dzierżawy, jeden drugiemu by z gardła wyciągnął ... doszli prawie do 2 tys + dopłata. Teraz wielki lament i płacz bo nie będą dokładać. Chodzili po żniwach po ludziach żeby renegocjować warunki... takie chojraki, a to jeden ch... rok
-
To na co proponujesz uciekac?
-
Czy drogo czy nie, to czas pokaże. Sam mam z azotu tylko na n1 w rzepaku i to tyle. Co będzie z cenami to ciężko przewidzieć. Ja myślę że nie spadną, ewentualnie spadną w marcu jak ostatnio
-
U mnie w tym roku znowu jest dużo myszy... co do terminu siewu. W tym roku rzepak siany 4 września wygląda lepiej niż siany 20 sierpnia. Ma zdrowotność lepsza i go tak nie posiekany owady. Tyle że takiego roku jak ten może już nie być. Mało opadów u mnie ostatnio.. Rzepaki siane wcześnie Strip tillem (rzadkie) dostały fest od mysz...
-
Nie ma dostępnych nawozów npk na okolicznych składach. Tylko jeden ma polifoske 7 tylko w bigbag. Nikt nie wie kiedy coś będzie innego lub w małym worku. Doszła mi mała dzierżawa i chciałem kupić coś w worku do bagażnika ale nie ma opcji zadnej
-
Jak ściągnął kasę to może wszystko. Brawo za Twoje rozumowanie. Może kraść i być hiena. Nikt go uczciwie nie osądzi, bo klika jak karze prezes. To jest typowe pisowskie myślenie. Jak dają to noc inne się nie liczy✌️ Twoje dzieci mogą na Ciebie pracować. Na mnie i moją rodzinę nie trzeba. Co nie znaczy że w imię kupowania głosów, jestem za tym żeby nas zadłużał PiS.
