odrion
-
Postów
713 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez odrion
-
Ktoś stosowa Artic-×. Skład jak ascra. Nie jestem pewny czy jest tylko przepakowana czy robią sami na innych nośnikach. Cena 1000 zł z 5l więc konkurencyjnie.
-
Słoma zawsze zostaje, 400-500NPK, więc 25-30N i potem ok 5 liścia 200lg Saletrosanu czyli ok 50N. Wapno ok co 4 lata więc na pewno część azotu z npk idzie na słomę.
-
Ja mam ustalone okolo 200kg N i to co daje na jesien odejmuje od wiosny. Suma ma wyjsc okolo 200 i koniec. Wiec jak na jesien dam 80 to na wiosne 120 max 80 jesien + 150 wiosną. Od kiedy taki rozklad, plon do góry. 4.5t średnia za ostatnie 4 lata.
-
Sądzisz, że w nasionach metrybuzyna zostawiałaby pozostałości po zastosowaniu w doglebowce? Co innego pryskanie a strąki, a co innego doglebówka, która już pewnie nie działa jak zawiązują się strąki.
-
To oddzielna sprawa. Jak jest ryzyko, czy obawa o wiarygodność, to pewnie, że lepiej szybko gotówka, albo krótki termin. Ale może też być tak, że ma dobrego odbiorcę, który dobrze płaci, ale ma długi termin i z racji tego, że nie chce blokować swojej gotówki, to tez oferuje dłuższy termin. Nie znam tego skupu, więc się nie wypowiem, ale wiem, że duże firmy lubią narzucać długie terminy i 60 dni to taki jeden z "bardziej ulubionych"
-
Każdy ma swoją indywidualną sytuację, ale jeżeli przyjąć, że dają 3.5 zł z 14 dniowym terminem, a 3.8 płacą przy 60 dniach, to jest to odpowiednik jakbyś pieniądze miał na lokacie oprocentowanej ponad 60% w skali roku. Jeżeli do porównania przyjąć, że 3.5 płacą po 30 dniach, a 3.8 po 60 dniach, to mamy odpowiednik lokaty na ~100%. Jeżeli kontrahent wiarygodny i pieniądze nie potrzebne na już, to moim zdaniem super oferta. Żeby było jasne, nie mówię, że sama cena jest super, tylko płacenie dodatkowo 30gr za ekstra dni z płatnością. Nie zabrałbyś ze 50 big bagów po nawozach ? To masakra, że nie ma gdzieś w gminach miejsca gdzie można byłoby oddać big bagi. Z chęcią bym za to coś dopłacił. Albo, żeby firmy nawozowe odbierały tak jak opakowania po ŚOR. Brak polityki w tym temacie zmusza rolników to palenia plastiku....
-
Byłem sprawdziłem, próbki podrzuciłem i wszystko się zgadza patrzą na wilgoć i kaliber nic tylko wozić ale faktura na 60 dni hmmm. Z ciekawości, jak jest rozliczany kalibraż? Jaki to jest standard, a za jaki dopłacają?
-
Jak działa ta gwarancja w GA? Że nie zwiększa ceny, czy że jak będzie drożej to zwrócą roznice?
-
Nic nie trzeba podkręcać, wystarczy odpowiednia technika "pomiaru". Draminski twist grain--> wsypujemy ziarno i zgodnie z instrukcja dokręcamy do pojawiaenia się sygnału dźwiękowego. Można lekko odkręcić, ale to nie jest konieczne. Kto ma ten miernik, proponuję sprawdzić jak nie przestaniemy dokręcać w momencie pojawienia się sygnału dźwiękowego. Dokręcimy jeszcze trochę mocniej i cyk, wilgotność pokaże o 1% większą.
-
16-17%. 16 każdy z pocałowaniem w rękę powinien wziąć. 17 biorą niektórzy. Dzwoniłem do 5 skupujących i nikt nie miał problemu z 16%
-
Zaoferowałem pokazanie dokumentów, ale dla Ciebie to wicie. Wskazałem 3 osoby, których nie znam,a które sensownie piszą na forum, aby potwierdzić autentycznosc tego plonu. Nie potrzebuje sojuszników, bo dokument mówi sam za siebie. To nie jest opinia, wyobrażenie, ale fakt. Rozumiem, że słowo przepraszam jest za trudne. Jak ktoś ma klasę, to potrafi przyznać się do błędu. Mogłeś mnie zweryfikować,ale jakby niezależna osoba potwierdziła moje słowa, byłbyś ośmieszony. Każdy na tym forum jest w stanie sobie wyrobić opinie po tej wymianie. Ja tym wpisem kończę dyskusje z Tobą w tym temacie (chyba że jednak namyślisz się do tego "sprawdzenia").
-
Nieźle kombinujesz. Ubawilem się sugestia, że Yacenty będzie jechał z opolszczyzny jako audytor na zamojszczyzne. Pewnie jescze ze swoją waga bo moja jest przestawiona 😉 Jest coraz ciekawiej 😀. Jakbyś czytał uważnie, to byś się zorientował, że fasola już jest sprzedana, bo jednym z dokumentów, który chciałem udostępnić miała być faktura sprzedaży. Miałeś wiele momentów, gdzie mogłeś się dyskretnie wycofać. Ja też nie lubię nikogo upokarzać. Niestety przegiąłeś z insynuacjami i dlatego postawiłem Ciebie pod ścianą i nie wiesz jak z tego wyjść. Nie będę się znęcał, bo wcale nie mam w tym satysfakcji. Możemy zamknąć temat i przejść do normalnej rzeczywistości fasolowej. Mam nadzieję, że wyciągniesz jakieś wnioski, z tej wymiany i na przyszłość będziesz ostrożniej szafował oskarżeniami.
-
Wątpię czy Yacenty zagłada na to forum. Nie uprawia fasoli, to po co ma tu zaglądać. Zaproponowałem 2 zupełnie anonimowe dla mnie osoby z tego forum. Zaproponuje jeszcze 3 (Ravoj, znowu o ile się zgodzi). Jak Ci żadna osoba nie pasuje, to nic nie poradzę. Jeżeli wchodzisz w to sprawdzenie, to jeszcze chciałbym usłyszeć od Ciebie, że jak potwierdzi się moja wersja to usłyszę przeprosiny.
-
Nie znam Dysydenta, nie wiem nawet nawet skąd jest. Wnioskuję z pewnych wpisów na forum, że bliżej mu do Zamościa, ja z kolei jestem z pow. hrubieszowskiego, co też można było wywnioskować z moich wcześniejszych wpisów. Szanuje Dysydenta, za kulturę słowa i że mu się chce dzielić informacjami. Odnioslem wrazeniem, ze cieszy sie ogolnym zaufaniem na forum, ale widac Twoim nie. Jest wiele innych osób na forum, które prezentują odpowiedni poziom. Nie przypuszczałem, że jednym z wykrętów bedzie łączenie mnie i Dysydenta. Nie pasuje Ci on, to może Kamil800 ( znów, o ile się zgodzi)? Czy też myślisz, że mam z nim powiązania?
-
Tak myślałem. Znam takich kogucików, którym mięknie rurka jak przychodzi co do czego.
-
Licytujesz wysoko nie wiedząc jakie masz karty. Mam propozycję,że wybierzemy osobę, która się cieszy zaufaniem na forum (proponuję Dysydenta o ile się zgodzi), ja mu przeslę: - kwity z dostawy fasoli - fakture gdzie bedzie ilość podana, która zgadza się z kwitami - wniosek o dopłaty gdzie bedzie podane jaki obszar był obsiany fasolą Na tej podstawie bedzie mógł potwierdzić czy wartość czystej z ha się.zgadza - dla przypomnienia podawałem 3883kg/ha. Brudnej handlarze nie ważą wiec tego w dokumentach nie da się udowodnić. Jak Dysydent potwierdzi moja wersję, to oficjalnie przeprosisz mnie na forum za pomówienia i insynuacje. Jak wyjdzie, że podałem nieprawdę będziesz mógł triumfować, że przyłapałeś "bajkopisarza". I jak? Robimy "sprawdzam", czy jesteś miękiszonem?
-
Najpierw grzecznie zapytaj czy mam ochotę sprzedać nasiona, a nie anonsujesz się z przyjazdem. Jak widzisz wydajność jest duża, więc szykuj 8zl/ kg i może się dogadamy 😉. Obserwuje to forum juz od ponad roku i zauważyłem, że nie masz za dużo do powiedzenia. Zawsze zaczepki, nic nie wnoszące komentarze i żarciki niskich lotów. Forum fasolowe ma potencjał, bo jest mniejsza liczba osób, generalnie większość z 1 regionu, można wymieniać się informacjami, pomagać siebie, podpowiadać itp. W większości tak to działa, ale jak zawsze są wyjątki. a nie idzie? ja ignorant w temacie rzepaku i tego nie wziąłem pod uwagę Nawet rok przerwy to za mało. Kiła, zgnilizna twardzikowa I sucha zgnilizna zabiłyby plon. Coraz więcej jest odmian z genetyczna odpornością na choroby i może za jakiś czas ta roślina też będzie się nadawała na monokulturę, ale jeszcze nie teraz.
- 28930 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
- (i 1 więcej)
-
Ja uprawiam fasolę i nie znam się na nazwach a co mówić zwykły Kowalski 😀. Monitoruje dla siebie od czasu do czasu po ile w sklepach oferują i sprzedają pod nazwami jas karłowy, jas piękny, a nawet zdarza się jas piękny karłowy. To wszystko prawda. W tym roku słaba cena jest na cebulę, ziemniaki, fasolę, pszenica to jest dno den. Najgorsze, że rzepak wczoraj tez przełamał techniczne wsparcie na 460 EUR. Jeszcze nic nie przesądzone ale jak zejdzie na ok 450 EUR, to obawiam się że też czeka nas droga w dół. Większość rolników zadaje sobie pytanie ile można ciągnąć na takich cenach. Ludzie z tego forum przynajmniej gospodarują raczej na niezłych glebach, ale Ci co mają 5 czy 6 klasę już dawno wywiesili biały ręcznik.
-
Niestety cena tragedia, ale czy będzie lepiej nie wiem. Pośrednicy kroją, ale jak w sklepach już można znaleźć takie oferty, to nie wróży dobrze.
- 28930 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
- (i 1 więcej)
-
Od tego dnia kiedy było zrobione zdjęcie (wycinanie) minęło 3 tygodnie do młócenia. W tym czasie trafiło się to okno pogodowe z najwyższymi temperaturami (2 pierwsze tyg września). Po 3 tyg praktycznie nie było zielonych strąków.
-
@ravoj ile ha robisz na godzinę? U mnie master mlocil ok 1.3ha na h.
-
Ja również się cieszę z takich wynikow w fasoli i rzepaku. Uprawa pod rekordy zazwyczaj jest bez sensu bo jak ktoś to planuje, to nakłady lecą w kosmos. Mam w okolicy fasolarzy i oni też nie pamiętają takich plonów. Fasola była nawozona PK i N. Kwitła kilka razy i przynajmniej z 2go kwitnienia utrzymała dodatkowe straki. W sumie scinanie przeciagniete i prawie nie bylo zielonych strakow, wiec te dodatkowe przelozyly sie na plon. Same straki tez inne niż te w ubieglym roku. Sporo z 4 ziarkami i ladne ziarno. Pole 1-2 klasa, 20 lat nie było fasoli. Też nie rozumiem tego plonu. W pszenicy, czy rzepaku rolnik ma przełożenie na plon (gestosc siewu, odmiana, ile azotu, kiedy podany, skracanie, odpowiednią ochrona grzybowa, trafiony zabieg na robaka,itp). A w fasoli? 30N, PK, doglebowka, 1 oprysk Corum i 1 grzybowka. Ciężko przypisywać sobie jakieś zasługi przy takiej uprawie. W ubiegłym roku wszystko było takie samo i plon czystej o połowę mniejszy. Tzn jedna rzecz jest inna - woda. Ja nie pamiętam kiedy ostatni raz było tyle wody w czerwcu i lipcu. I brak upałów wtedy kiedy budowała plon. Mam filmy z różnych etapów, ale za dużo na nich widać a cenie swoją prywatność. Tutaj powiększony pokos w trakcie wycinania (akurat widać ile było strakow na poprzeczce) Wiem że słabo widać ale wykadrowane żeby nie było widać mastera czy ciągnika. U Ciebie 5.5/6 t = 0.916. U mnie zważone 12.8/14.2 pszenicy 0.90, czyli prawie to samo.
- 28930 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- fasola oprysk chwasty
- siew
- (i 1 więcej)
-
Lubię takich mądrali, którzy myślą, że wszystko wiedzą ;). Napisałem ile było odpadu (czyli wiadomo, że została przebrana), ale możesz sobie myśleć, że na przyczepie nawet było i 10t ziemi.
-
Ty masz swoje wyobrażenie, a ja mam konkretną przyczepę, którą woziłem wiele razy rzepak który był ważony. I teraz mam przyczepę z fasolą, którą też zważyłem. Nie powiedziałem, że gęstość fasoli jest większa. Rzepaku nigdy nie miałem więcej jak 12.1 t, a fasoli miałem teraz 12.8t. Na pewno wpływ na to miało że miała 20% wilgotności, ale nawet jakby odjjąć te 4% z wagi, to wychodzi koło 12.5t. Inna sprawa, że fasola się inaczej układa i można usypać większą górkę na przyczepie. Rzepak się bardziej obsypuje więc nie da się go tak nasypać jak fasolę. Możesz sobie myśleć co chesz ;). Widziałeś kiedyś pszenicę sypiąca 12 t? Pewnie też taka występuje tylko w bajkach o smokach ;). Ja takiej nigdy nie miałem, ale widziałem, a nawet jakbym nie widział, to wiem, że bardzo rzadko taki plon się zdarza, ale jest osiągalny.
-
Wiem, że temat wywołał za dużo niepotrzebnych emocji, ale pojawiło się parę wątpliwości co do szacowania wagi na przyczepach. Wiadomo, że gęstość w poszczególnych latach może być różna, ale na wszystkie przyczepy weszło mi trochę więcej fasoli niż rzepaku (np przyczepa 12tka, 12t rzepaku a fasoli 12.8t) Mam wszystko zważone co do kg. Średni plon z ha wyszedł 4509 kg, a czystej 3883 kg (odpad ok 14%). Dla mnie to jest abstrakcja, mieć większy plon z fasoli niż rzepaku (w tym roku akurat miałem koło 4t). Fajnie raz na jakiś czas być w stanie poprawiać się z plonem, natomiast myślę, że chyba do końca mojego uprawiania fasoli takiego plonu już nigdy nie zobaczę.
