Krzyszt0f

Wałował ktoś z was wałem gładkim pszenżyto po sianiu, sieje po kukurydzy bezorkowo i dużo korzeń i łodyg stoi na sztorc i myślałem czy nie lepiej to uwalowac? Co myślicie? Ziemia to czysty piach

Też tak myślałem ale te łodygi w górę stojące trochę kują w oczy i jest ich dosyć dużo

Siema, powiedzcie mi jest sens wałowac pszenżyto po siewie walem gładkim? Ogólnie sprawa wygląda tak że zebrałem kukurydzę na kiszonkę i pole było czyste to pomyślałem że uprawie gruberem na głęboko i zasieje siewnikiem( rok temu tak robiłem i było dobrze) niestety w tym roku po siewie dużo tych łodyg od kukurydzy stoi na sztorc i jest ich o wiele więcej niż rok temu i wpadłem na pomysł wałowania wałem gładkim? Jak myślicie dobry pomysł? Żyto na kiszone wałuje i rośnie więc chyba nie powinno być problemu z pszenżytem? Dodam że to duże piaski sa jeśli chodzi o glebę

I też zależy czy jesteś na Vacie czy ryczałt ?

No to właśnie, nie o to mi chodziło. Chce wiedzieć jak to wygląda jak ktoś ma podobne gospodarstwo wielkością do mnie

No tak ojciec kiedys byl i tak do konca umowy bylem ale mysle czy nie zmienic ale powiedzieli mi w biurze ze ja jako taki gospodarz nie moge przejść na g11 bo jestem za duży już? Czy to prawda czy lecą w kulki? No na starych zasadach to jest najlepiej ale to już przeszłość więc nic się nie zrobi Ale g11 i jakie duże gospodarstwo? Czy masz oddzielnie dom a oddzielnie gospodarstwo? Mi mówią że mam za duże zużycie żeby przejść na taryfę g

Witam was, lecę do was z pytaniem jaką macie taryfę w swoich gospodarstwach i ile płacicie za prąd, bo moje rachunki wydawają mi się dosyć za duże, taryfa c12a Moje gospodarstwo ok 50ha produkcja zwierzęca, bydło opasowe, trzoda chlewna trochę krów, do tego mała produkcja ziemniaka jadalnego i dodam że mam panele fotowoltaiczne na nowych zasadach. Jak to u was wygląda?

Czyli rozbieranie mostu mnie czeka? Nie wiem jak to wygląda więc dlatego się pytam

Siemka, mam problem od jakiegoś czasu jak włączę w ciągniku mechanizm różnicowy to robi się duże ciśnienie w przedniej ośce i wywala mi uszczelniacz na wale napędu, dzisiaj jak kalibrowałem skrzynie to też włączałem mechanizm różnicowy i po kalibracji odkręciłem korek żeby zobaczyć czy jest ciśnienie i wysadziło mi śrubę od korka i pół ciągnika w oleju, skąd się bierze takie ciśnienie tam i jak to naprawić? ciągnik to Massey Ferguson 5445 dyna 4 z mostem Dana Italia

Siemka, pomóżcie bo już nie daję rady mam problem z prasą Vicon 1601 z rotorem że wychodzą mi jajowate bele słomy. Mało który jest okrągły, rdzeń nie jest na środku beli itp, próbowałem już jechać szybciej i to wtedy Prasa nie nadąża mi połykać słychać po ciągniku że się ma ciężej (ciągnik 100km) i się słoma kruszy i mieli na rotorze aż wkońcu nie daję rady wejść do środka i zapcha się rotor, jak jadę wolno to ciśnienie mi spada bo nie ma materiału i jeszcze większe są kapcie, doradźcie cos A może znacie jakiś serwis z Wielkoposki/dolnośląski co by mi ogarnął tą pracę tak na tip top, problemy z ciśnieniem i inne drobne?

Wszystko zalezy jaka masz pojemność łyżki a tu jest paleciak itp wiec ciężko to porównywać

No u nas nikt by cię nie wziął jakbyś jechał więcej niż te 22 bo praktycznie co gospodarz to ma swoją prasę (ja też ale miałem awarię) i chętnych do usługi będzie, tak samo z siewiem kukurydzy było w tym roku pełno rolników ma siewniki to Ci usługodawcy jechali za pół darmo nawet z nawigacją, jedni nawet siewników swoich nie wyciągali bo się nie opłacało jak tak tanio usługę wykonywali 😆

Mi firma usługowa liczyła 20zł balik 120cm z ich siatką prasa Claas variant 380

No tak, ale jakbyś chciał się liczyć tak jak z obcym co do grosza to wiadomo że ja wywożąc ponad 10 beczek więcej spalę paliwa niż on jeżdżący na kiszonce 3/4km/h w tą i z powrotem. Chodziło mi o to że dla każdego chyba to normalne że dla kogoś bliskiego inaczej się rozliczasz, pewnie w firmach usługowych na pewno tak jest ale nikt otwarcie o tym mówić nie będzie :))

Oni może i by dali ale to ja nie chce, potem przyjedzie mi pomoże w rozgarnianu kiszonki jak robimy i będziemy kwita, nie będziemy się liczyć co do grosza no