Masz rację , co prawda mam wolną kasę na parę ha ale nie widzę większego sensu płacić więcej niż 40 tys za ha i mieć z niego zarobku rocznego ok 1 tys zł bo do tego idziemy albo i nawet pod kreską niektóre lata. Mam jeszcze krowy i opasy więc jakoś to się kręci . A poza tym jak skasuje bydło a będzie mi brakować kasy to pewnie pójdę z kolegą zrobię mieszkanie w tydzień za 2,5 tys na łeb plus wypłata i mi wystarczy.