Damianek20
Members-
Postów
4825 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Damianek20
-
Nie ma co porównywać twojego regionu Jacek do lubelskiego 😁 U nas zawsze będzie gorsze wszystko.
-
-
Jednostka jakąś lekka była. Odmiana diuk i kawałek princeps. I widzę że princeps już wystartował bo środki zielone a diuk wolniej. Z paczki miałem wysiać ok 2,9 ha max No w tym roku ciężko inwestować w drogi azot a rzepak to bardzo duże ryzyko, raz że mam uszkodzony korzeń dwa pogoda , zamierzam ubezpieczyć ale to nie pokryje czasem wszystkich kosztów. Ile saletry planujesz dać i jaki plon oczekujesz ?
-
W ubiegłym roku też mocno był skrócony tyle że nie miałem problemu z cmietką i też go nie skracalem ale saletry i mocznika dostał na tyle sporo że innych w koło się schowały. Obawiam się że z nim może być to samo co na sąsiedniej plantacji w ubiegłym roku. Gość twierdził że grzyb jemu zjadł a to może cmietką zniszczyła bo dał po ok 600 może 800 kg z hektara. Miał ok 4 ha to z 6 tonowej przyczepy nie było widać jak jechał. Moze na start dam 200 kg saletry i później pod koniec marca 100 kg i po 1 litr asahi na hektar tylko żeby było ciepło
-
Siarczan magnezu daje na rzepak w tym roku tylko 100 kg. Saletra da jemu szybciej chyba kopa. Poza tym pogoda nie pozwala na wjazd wieje i tak do końca tygodnia
-
Ksc Werbkowice z chęcią by dołożyła buraki nawet o 100 proc ciekawe czy też tyle ludzi rezygnuje czy jak 🤷
-
Mogłem zrobić przykładowa działkę innego rzepaku to szczena opada Panie. Najgorsze jest to że na górze jeszcze zielony a korzenia już nie mają niektóre rośliny. Niektóre puszczają boczne pędy. I teraz zastanawiam się czy jest sens inwestować w niego. Zwłaszcza że wszyscy w koło mówią że będzie po nim i szkoda kasy. Myślałem żeby dać teraz 150 kg saletry i polecieć dolistnnie mocznik 5 kg plus 3 kg odżywki. I później bor ok 1,5 l oraz jak warunki pozwolą asahi po 0,5 l. I żywić go bardziej dolistnnie, jeżeli przetrwa coś to może przynajmniej rozwinie korzeń. Mile widziane rady osób które były w podobnej sytuacji i jak poprowadziły taka plantacje. Dodam że planowany azot to tylko 300 kg saletry.
-
Ja robiłem w ubiegłym roku ale tylko na 4 końcówki od między bo puściło mi lepczyce środek pomógł również z rumianem który się trafiał. Robiłem zabieg dość późno chyba 🤔 bo przytulia miała ok 10 cm. Dałem większą dawkę rzepaku nie uszkodziło zabieg w kwietniu.
-
U mnie bida z rzepakiem, śmietka uszkodziła go mocno to jeszcze przy mocno go skróciłem na jesieni. Ci co odpuścili u mnie skracanie to rzepaku duże ładne. Siałem 3,5 -4 kg obsada też d*py nie urywam.
-
Ja daję połowę potasu na jesień resztę na wiosnę. A w jakich dawkach i na jaki plon oczekiwania ?
-
Jaka strategie nawożenia na buraki przyjmujecie w tym roku, czego i w jakich dawkach. Bo tak na szybkiego przeliczyłem to przy tych cenach to ok 2 tys trzeba 🤦
-
Cena za najmniejszy model to porażka. Nie dość że drogi to silnik wyje....y do reszty porównując 3,6 litra i 126 km do 6,7 litra i 155 km. Do tych cen to pszeniczna min 1700 zł
-
Cena za najmniejszy model to porażka. Nie dość że drogi to silnik wyje....y do reszty porównując 3,6 litra i 126 km do 6,7 litra i 155 km. Do tych cen to pszeniczna min 1700 zł Cena za najmniejszy model to porażka. Nie dość że drogi to silnik wyje....y do reszty porównując 3,6 litra i 126 km do 6,7 litra i 155 km. Do tych cen to pszeniczna min 1700 zł Cena za najmniejszy model to porażka. Nie dość że drogi to silnik wyje....y do reszty porównując 3,6 litra i 126 km do 6,7 litra i 155 km. Do tych cen to pszeniczna min 1700 zł
-
Właśnie dlatego obniżki nie mają podstaw chyba że to wstęp do zachęty dla konsumenta w stronę sztucznej żywności. Nasz produkt obniżyć , koszty jego produkcji podnieść plus marzę sklepów i w ten sposób my będziemy rezygnować z produkcji, konsumenta nie będzie stać na drogi produkt i w ten sposób Izrael wejdzie z tanią sztuczna żywnością pełną parą na rynek.
-
Na pewno nie ma tutaj ani sensu ani logiki. Drogie nawozy, obniżone prognozy produkcji na świecie ze względu na suszę soi choćby, o kukurydzy też coś wspomniano do tego drożejąca ropa a zboże w dół. Albo celowo obniżanie żeby zrealizować podpisane wcześniej drogie kontrakty a które nie można było zrealizować bo nie chcieli rolnicy sprzedawać
-
Całkiem możliwe że tak będzie tyle tylko że ten krach nie jest pokierowany brakiem towaru lub nadprodukcja a spekulacja. Bardziej niech się martwią ci co stoją przed zakupem drogich nawozów i nie chcą zejść z dawek. W ich wypadku krach może zadecydować o być albo nie być. Też trzeba wziąć pod uwagę cenę innych towarów i usług które ciągle idą w górę. Drastyczny spadek opłacalności u nas odbije się na innych branżach bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie inwestować jak zarobi 500 zł z hektara no chyba że ma kilka tysięcy
-
W lubelskim jak cena krów i byczków ?
-
A kto to może wiedzieć. A skąd masz pewność że po żniwach będzie po 900 zł a nie po 600 ? I gdzie pójdziesz się poskarżyć że musisz dołożyć ?. Myślę że teraz trwa selekcja biznesów zarówno w sektorze rolnym jak i innych. Na stacji paliw gdzie tankuje zawsze przyszła do pracy babka bo nie wyrabia na rachunki na własnej działalności. Dlatego trzeba uważać i bardzo rozważnie podejmować i planować oraz za wszelką cenę szukać oszczędności i rozwiązań które do nich prowadzą. Tak aby przetrwać lub zakończyć działalność . Tak czy inaczej jakiegoś złotego środka nie ma teraz, bo w samej gospodarce na tą chwilę nie ma już logiki. Ja osobiście zacząłem oszczędzać prąd robiąc bardziej treściwa pasze a także używając narzędzi o najwyższym poborze mocy na taryfach, wodę gromadzić i nią pryskać. Zacząłem sam szukać i robić pasze typu soja rzepak itp. Wcześniej nie przywiązywało się aż takiej uwagi to szczegółów ale sytuacja finansowa zmusza .
-
Przede wszystkim Panowie miejmy trochę godności. Ja rozumiem że kredyty itp. ale kurcze oddawać po kosztach przezucac tony a jak pójdziecie kupować nawozy sprzęt czy inne rzeczy dużo natargujecie ? Albo bierzesz albo nie. U mnie w pracy towar którym handluje wzrósł o 30 proc bez uzasadnienia i teraz kolejna podwyżka od marca. Pracownicy tej firmy dostali 2 proc więcej a 28 proc gdzie ? Dlatego wychodzę z założenia że trzeba iść po najmniejszej linii oporu bo nikt naszej pracy nie szanuje. Handlarze pośrednicy robią sobie biznes a my mamy im w tym pomagać ? Chcą to niech sobie ściągają z zagranicy i tyle. Kiedyś hodowaliśmy sporo świń ale do momentu w którym trzeba było dołożyć kilka razy z rzędu hodowla się skończyła zostały krowy i opasy. Zadzwoniłem o podwyżkę za mleko to nie da bo jemu mało to powiedziałem że przestaje w to inwestować i 3 krowy wypada a na to miejsce jest tylko jedna jałówka. To on cenę podniósł o 20 gr no sorry ale za późno. Godność pamiętajcie, jak się biznesu na roli nie klei to lepiej iść na łopatę niż tyrać za darmo.
-
Poczekamy zobaczymy. Jak ktoś ma możliwość to może trzymać do przyszłego roku, przez rok nic jej się nie stanie. W ciągu roku może być susza powodzie gradobicia. Nie wiadomo jaka pogoda będzie do zbioru jeszcze.
-
Zgadza się pole polu nie równe a co najlepsze wioska wiosce. Sam tego doświadczyłem. Mam pole w dwóch gminach i dwóch wioskach i k**wa na jednej padało jak by się wscieklo a druga omijało. Siostra zebrała 4,2 t z ha w 20 r działka która dali rodzice więc wiem jaka powierzchnia, a szwagier wioska dalej ze swojego 1,5 t mniej a tyle samo sypali ale inaczej padało. Dziwne to i śmieszne sam bym w to nie uwierzył gdybym nie zobaczył i nie doświadczył Wszystko się zgadza. Ja osobiście zjeżdżam z azotem w dół i grzyb to samo. Pierwszy zabieg prochlorazu 0,9 l plus 0,3 morfolina. Na drugi 0,7 prochlorazu i 0,7 epoksykonazol i tyle planuje dać.
-
Dzisiaj zzz obniżyli 1241 brutto. Jeździłem po mieście trochę to jakoś ludzie się nie kwapią do nich. W agri wygląda to tak jakby wiozły kontrakty. W horyszowie do Hadama rano jeden ciągnik jechał 4,5 t przyczepa jęczmienia. Nie powiedział bym że ruch nie wiadomo jaki,kąpią ludzie. Zobaczymy co dalej. Myślę że z zagranicy też za darmo nie ściągną chyba że syf ale do niego potrzebują dobrej żeby wymieszać. Trzeba ochujec żeby dać na grzyba 600 zł teraz. Ciekawe ile naprawdę osób z tego forum daje takie dawki za taką kasę i czy zbiera tyle co piszą. No bo k**wa jak susza była w większości rejonu przynajmniej u mnie to o ile rzepak każdemu w miarę wyszedł ładnie to że zbóż już nosem kręcili. Nawet bamber pola przy szosie piękne ale już dalej od drogi grzyb opierdolił jemu po górach. A gość ma głowę bo potrafił patrząc po przyczepach jakie ma i ile w działce osiągnąć ok 12 t. 10 ha razy 600 zł daje 6000 tys sam grzyb a reszta ? Myślę że więcej bujdy tutaj
-
Gdzie masowo ? W zzz ruch zerowy, przy agri 3 tiry było i jeden ciągnik
-
Pewnie z rezerw krajowych kilku letnia. Już nie jeden co woził z południa to śmiał się jakie błoto i syf szedł do Polski. Skoro skupy zasypane to po co chcą kupować zboże ? Celowo obniża i tyle nic tu rynek inflacja nie ma. Produkt nasz obniżyć, nawozy drogo sprzedać , paliwo w górę, śor w górę. Dymanie trwa ale jak zwykle zaraz większość powie że się opłaca dobrze
-
Nie, jak dzwoniłem to 1300 max pasza powiedział mi. Może był okres że i 1350 by dał jak było ssanie
